Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
punkty uczucia |
Niedzielne pogodne popołudnie... Siedzę sobie na plaży nad jeziorem Michigan i obserwuję mieszkańców Chicago, którzy tłumnie wylegli na plażę, by odpocząć w wodzie lub cieniu drzew. Zamykam oczy i kieruję twarz ku słońcu. Światło jego jest tak silne, że mimo zamkniętych powiek oślepia. Chwilę wytrzymuję i odwracam twarz w kierunku ludzi. Otwieram oczy i nie widzę spójnego obrazu, tylko drobne, kolorowe punkciki, które układają się w sylwetki i kształty o wyraźnych granicach. Mimo braku linii konturowej, każdy szczegół jest tu nadzwyczaj czytelny. Odróżniam nawet fałdy spódnicy kobiety, która z parasolem nad głową pilnuje bawiących się dzieci. Tuż obok punkciki układają się w rodzinę siedzącą na kocu, a w oddali tworzą płynącą żaglówkę... Widok tak jakby znajomy. Od osiemdziesięciu lat w Chicagowskim Instytucie sztuki znajduje się obraz namalowany przez Georges’a Seurat’a pojedynczymi uderzeniami pędzla, takimi barwnymi, regularnymi, plamkami barw. Obraz ten do złudzenia przypomina sytuację, którą zobaczyłem na plaży. Oto niedzielne popołudnie na wyspie Grande Jattee, (stąd nazwa obrazu). Mieszkańcy tłumnie wylegli na plażę. Jest i kobieta z parasolem, rodzina na kocu i żaglówka w oddali... Na obrazie nie ma jednolitego koloru, tylko barwne punkciki, których mieszanina z oddali tworzy kolorowe plamy. Podobnie jak na ekranie telewizora. Impresjonizm narodził się w Paryżu w połowie lat sześćdziesiątych XIX wieku. Istotą jego było subiektywne utrwalanie wrażeń. Był reakcją na nadmiar obiektywizmu w malarstwie. Zakwestionowane zostały fundamentalne zasady malowania rzeczywistości: zarzucono wierne odtwarzanie przyrody na rzecz prezentacji prawdy postrzeganej zmysłami. Radykalizm zmian wprowadzonych przez malarstwo impresjonistyczne leżał w innym sposobie widzenia natury oraz odmiennej metodzie przenoszenia na płótno tego, co widoczne w danej chwili. Impresjoniści starali się uchwycić jeden niepowtarzalny moment ciągle zmieniającej się rzeczywistości, której wygląd zależny jest od oświetlenia. Temat podejmowany przez artystę nie miał zatem znaczenia, liczył się jedynie sposób, w jaki malarz postrzegał go w konkretnych warunkach świetlnych, w chwili, która się już nie powtórzy. Tym, co odróżnia Impresjonistów od innych malarzy jest traktowanie obrazu w kategoriach tonacji, a nie tematu. Sceny skąpane w słońcu stanowiły jedynie pretekst do utrwalania szybkich i bezpośrednich wrażeń wzrokowych, świetlistych wrażeń kolorowego życia. Impresjoniści opuścili swe ateliers, by malować na wolnym powietrzu, bez żadnych filtrów, twarzą w twarz z przyrodą. Sama nazwa kierunku wzięła się od obrazu Claudea Moneta ”Impresja”. Tu w Chicago znajduje się najważniejszy i chyba najwspanialszy obraz Seurata - Niedzielne popołudnie na Grande-Jatte. Namalowany przez niego techniką zlewania się punktów barwnych, która staje się podstawą jego najważniejszych prac malarskich. Seurat zestawia pigmenty w taki sposób, by pozostawały one czyste na płótnie i mogły mieszać się z sobą jedynie w oku patrzącego, zachowując swoją świetlistość i intensywność. Zainicjowany przez Seurata kierunek niewątpliwie jest radykalną odnową impresjonizmu, Malarstwo impresjonistyczne było sztuką instynktowną, romantyczną, natomiast stosunek Seurata do malarstwa jest zupełnym przeciwieństwem tej koncepcji. Tworzy on malarstwo intelektualne, zdyscyplinowane, logiczne i usystematyzowane, podporządkowane pewnym regułom i zasadom. Krytycy, zaszokowani zgeometryzowanymi kształtami oraz mnogością małych, kolorowych, rojących się plamek, bardzo źle przyjęli ten obraz. Chcąc zdyskredytować styl Seurat’a nazywają go pointylizmem, co oznacza kropkowanie lub punktowanie. We wrześniu 1886 krytyk sztuki Felix Feneon po raz pierwszy używa terminu metoda neo-impresjonistyczna na określenie techniki Seurat’a. Powoli staję się impresjonistą bo obraz Polski coraz częściej to tylko plamki wspomnień które zlewają się jednak w obraz ostry i wyraźny, obraz który pod powiekami jest gdy zasypiam i gdy się budzę. DaSto - po wystawie Seurata.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: punkty uczucia |
Cześć DaSto, jesteś, już się martwiłem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |