4lomza.pl/

Jak zwykle przeglądałem ogłoszenia i znalazłem jedno bardzo ciekawe, jakie wymagania ma pracodawca w stosunku do pracownika na stanowisko kasjerki? Wymagania: nienaganna prezencja, odpowiedzialność, odporność na stres.
Co o tym sądzicie:)))))))))))))))

Uważam, że wymagania są małe. Dodałabym: niekaralność, dyspozycyjność, dobra znajomość obsługi komputera.

barbara- tu chodzi o stanowisko kasjera, a nie asystenta Pana Prezydenta jaka dyspozycyjność?
Osobiście przypomina mi te ogłoszenie jeden kawał:)
Przychodzi Pani do sklepu i się pyta o pracę, szef patrzy osoba się nadaje i dochdzi do pytania ile Pani chce zarabiać ona odpowiad jakąś konkretną sumę, szef na to że tyle to nawt jego księgowy nie zarabia, na to ona odpowiada, że wtakim razie proszę dmuchać księgowego:)))))

do wymagań powinien jeszcze dodać znajomosć jezyków obcych:))

mysle,ze troche za duzo przesadzacie



waldek27


wtedy nie uwazales co robisz teraz rob co uwazasz.

i kat. t prawa jazdy

ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!

skecz jesteś w błędzie. Obecnie już nie pracuję, ale tak sie składa że znam na czym polega praca kasjerki. Pomimo, że mówiło się, że Panie piją tylko kawkę ale niestety często się zdarzało ze Pani kasjerka musiała zostać po godzinach pracy (był to zakład państwowy).

no ja sie nie dziwie...ze tu chodzi o takie wymagania...jak sie dowiadujemy gdzie ta praca jest:)

ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!

" Autor: barbra (---.lom.vectranet.pl)
Data: 25-11-07 11:01

skecz jesteś w błędzie. Obecnie już nie pracuję, ale tak sie składa że znam na czym polega praca kasjerki. Pomimo, że mówiło się, że Panie piją tylko kawkę ale niestety często się zdarzało ze Pani kasjerka musiała zostać po godzinach pracy (był to zakład państwowy)."


Oczywiście nie zazdroszczę tego typu pracy, ale gdzie mamy kasjerki pracujące w Państwowym zakładzie? A konkretniej, jakie mamy państwowe zakłady (oczywiście nie chodzi o podanie nazwy, tylko branże)

Pozdrawiam

UM, UW UG, PKP, PKS, ZUS, szkoły, przedszkola, szpitale, służby mundurowe. Ogólnie cała budżetówka. Ciągle dużo jeszcze tego.

ADALL

Przepraszam Cię Adall, ale ja pracuje w budżetówce... A UM, UG, PKS, szkoły, przedszkola to nie budżetówka (choć funkcjonują podobnie). A mam wrażenie że UW, PKP u nas nie ma.

Domyślam się że p. barbra wie o czym mówi, kiedy stwierdza że kasjerka musiała zostać po godzinach. Ale wiem z doświadczenia że faktycznie w większości urzędów konkretna praca zajmuje 10 % czasu a reszta to piętrzenie problemów... np. z cyklu "będzie za jakąś godzinę" itd, choć tak na prawdę zajmuje to 3 minuty

IMO

normalne ogłoszenie, czym tu się podniecać. Niby ogłoszeniodawca miał napisać że potrzebuje głupiej, brzydkiej i znerwicowanej osoby na stanowisko kasjerki...? wątek do skasowania...

no to to jest chyba lepsze:
"Specjalista ds.eksportu i importu/wyk.wyższe , doświadczenie zawodowe w szczególności na rynku amerykańskim i kanadyjskim, język angielski słownictwo techniczne, technologiczno-spożywcze, organizacja pracy w dziale eksportu, prawo jazdy kat.B,obsłga klienta zagranicznego"
!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 2000 zł brutto !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

po prostu to ogloszenie wydaje mi sie przykre z taka suma :/

skoro pisze rynek amerykański to może chodzić o 2000 ale tygodniówki:) chociaż i to wydaje się mało...