4lomza.pl/

Jestem obecnie zielony co do sprzętu komputerowego. Jade na studia i potrzebuje komputera. Nie chce zostać oszukany.
Pozdrawiam!

laptop sobie kup w necie...

unitechnik - drogo ale przynajmniej nie ZAWSZE kantuja :)

Witam, jak na studia - polecam coś przenośnego. Przykładowo Dell lub Toshiba. Tu masz link do inernetowego sklepu Dell-a: http://www1.euro.dell.com/content/products/category.aspx/notebooks?c=pl&cs=RC1078552&l=pl&s=pad
Łomżyńskie firmy odpuść sobie, jeszcze będą Ci "wciskać" Optimusa lub HP twierdząc że to najlepszy sprzęt.

Pozdrawiam

UNITECHNIK
a toś mu poradziła - <hahaha>

ja tam pierwszy kompa kupiłem - niby ok ale doradzić - to nie oni - wcisną co mają.

idź na bema - przy pizzeri

najwyżej poczekasz ale gościu pogada co chcesz doradzi i jak patrzę to uczciwie - z ostatniego zakupu jestem niezmiernie zadowolony, a ceny nie powiem że dużo taniej ale taki z mini bródką -gość jest ok - umię wytłumaczyć i doradzić,
a potem jak juz ustalisz zestaw poszukaj jak najtaniej, daję rękę oberwac że wrócisz nawet jeśli znajdziesz gdzieś taniej, tak ja zrobiłem tylko mi nie udało się taniej znaleść

tylko i wyłaczenie firmę XeromaX na ulicy mazowieckiej - bardzo solidna firma

Tylko i wyłącznie Firma Komputery-Serwis na Al Legionów koło Asaja

Którą firmę w Łomży polecacie?

odp.: żadną

co myślicie o Expercie?

Polecam Unifactor
XeromaX - nawet się nie wypowiadam. Szkoda słów.

dlaczego nie kupicie najtaniej na Allegro albo w np. Komputroniku (www.komputronik.pl)

Mój znajomy, również nie miał pojęcia jaki sprzęt wybrać. Pierwszy komputer kupił nie w Łomży, ale w sklepie internetowym.

Raz, ze wyszło parę setek taniej niż to, co zamawiano za podobny w Łomży, dwa dostał 3 lata gwarancji na zestaw. Początkowo, "Bolusie" z Łomży straszyli go, że z reklamacjami, jak coś siądzie będzie kłopot, ale okazało sie, że to kompletna bzdura.

Potwierdzili mu, że pisze emaila do firmy, przyjeżdza firma kurierska na ich koszt, zabiera sprzęt, a za kilka dni, przywożą sprawny. Gwarancja >door to door<. Tak robią w całej Polsce od 18 lat. Zdziwili się, że ktoś jeszcze takie bzdury o kłopotach z reklamacja dziś opowiada. To znana ogólnopolska firma, dbają o swoja renomę. Dodatkowo, możesz targować się o te kilka % od ceny już podanej, na ich stronie, zawsze spuszczą.

Każdy zestaw jest dobrze dobrany, mają na to dobrych informatyków, stąd certyfikaty ISO na jakość, a i samemu możesz podac swój, złożą według uznania.

Nie podaje firmy, żeby ktoś nie mówił o reklamie, powiem, że ma siedzibę w Poznaniu. Znajomy "piłuje" u nich kupiony sprzęt 12-15 godzin dziennie. Nie ma zmiłuj. Jest bardzo zadowolony, choć poczatkowo, myślał, że zapłacił drogo, jeśli porówna się ceny z allegro. Ale na tym ostatnim, można kupić zestaw cegieł, jako komputer.

A, Dell'a, czy Toshib'ę odpuść sobie, chyba, że chcesz przepłacić, bo sprzęt o identycznych parametrach inni składają taniej.

Simetch to jest najlepszy sklep. Tam wszystko kupuje i jest OK

No mnie ciekawi, co to za firma z Poznania, od 18 lat (czyli od 89) sprzedaje komputery przez internet i zapewnia serwis door to door ;) Ja to pamietam, ze w tamtych latach, to mozna bylo sobie kupic Atari albo ZX Spectrum, gdzies w Warszawie i kosztowalo tak z roczne pobory mniej wiecej. A tu prosze niektorzy juz pecety skladali i sprzedawali w internecie ;)

A bezawaryjne dzialanie sprzetu, oczywiscie zalezy w pierwszej kolejnosci od jakosci komponentow, ale w drugiej od sposobu uzytkowania i od szczescia. Chyba nikt nie jest w stanie zagwarantowac, ze jakikolwiek sprzet sie nie zepsuje...

Dran, przeczytaj ze zrozumieniem. Gwarancja "door to door", a nie montaż komputerów, to przecież za Odrą w Europie, tak załatwia się gwarancje od kilkudziesięciu lat, podobnie jak w USA, nawet jak serwis jest w tym samym mieście.

Wiem, że my w Polsce jesteśmy do tyłu, ale nie róbmy kompletnej wioski.

Zresztą i producenci innego sprzętu od lat tak załatwiają reklamacje, jeszcze lata przed internetem, jak zgłaszało się telefonicznie, czy wysyłało przesyłką poleconą.

simtech pfff wkurza mnie ten chlystek ktory tam sprzedaje kiedy nie zajde to wiecznie pisze jakas umowe zal

'Still me Till they Kill me.. I love it when they fear me..'

World, ja tam sie nie czepiam, tak po prostu mnie rozbawilo to zdanie ;)

"Potwierdzili mu, że pisze emaila do firmy, przyjeżdza firma kurierska na ich koszt, zabiera sprzęt, a za kilka dni, przywożą sprawny. Gwarancja >door to door<. Tak robią w całej Polsce od 18 lat."

Nie wiem, dla mnie tu wyraznie wynikalo, ze od 18 w Polsce oferuja serwis door to door na komputery, bo odnosnie sprzedazy komputerow byl post. Ale to bylo tak pol zartem pol serio ;)

Brawo >world< myślisz. Naturalnie, że pisałem o gwarancji.

Dla dociekliwych poszukiwaczy, podana przeze mnie firma sprzętem komputerowym i pod obecną nazwa zajmuje się od pażdziernika 1989 roku.

A, co do Atari, polecam link:

http://www.e-service.net.pl/nfsk/komputery/atariportfolio.html

a jeśli chodzi o łomżyńskie sklepy to ja jestem z Nordcomu zadowolony (na Bema)

Polecam Xeromax na Mazowieckiej

Ja kupowałam w Simtechu i jestem zadowolona. Miłam raz problem, to przyjechali i naprawili.

XeroMAx bez dwoch zdan...

Jeżeli coś kupuję w Łomży to tylko w Simmtechu. Widzę tam fachowość i dostaję dobre ceny.

Na Bema - chłopaki są naprawdę wporządku

Ja Polecam Ci EXPERTA, najlepszy sklep komputerowy w miescie. Maja najnizsze ceny, fachowa i mila obsluge. Najlepiej wybierz sobie jakis jeden model laptopa i przejdz po sklepach i porownaj ceny jakie CI zaoferuja.

najlepiej jak kupisz sobie laptopa np della lub toshiba z legalnym windowsem.Będziesz miał pewność ,że masz sprzęt firmowy skonfigurowany przez fachowców,a nie składaka złożonego w piwnicy.Nigdy nie będziesz miał pewności czy Ci bubla nie sprzedali.

tratata

Zakładającemu temat prawdopodobnie potrzeba sprzętu przenośnego. W Łomży nie ma "składaczy" laptopów. I trudno jest porównywać to co jest sprzdawane w sklepach do sprzętu np. Dell-a. A pisanie o przepłacaniu jest bzdurą. Normy ISO o których pisze "*** ***" dotyczą systemu zarządzania przedsiębiorstwem i nie mają nic wspólnego z jakością produkowanych wyrobów.

MirusiuO
Jak czytam Twoje mądrości, to nie wiem, czy pokiwać z politowaniem głową, czy machnąć ręką, ze słowami, "a żyj w swoim świecie przekonań i mądrości". Ale, że czytają to osoby, które faktycznie mogą pomyśleć, że certyfikaty ISO, jakie otrzymują firmy m.in. komputerowe nie mają nic wspólnego z jakością produktów, to kilka zdań, właśnie do nich.

Najczęstszy certfikat jaki maja firmy komputerowe i o który zabiegają to już "nie nowy":

ISO 9001:2000 , udziela go np. niemiecki TÜV Management Service , a dotyczy:
Systemu Zarządzania Jakością zgodnego z normą ISO 9001:2000.

-projektowanie, produkcja komputerów i serwerów,
-sprzedaż sprzętu i oprogramowania komputerowego,
-naprawa, modernizacja i serwis sprzętu komputerowego

Mówiąc, najprościej, sprzęt składany w tekiej firmie, ma określone w testach parametry techniczne działania, a co za tym idzie i jakość. Nie można porównywać go, do składaków kombinowanych w skepikach, nawet jeśli wszystko podobnie działa.

