Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Wpadło, zniknęło... |
Wpadło, zniknęło. Wojskowi tłumaczyli, że była zła widoczność, a bez rozpoznania wzrokowego nie można zestrzelić – takie są procedury na czas pokoju. To tłumaczenie mnie zdumiało. Mamy czas pokoju? Przecież tuż przy naszej granicy toczy się wojna, jesteśmy krajem przyfrontowym i wielkim hubem – przez Polskę przechodzi uzbrojenie wysyłane Ukrainie. A to już kolejne wtargnięcie w naszą przestrzeń powietrzną. I znów sobie nie poradziliśmy. Jeżeli – jak twierdzą wojskowi – procedury nam nie pozwoliły, to przecież od wybuchu wojny w Ukrainie było dostatecznie dużo czasu, żeby zmienić procedury. Zamiast znów dawać Rosjanom sygnał, że mogą śmiało wysyłać tutaj rakiety albo uzbrojone drony, wszystko wpuścimy. ...parę lat temu Turcy nie certolili się tylko zestrzelili ruskiego myśliwca i mają nie tylko sPOkój ale też respekt od Putina... rudy błazen z druhem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wpadło, zniknęło... |
paplik napisał(a): > Wpadło, zniknęło. Wojskowi tłumaczyli, że była zła > widoczność, a bez rozpoznania wzrokowego nie można > zestrzelić – takie są procedury na czas pokoju. To > tłumaczenie mnie zdumiało. Mamy czas pokoju? Przecież tuż > przy naszej granicy toczy się wojna... Tak żydzi! Akurat, prawnie i faktycznie Polska jest w stanie pokoju i utrzymuje stosunki dyplomatyczne z Federacją Rosyjską. Wasze judzenie i podżeganie do wojny, co prawda może ten stan zmienić ale na dzisiaj nadal jesteś w stanie pokoju. Walki między banderowcami a Federacją Rosyjską to NIE nasza wojna! Won! .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |