4lomza.pl/

Pamiętacie jak towarzysze z PZPR-pis i czopki darły ryje na donoszenie za granicą na Polskę? Polacy pamiętają, a towarzysze z PZPR-pis i ich czopki nie. Chorują na straszną chorobę - PiSdzicę. Pierwszy poleciał z \"ryjem\" Dominik \"bydlak\"* Tarczyński. Dostarczył całą teczkę z negatywnymi wypowiedziami na temat Trampka. Dominik \"bydlak\" Tarczyński uważa, że tylko lizanie odbytu (co jest sportem narodowym towarzyszy z PZPR-pis i ich czopków) właściwą postawą PiSdzielców. Uważa on, że tak jak on i jemu podobni powinni trzymać swoje ryje na wysokości odbytu lizanego. Wazeliniarstwo, wazeliniarstwo i jeszcze raz wazeliniarstwo.

https://wiadomosci.wp.pl/tarczynski-doniosl-na-polske-do-trumpa-sikorski-reaguje-7090393845988288a

* bydlak - zwrot grzecznościowy stosowany przez towarzyszy z PZPR-pis i ich czopków. Przodowikiem stosowania tego zwrotu jest właśnie Dominik \"bydlak\" Tarczyński.

nie karmię ruskich trolli, zwłaszcza faszysty dvpokraty.

Trampek nawet tego widzieć nie będzie, on bez tego doskonale wie jaką paskudną opinię ma u POłowy Amerykanów i w niemal całym świecie cywilizowanym, a w znacznej części niecywilizowanego jeszcze gorszą...


rudy błazen z druhem

Podobno Trampek nie lubi lizusów, wazeliniarzy i wdvpowłazów - co jest cechą towarzyszy z PZPR-pis i ich czopków. Czołowe miejsce zajmuje hajhitla wdvpokrata. Raz właził w odbyt towarzyszowi Piotrowiczowa bo ten bronił pedofila w sukience. Potem Rydzykowi, swojemu ojcu, a teraz Putinowi.

nie karmię ruskich trolli, zwłaszcza faszysty dvpokraty.

...ojcu i synowi i ...


rudy błazen z druhem