Pracownicy takich firm maja na ogół także certyfikty:

MCSE: Microsoft Certified Systems Engineer
MCSA: Microsoft Certified Systems Administrator
MCDBA: Microsoft Certified Database Administrator
MCTS: Microsoft Certified Technology Specialist
MCP: Microsoft Certified Professional
HP BladeSystem Ambassador
CCNA: Cisco Certified Network Associate
CNA: Certified Novell Netware 5 Administrator
CCA - Citrix Certified Administrator
CompTIA Security+
Molex Premise Networks Certificate of Accomplishment
ADC KRONE PremisNET
Oracle BPEL Process Manager
Large Format Printing Sales Professional

Podałem jeden z przykładów, znanej polskiej firmy. A, co do Dell'a nie chcę wymyślać spiskowych teorii, że siedzisz w sklepie handlującym tymi laptopami, ale można kupić za mniejsze pieniądze podobny, jak nie lepszy sprzęt.

Wszystko. A, co kupi "trackone", to jego sprawa. Najlepsza rada, poszukaj kolegi, znajomego, który zna się na sprzęcie, pogadajcie, co by cię interesowało, za jaką cenę, a dopiero po wszystkim, porównaj ceny w łomżyńskich i nie tylko sklepach. Wtedy nikt nie zrobi cię w balona i nie wciśnie drogiego "złoma", obiecując "gruszki na wierzbie".

"Łomżyńskie firmy odpuść sobie, jeszcze będą Ci "wciskać" Optimusa lub HP twierdząc że to najlepszy sprzęt."
Co masz do HP? Jedyne co mozna mu zarzucic, to cena.

Nie moge oprzec sie wrazeniu, ze "*** ***" i world to chyba jedna osoba? :)

Co do certyfikatow Microsoftu, Cisco, itp itd. to bardzo fajnie, ale co one maja do skladania komputerow ??? To sa certyfikaty dla specjalistow zajmujacych sie oprogramowaniem, sieciami itd, wiec daruj, ale ma sie to nijak do skladania sprzetu. Z pewnoscia sa to dobrzy specjalisci, ale o samym sprzecie to wiecej moglby powiedziec jakis elektronik.

Pytanie o powiazania z firma, rownie dobrze moglbym skierowac do autora postu, bo widze tu ciagle zachwyty na punkcie "pewnej ogolnopolskiej firmy" i pewna znajomosc tejze ;)

Co do jakosci, to z czego oni skladaja te komputery, ze nie mozna ich porownywac, do "kombinowanych w sklepikach skladakow" ? Zwlaszcza, ze mozna dobrac sobie swoj wedle uznania? To sie chyba wzajemnie wyklucza? Albo sam sobie dobierasz albo robi to za Ciebie specjalista...
Bo na moje oko, to takie duze firmy skladaja z tych samych, a czasem gorszych, tanszych komponentow, zeby dac nizsza cene. Przyklad, chocby komputery NTT sprzedawane w calej Polsce w roznych sklepach i marketach. Wolalbym sobie dobrac skladaka, niz wziazc taki komputer, mimo wszystkich jego certyfikatow.
Co ma przemawiac za tym, ze ten komputer jest lepszy? Tylko konkretnie, nie ogolniki o certyfikatach ISO. Co takiego oni niby robia, ze ten komputer, zlozony z identycznych komponentow bedzie lepszy od zlozonego w sklepie?

Jedno z czym sie zgodze to kwestia Della, pomijajac cene, nie wiem czemu ma to byc sprzet bez porownania lepszy niz wszystkie inne, chetnie poznalbym jakies argumenty za tym.

"Jedno z czym sie zgodze to kwestia Della, pomijajac cene, nie wiem czemu ma to byc sprzet bez porownania lepszy niz wszystkie inne, chetnie poznalbym jakies argumenty za tym."

Teoretycznie druga co do wielkosci sprzedazy komputerow firma na swiecie powinna wiecej pieniedzy przeznaczac na testy komponentow z ktorych składa komputery (zarowno jakosci , jak i zgodnosci ze soba), aby nie ryzykowac duzej ilosci zwrotow, ani nie psuc swej marki. Firma takiej wielkosci ma mozliwosci takich testow.

Co innego, ze zgodnosc komponentow PC-tow, ktora jest calkiem duza. Wystarczajaca dla domowych zastosowan, a wybierajac elementy samemu mozna zlorzyc komputer z lepszych komponentow, za mniejsze pieniadze. Jednak jesli ktos sie na tym nie zna, to kupujac od Della, ma jako tako gwarancje, ze to bedzie dzialac.

Darck, no wlasnie teoretycznie. Teoretycznie tez, mozna by powiedziec, ze taka firma mnostwo pieniedzy przeznacza na marketing, co rowniez wkalkulowane jest w cene. A czy faktycznie wiecej przeznaczaja na testy, to mozna zgadywac. Byc moze, chociaz nie jestem w stanie tego stwierdzic, dlatego prosilem o konkretne argumenty :)
Bo na chlopski rozum, to podobnie powinny robic duze sieci u nas, w koncu dzialaja na podobnej zasadzie. A mimo tego tak nie jest...

