4lomza.pl/

Hej

Zwątpiłem całkowicie w usługi naszych niedokształconych leniwych lekarzy !
Szukam kogoś lub może jakiegoś sklepu apteki z fachową poradą jak leczyć się naturalnymi metodami, zioła itp.

Ktoś może mi podpowiedzieć co nieco ?

h

kiedys gdzies tam w okolicach bawelny.. bodajze nowoprojektowana byla znachorko-zielarka ;D

i jest fajnie

Na nowoprojektowanej jest odrazu po prawej stronie taki duży dom nie żadna zanchorko-zielarka tylko zielarz.
Sam kożystałem z jego usług i mi pomógł.

A ja mogę Wam polecić leczenie homeopatyczne. Sam się tak leczę i naprawdę mi pomaga. Polega to nie na leczeniu skutków, tylko przyczyn. Polecam pana Jerzego Matheusa, przyjeżdża z Białegostoku. W Łomży jest we wtorki i środy. Wszystko o nim możecie znaleźć w googlach :) Pozdrawiam.

PS: Ja osobiście jestem z niego bardzo zadowolony, ale żeby leczenie było skuteczne, to trzeba mocno wierzyć.

Czary mary, ogień, woda, trochę pary ...... :)

Leczenie homeopatyczne nie każdemu pomaga.

Właśnie mówię :) Pomagam tym, którzy są na to otwarci i w to wierzą...bo we wszystko co się robi trzeba wierzyć...

SOrki miało być "pomaga" :) :) bo to nie ja jestem tym homeopatą ;P

bylam na nowoprojektowanej...mi akurat nie pomogl :/ mialam gdzies jego wizytowke...on z zawodu jest weterynarzem...mowi samo za siebie hihi

Są homeopaci i "homeopaci". Gdybym nie był przekonany, że Matheus jest prawdziwym homeopatą to bym go nie polecał :) Nie wszystko na co mówi się "leczenie homeopatyczne" naprawdę nim jest. Niektórzy poprostu wciskają kit i zgarniają kasę. On taki nie jest :) ale jeżeli Was to zainteresowało to przekonajcie się sami :) ja nie namawiam tylko odpowiadam na posta ;D Pozdrawiam wszystkich :D

ja to tam sie ziolem lecze od dawna i poiwem ze czuje sie bardzo dobrze :) polecam :D

Jest takie kurpiowskie (chyba?) przysłowie :
'Kto pije zioła, patrzy do wądoła" Hmmmm... ;)))

Nie ma się z czego naśmiewać! Kiedyś, nie wiedząc o leku, że to homeopatyczny - zażyłem. Jestem bardzo wieeeeelkim sceptykiem w takich przypadkach. Nie wiedziałem jednak wtedy, że mam być znów anty-homeopatyczny i może to dlatego akurat bardzo ten lek mi pomógł. Skutek doprawdy był pozytywnie zaskakujący. A ten pomocny lek? No cóż, to był zwykły "Oscillocociinum" czy jakoś tak... Skutek rewelacyjny i do dziś powoduje mój szacunek dla tej gałęzi medycyny. A kupiłem lek w aptece na rogu Legionów i Sikorskiego, naprzeciwko PKS-u.

H.