Tak jak napisales, dobierajac elementy samemu, mozna wybrac lepsze. Jak sie ktos nie zna, zawsze jeszcze moze sie zdac na znajomych czy pomoc sprzedawcy. Dlatego nie widze wiekszych roznic miedzy komputerami skladanymi przez duze firmy i male firmy.

Dran, masz rację mam na tym forum około 15 nicków, i cały dzień piszę sam ze sobą :))

Zaskoczę cię, ale zgodzę się częściowo z tym, co napisałeś. Jeśli sprzęt jest dokładnie taki sam, ma te same podzespoły, co większego producenta, jest podobnie solidnie złożony, to oba zestwy będą działały tak samo.

Tylko ilu sklepikowych składaków, by mieć niższą cenę, a parametry na papierze te same, co duży producent, składa z najlepszych podzespołów? Oczywiście zaraz napiszą, że my tak robimy. Ale,wiadomo, że większy producent ma przy zakupach hurtowych części duże upusty od dostawców, o których nie mogą śnić drobni składacze. Inna sprawa, to nie małe marże jakie sobie zamawiają za sprzedawane zestawy.

Co, do znajomości firm, podobno zachwytów(?), możesz użyć google, nie boli :) wszystkie mają swoje strony, poczytaj, a dowiesz się więcej.

Co, do certyfikatów, że elektronik powiedziałby wiecej, pewnie przy projektowaniu zestawu, nie zatrudniają stolarzy :), ale informatyków, nie wspominam o elektronikach, a jak trzeba to i znajdzie się elektrotechnik. Chłopie rusz się z Łomży, czasami takie firmy mają dni otwarte zobaczysz, spytasz, dowiesz się. Nie będę odstawiał łopatologii. To dziś norma, a nie pusty "zachwyt", bo nad czym (?), skoro to standard.

Naturalnie, że jeśli sam ustalasz sobie jaki ma być gotowy zestaw, to nikt nie weźmie odpowiedzialności jak on będzie działał. To, przecież oczywiste.

Kończę, mam, jeszcze napisać kilka wątków, pod innymi nickami :))

World tak mi sie skojarzylo, z powodu podobnego czasu wpisow, adresu, stylu wypowiedzi i podejscia ;) Pare osob tu ma kilka kont i nawet sie do tego przyznaje, wiec zapytalem. Mam nadzieje, ze to nic obrazliwego, ale za pomylke przepraszam :)

Ilu skladaczy sklada z gorszych podzespolow, zeby miec nizsza cene? Pewnie wielu. Ale nie kazdy sie stara miec ta cene nizsza. Jak komus tylko na tym zalezy, to powinien jechac do marketu, powinien byc zadowolony... Niektorzy zwracaja uwage tez na inne rzeczy ;) Z marzami to chodzilo Ci o marze duzych firm czy malych? Bo nie zrozumialem do konca. Jesli o tych pierwszych to sie zgodze ;) Jesli o drugich, to chyba ciezko znalezc branze, gdzie marze sa nizsze, akurat cos tam wiem na ten temat.
Ale masz racje, jesli producent jest naprawde duzy, to czesc podzespolow sam sobie sprowadza od producenta i przebitki sa bardzo duze. Inna sprawa, ze oni ten zysk wola zwykle zostawic sobie, niz opuscic ceny, wiec klient wcale nie jest tak bardzo do przodu. A czy skladaja dzieki temu z dobrych podzespolow? Obserwujac tych najwiekszych to akurat watpie, czasem mozna sie za glowe zlapac.

Ja osobiscie cale zycie wybieralem skladaki i nie zamierzam tego nawyku zmieniac :) Nigdy na tym zle nie wyszedlem. Juz sama mozliwosc dokladnego wybrania czesci jest dla mnie wystarczajacym powodem. A i cena wcale nie jest zwykle wysoka, jak sie wszystko dobrze przeliczy. Tyle, ze kupujac markowy sprzet, zwykle widzimy tylko podstawowe parametry. O dokladnym wykazie jaki dokladnie podzespol i jakiego producenta siedzi w srodku mozna raczej zapomniec.

Co do szukania po necie, to troche szkoda mi czasu, a i potrzeby takiej nie mam :) Jesli zechcialbys rzucic jakis przyklad takiej duzej firmy, to latwiej byloby mi sie odniesc do tego. Bo na razie moge tylko zgadywac, o jakich mowisz. A wcale nie wszystkie przeciez dzialaja podobnie.

Odnosnie tych certyfikatow... Nie napisalem, ze duze firmy nie zatrudniaja elektronikow i innych odpowiednich ludzi :) Odnioslem sie tylko do faktu, ze wspomniane wczesniej papierki, to akurat inna bajka i dlatego chyba nie maja tu specjalnego zastosowania. Poza tym, czy jestes pewien, ze w malych firmach nie ma ludzi z podobnymi papierkami? Jak firma powaznie mysli o tym co robi, to laikow raczej nie zatrudnia. Wiekszej dostepnosci testow w wielkich firmach nie da sie zaprzeczyc. Co nie znaczy, ze w malej firmie nie mozna dobrze dobrac zestawu. Prace duzej firmy mialem kiedys okazje zobaczyc od strony serwisu, cudow tam nie robia.

Zreszta, wszystko ma plusy i minusy. I niech kazdy sobie sam wybiera co gdzie kupuje, nie ma co kopii kruszyc. Duze firmy tez maja minusy. Wiele z nich np. plombuje obudowy, uniemozliwiajac zajrzenie do srodka. Dla mnie to dyskwalifikuje sprzet z miejsca. Inna sprawa, ze maja wdrozone procedury, ktorych sie trzymaja, czasem to dobrze, czasem niekoniecznie. Przyklad, znajomy wiedzial co sie zepsulo, ale nie mogl sobie wymienic, bo plomby. Musial wysylac, sprzet wrocil po 2 tygodniach nietkniety, bo go nie wyslal w oryginalnym kartonie... W zwyklym sklepie zakladam nie byloby problemow, a glupi spalony zasilacz mialby wymieniony od reki, zamiast czekac 3 tygodnie bez sprzetu. Tak wiec jak pisalem, kazdy ma wolny wybor, a rzeczy idealnych nie ma. Jeden woli to, drugi tamto i jest ok :)

Giełda komputerow w Wawie !!!!!

mam kilka kompów do sprzedania. Ceny od: 200 do 300 zł. Jest to oczywiście sprzęt kilkuletni, ale nie ryzykujesz, że ktoś Ci wyniesie z akademika klika tysięcy złotych. Posiadane parametry do obsługi office i interu w zupełności wystarczą.

ADALL

Witam!
Może trochę nie na temat, ale przede wszystkim zastanów się ile pieniążków chcesz wydać, później do czego ten komputer ma Ci służyć, wtedy poczytaj tu:
http://www.oc-forum.org/index.php?s=a44d5630aa261c9277de8e2865290f38&showforum=34

A jak wybierzesz sobie zestaw to wtedy tylko kwestia pochodzić po sklepach i porównać ceny!!!!!

"Autor: Tommek (---.centertel.pl)
Data: 01-09-07 21:09

Tylko i wyłącznie Firma Komputery-Serwis na Al Legionów koło Asaja"

GDZIE JEST ADMIN? Posty o charakterze reklamowym miały być usuwane a ten bez wątpienia takowy posiada gdyż nie wierze ze ktoś mógłby ich polecić, chyba żeby śmierć zamówić, hehe. także panu cwanemu marcinkowi i jego przydupasom dziękujemy.


Dorzucę swoje 3 grosze do dyskusji o markowych kompach.

Kase na kompach zacząłem zarabiać jeszcze przed matura czyli 10 lat temu, przez ten czas przewinęło się przez moje ręce trochę kompów. Przez prawie 2 lata służbę pełnił IBM z górnej półki. NIGDY sie nie zawiesił a obudowę po nim (z konca lat 90) używam do dzisiaj i nie zamieniłbym na żadnego teraźniejsze padło. IBMowska bije je na głowe pod względem funkcjonalności i estetyki. Kilka miesięcy temu kupiłem przenośne HP - po to żeby pracować na nim w terenie a nie bo moda na laptopy. dostaje on w kość na prawdę ostro a śladów użytkowania na nim nie widać. za ta kase mogłem kupić np acera o 2x lepszych parametrach ale nie żałuję ani chwili. miałbym teraz obdarte ze "sreber" padło z ledwie żyjącą baterią i nagrzewającym sie touchpadem który drażni opuszki palców przy robocie.

przykłady mógłbym mnożyć, więc jak słyszę jakiegoś pokrzykującego teoretyka twierdzącego że kupować taki sprzęt to snobizm to chce mu tylko powiedzieć że w du#$% byłeś i go&*@ widziałeś lub też gul ci śmiga ze inni mają coś porządnego a ty sie męczysz z gruchotem, hehe.

--
tomek w.

\"Rzuciłem myśl, że cokolwiek mi się należy\"

\"Żeby mi się chcialo tak, jak mi sie nie chce\"

tomasz_wu a ktos tu pisal cos o snobizmie? Chyba nikt...

W kwestii markowy vs skladany, to piszemy tu o stacjonarnych po pierwsze, bo laptopow skladanych to jest jak na lekarstwo. I akurat w ich przypadku faktycznie, roznice sa bardziej zauwazalne. Tyle, ze i HP i Acer to komputer markowy, roznica taka, ze jedna marka jest lepsza druga gorsza.
Problem w tym, ze nie kazdy ma do wydania dosc pieniedzy, zeby sobie kupic sprzet dobrej marki, z wysokimi parametrami jeszcze... Jak ktos ma do wydania 2000, to co mu powiesz? Kup sobie HP/Toshibe/Dell czy co tam jeszcze za 4000/5000zl ? Czy moze taniej ale model z parametrami takimi, ze starczy ledwo na odpalenie systemu, nie mowiac o wygodnej pracy? To chyba normalne, ze kazdy kupuje to na co go stac. Jak stac nalepszy, tym lepiej dla kupujacego. Masz wiec racje, lepiej kupic HP niz Acera... jak Cie stac.
Z tym nie psuciem sie, to ostatnimi czasy coraz gorzej, prawda taka ze kazdy oszczedza jak moze, dlaczego cala produkcja podzespolow praktycznie jest przeniesiona na Tajwan i inne wynalazki? Raczej nie dla jakosci... Widzialem i padniete sprzety dobrych marek, za ladnych pare tys. zl. Wiec jak ktos mi pisze, ze sprzet markowy sie nigdy nie psuje i zawsze dziala idealnie, to nie wiem, czy nie jest teoretykiem?

A odnosnie stacjonarnego IBM i super obudowy z lat 90, to osobiscie powiem tyle: wedlug mnie to sie nazywa nostalgia ;) Moim zdaniem sa obecnie robione lepsze obudowy (ladniejsze to juz kwestia gustu, ale pewnie tez), tyle ze niekoniecznie sa to te po 100zl z zasilaczem. A samo zawieszanie sie sprzetu, przynajmniej w polowie wypadkow, jak nie lepiej, spowodowane jest oprogramowaniem, nie wadami technicznymi. Faktycznie kiedys kompy sie rzadziej wieszaly, zwlaszcza niepodlaczone do netu ;) Wiec duzo zalezy tu od samego uzytkownika oraz uzywanego oprogramowania.

dran, world - podoba mi się Wasza dyskusja. Mało się tu takich spotyka gdzie 2 osoby wymieniają się pogladami bez użycia wulgaryzmów.

A tak odnośnie tematu: Pierwszy komputer kupiłem w Simmtechu i byłem zadowolony. Jak pewna osoba wspomniała obecnie istnieje gwarancja D2D(door to door) z i miałem okazję z niej skorzytać. Serwis przyjechał, wziął mi monitor, i po tygodniu przywiózł naprawiony.
Kolejny komputer (już laptop) kupiłem na Allegro i nie narzekam. Działa niezawodnie. Tym lepiej że za taki sam komputer w Łomży chcieli 600zł więcej

> tomasz_wu a ktos tu pisal cos o snobizmie? Chyba nikt...

Jeśli ktoś uważa że ten sprzęt rózni sie tylko ceną to chyba kupujący wg niego kierują sie snobistycznymi pobudkami

>Tyle, ze i HP i Acer to komputer markowy, roznica taka, ze jedna marka jest lepsza druga gorsza.

Simmtech to tez marka. Doprecyzuje - chodzi mi o sprzet A-brandowy.

>Jak ktos ma do wydania 2000, to co mu powiesz? Kup sobie HP/Toshibe/Dell czy co tam jeszcze za 4000/5000zl ? Czy moze taniej ale model z parametrami takimi, ze starczy ledwo na odpalenie systemu, nie mowiac o wygodnej pracy?

Powiem - kup desktop. A do pracy w terenie, a głównie po to opracowano laptopy, wystarczy, z małymi wyjątkami, laptop za właśnie 2 tysiaki z hakiem.

>Widzialem i padniete sprzety dobrych marek,

ja także

Wiec jak ktos mi pisze, ze sprzet markowy sie nigdy nie psuje i zawsze dziala idealnie, to nie wiem, czy nie jest teoretykiem?

Tego nie pisałem, ale nie ma problemów typu przegrzewa się, wentylaory wyją po kilku mieś. Zasilacza nie trzeba zmieniać. No i nie ma przycisku reset :-]

>A odnosnie stacjonarnego IBM i super obudowy z lat 90, to osobiscie powiem tyle: wedlug mnie to sie nazywa nostalgia ;) Moim zdaniem sa obecnie robione lepsze obudowy (ladniejsze to juz kwestia gustu, ale pewnie tez)

Miałem doczynienia z Chieftec Dragon, swojego czasu sprzeawanej w chorej cenie i niestety jakościowo ustepowała ona IBMowskiej

--
tomek w.

\"Rzuciłem myśl, że cokolwiek mi się należy\"

\"Żeby mi się chcialo tak, jak mi sie nie chce\"

Witam, nie pracuję w żadnej łomżyńskiej i innej firmie kompuerowej. Dla zakłaającego temat zaproponowałem laptopa. Specjalnie zasugerowałem Dell-a, sam używam sprzętu tej firmy od pięciu lat (wcześniej IBM - również laptop). Obecnie ma on swoje lata, lecz do obecnej chwili jestem w stanie ogląać filmy, pracować z MS Office i wykonać wiele innych prac. Odnośnie certyfikaów ISO proszę zwrócić uwagę iż posiadają ją firmy np. usuwające odpadki, zajmujące się utylizacją nieczystości, itp. Osobiście przeszedłem projekt wdrażania norm ISO w dużej łomżyńskiej firmie i wiem na czym to polega. Co do certyfikatów - posiadam tytuł MCP odnośnie zażądzania serwerem i stacjami roboczymi w systemie MS WINDOWS 2000. Nie spotkałem się ze sprzętem (Dell, Toshiba, IBM, HP-Compaq) który został "zaplombowany" przez producenta. Ważną sprawą jest awaryjność sprzętu, na co duży renomowany producent nie może sobie na to pozwolić. W cenie laptopów markowych jest również zawarta cena systemu opreacyjnego.

Pozdrawiam
MirekO

EXPERT na Broniewskiego . Żaden inny

Expert na Broniewskiego jak wyżej ;).Kupione dwa desktopy,jeden laptop,działają do dzisiaj bez zarzutu POLECAM:)

Jak oni to zrobili , ze ten laptop tak dobrze działa? Czy kupiony w innym sklepie , a tej samej firmy byłby gorszy?

autochton i to jest bardzo dobre pytanie. Zawsze mnie dziwi myslenie typu - dziala, sklep jest super, popsul sie, sklep jest do d.... Zwykle jaki jest poziom uslug mozna ocenic chocby po dzialaniu serwisu wlasnie, bo popsuc to sie cos moze zawsze. O takich niuansach jak dobranie jak najlepszych parametrow, a nie sklecenie byle dzialalo, juz nawet nie wspominam. Niektorym chyba nie robi roznicy co kupuja, byle bylo tanio. Ale w sumie nie ma co sie dziwic, w koncu nie kazdy sie na tym zna i wie co jest dobre. Pozniej np. kupuje sie superkomputer do gier z marketu i okazuje sie, ze pograc na nim mozna, w gry sprzed 2 lat, a w nowych poogladac slajdy.

MirekO nie mowilem o plombowaniu laptopow, tylko stacjonarek. Co do systemu, to co to znaczy, ze jest zawarty w cenie markowego sprzetu? A w cenie mniej markowego nie jest? Poza tym, nie jest zawarty, bo zwykle mozna kupic wersje z systemem lub bez i cena sie rozni. Kolejna sprawa, jesli komus ten system nie jest potrzebny, to placenie za niego wcale nie bedzie zaleta. Pomijam juz wciskanie np. Visty do laptopow w konfiguracjach, ktore ja ledwo udzwigna. Dla mnie to zaden plus.
Czy duzy producent nie moze sobie pozwolic na awaryjnosc? A maly niby moze? Poza tym, jesli tak jest, to czemu np. w Polsce duzy producent pcha byle co do komputerow? Albo czemu renomowane marki daja obecnie rok gwarancji na sprzet? Jesli jest taki bezawaryjny, to mogliby smialo dac i 3 lata, co im zalezy?

autochton Nie o to mi chodziło.. wiadomo,że ten sam sprzęt w innym sklepie bedzie działał tak samo.. to chyba logiczne jest,nie uważasz? Problem tkwi w tym,że poprostu ten sprzęt wcześniej czy później sie zepsuje? W innym sklepie pomogą doradzą w innym , położą na Ciebie przysłowiową "lache" o to chodzi.. . W niekażdym sklepie dogadasz się do ceny itp itd:)

pozdrawiam

Witam, należy zacząć od początku. Pierwsza sprawa - do czego będzie nam potrzebny komputer? Gdzie i w jakich warunkach będziemy go używać? Wybór systemu operacyjnego? "Starzenie się" sprzętu i możliwości rozbudowy. Są to podstawowe informacje przy wyborze sprzętu komputerowego. I wchodząc do sklepu ze sprzętem komputerowym, możemy usłyszeć te pytania na samym początku. Oczywiście w sklepie z profesjonalną obsługą. Dzięki tej krótkiej rozmowie sprzedawca jest w stanie zasugerować opymalne rozwiązanie.

Ja zakładającemu temat, zaproponowałem wybór urządzenia mobilnego (laptopa) z preinstalowanym systemem operacyjnym (MS Windows). Proszę zwrócić uwagę na słowa "Jestem obecnie zielony co do sprzętu komputerowego. " Czyli kupujący porzebuje w pełni skonfigurowanego sprzętu. Nie mogę sugerować kupującemu systemu takiego jak Linux i jego odmian. Wiadomo że raczej nie poradzi sobie z konfiguracją i obsługą innych systemów operacyjnych jak (MS Windows). Dalej "Jade na studia i potrzebuje komputera." Zakładam iż w akademiku jest sieć bezprzewodowa. W laptopach (zależnie od producenta) mamy trzy możliwości: wbudowana na płycie głównej karta wi-fi, karta w postaci micro - PCI lub karta PCIMCIA. Oprócz tego w laptopie mamy do wyboru: łącze IR (podczerwień), wbudowaną kartę sieciową oraz przynajmniej cztero- portowy hub USB. Tyle w temacie komunikacji zewnętrznej.
Standardowo mamy 512 MB pamięci RAM (pozostaje przynajmniej jeden wolny slot do rozbudowy pamięci), 80-120 GB dysk (2,5 cala), napęd optyczny - nagrywarka DVD. Niektórzy producenci dodają jeszcze torbę do przenoszenia sprzętu.
I jeszcze jedna ciekawa sprawa. Są sklepy które wyodrębniają cenę systemu operacyjnego na fakturze VAT. Proszę zwrócić uwagę czy jest to wersja "pudełkowa" czy OEM. W przypadku wersji OEM - nie powinna się pojawić na fakturze taka pozycja.

Pozdrawiam
MirekO

Ja chcialbym zauwazyc, ze poza zalozeniem tematu, autor nie odezwal sie tu ani razu ;) Moze nie byl zainteresowany. Dyskusja tu toczy sie w tej chwili bardziej ogolnie. Poza tym, wydaje sie, ze jedynym jego problemem, byl nie dobor sprzetu, a to czy go nie oszukaja.

Co do wyboru sprzetu, to sadzac po adresie, laptopa to autor moze juz miec ;)
Inna sprawa, wszystko fajnie tylko... Na studia stacjonarne do akademikow wiele osob jednak kupuje PC-ty. Mniejsze prawdopodobienstwo, ze sie czyms zaleje albo wyniosa ;) Dwa, jesli juz chcesz analizowac, to warto byloby wiedziec co to za studia. Na niektorych kierunkach laptop z 512 RAM, jeszcze przy zintegrowanej karcie graficznej, to zdecydowanie za malo. Mysle, ze 1GB to obecnie minimum do komfortowej pracy, chyba ze ktos ma bardzo niewygorowane wymagania. Zwlaszcza jak na tego laptopa zaladuja Viste. Nie mowiac o tym, ze na niektorych kierunkach parametry laptopa za 2-3tys to zdecydowanie za malo, wtedy przewaga ceny po stronie pc. Dodatkowo jesli okaze sie, ze trzeba skorzystac z aplikacji pracujacych pod dosem, to o Viscie mozna chyba zapomniec, a wiekszosc laptopow jest z tym systemem w tej chwili.

Co do sieci, to w akademiku jest zwykle net po kablu i na tym potrzeby sie koncza. WiFi tez mozna wstawic do stacjonarki bez problemu. Nie wiem wiec, dlaczego z gory zalozenie, ze laptop bedzie lepszy. Dla mnie to wlasnie z niczego nie wynikalo i w pierwszej kolejnosci bym dopytal, zamiast od razu wolac laptop. Jesli studia sa zaoczne, ewentualnie praca przy kompie bedzie sie ograniczac do netu i Office, to faktycznie laptop bedzie raczej lepszym rozwiazaniem.

ja lubie komputery nike albo reebok

Polecam firmę TECHNIK kwiatowa 2A Co prawda głównie zajmują się zakładaniem internetu ale kompy też sprzedaja 508 295 688
____________________________________________________________
Taniej doładowania orange, POP i inne 503 06 66 88

Zgadza się, " trackone" założył temat - pierwszy i cisza, z jego strony. Prawdopodobnie jest to osoba z branży komputerowej która sprawdza czy jego firma jest "na topie"

Pozdrawiam
MirekO

a ja kupilam swoj w speedzie

[]-[]