niedziela, 15 grudnia 2024 napisz DONOS@
Polityka

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Sąd Najwyższy USA poparł zakaz aborcji w Teksasie

Kiedyś kupowałam w rybnym koło "Blaszaka" na Legionów.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sąd Najwyższy USA poparł zakaz aborcji w Teksasie

Więc więcej NIE PISZ BZDUR dzieciaku !

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sąd Najwyższy USA poparł zakaz aborcji w Teksasie

ojoj jakie oburzenie za prawdy napisanie, prawda w oczy kuje? Rozszyfrowałem Cie już dawno. Ty musisz kombinować, nara złamasie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sąd Najwyższy USA poparł zakaz aborcji w Teksasie

Multiselekt to nie tylko etap z testów minesockich typu tak/nie, jest to Multi test sprawdzający wyobraźnie przestrzenną logiczne myślenie, spostrzegawczość, skupienie, cechy i nastawienia np.; kontrolno egzekwujące, społeczno organizatorskie, zdyscyplinowanie postawy w pracy i suma wyników z całego testu liczy się na wynik końcowy testu komputerowego. Profil psychologiczny ustala psycholożka na podstawie wyniku z testu i rozmowy, spisuje wypowiedzi i potem widzi z tych wypowiedzi czy kandydat jest stabilny i czy nie kreuje się na kogoś kim nie jest, odpowiada logiczne także liczy się całość. Każdy kto chce wymienić poglądy i poszerzyć wiedze z zagadnień MultiSelektu może pisać na emaila: wacrs7@o2.pl mogę wysłać materiały pomocne do zaliczenia MultiSelektu.


rudy błazen z druhem

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sąd Najwyższy USA poparł zakaz aborcji w Teksasie

Autor: zezowate szczęscie (---.adsl.szeptel.net.pl)
Data: 12-01-13 11:36

Narzekacie na pracodawców a może inaczej :

Jakie cechy, wykształcenie, umiejętności czy predyspozycje według Was powinien mieć dobry pracownik ?
Po czym poznać kandydata na przyszłego " dobrego pracownika " ?


Witam.

Na początek odpowiedź na drugie pytanie. Nie poznasz, dopóki nie zobaczysz jak pracuje. Wielu kandydatów do pracy ma "bogate" CV, w którym wypisują cuda i niestworzone historie, ale jeśli przychodzi im w pracy cokolwiek zrobić samemu to "ani be, ani me". Z drugiej strony są kandydaci, którzy dopiero zaczynają swoją karierę i szczerze przyznają się, że z doświadczeniem i kwalifikacjami u nich krucho, ale mają zapał, chęć do pracy i chcą się uczyć i zdobywać nowe kwalifikacje i doświadczenie. Wiele razy widziałem pisma pisane przez sekretarki/asystentki po "stódjah", gdzie od błędów ortograficznych aż oczy bolały. Gdybym był szefem, to najpierw zrobiłbym takiej kandydatce najpierw dyktando, a nie oceniał kwalifikacje po rozmiarze biustu i długości nóg. Przykład drugi: kogo zatrudnić - czy "jenrzyniera" z dyplomem i gotowym CV ściągniętym z netu, (tak samo jak jego praca dyplomowa), czy pana Henia, który 20-30 lat zapieprzał przy maszynie i zna swój fach od podszewki? Nie wrzucam tu wszystkich do jednego worka, ale w większości przypadków jest tak jak piszę.

Co do pierwszego pytania, to wszystko zależy od tego, czego oczekujesz od kandydata na pracownika. Na jednym stanowisku trzeba szybko podejmować decyzje i działać pod presją czasu, a na innym wymagana jest dokładność i przemyślenie działania.
Dobrego pracownika należy sobie "wychować". Dobry pracownik jest jak przyjaciel, który nigdy nie zawiedzie. Ale na taką przyjaźń pracuje się latami.
Pracujemy aby żyć, a nie żyjemy aby pracować. Niestety, wielu pracodawców uważa, że są pępkiem świata i mogą robić z ludźmi co im się podoba.
W firmie powinny być jasno określone zasady wynagradzania, podwyżek, awansów itp. Jeśli przychodzę do firmy, to wiadomo, że od razu dużej kasy nie zarobię, ale oczekuję, że po pewnym czasie szef przy wypłacie podniesie mi wynagrodzenie. Jeśli po kilku latach zarobki stoją w miejscu, roboty przybywa, ludzie są zwalniani, a szef wiecznie narzeka na kryzys i podatki choć znów zmienił samochód na lepszy i na wakacjach był na drugiej półkuli tego świata, to coś jest nie tak. Relacje miedzy zatrudniającym a zatrudnianym są jak naczynia połączone (fizyka się kłania). Dobrze opłacany i szanowany pracownik trzyma się swojej pracy i daje z siebie wszystko. A opier...ny bez przerwy i straszony zwolnieniem ma to gdzieś. Oj, długo by jeszcze pisać.....

Na koniec podpowiem Ci bardzo prostą metodę na sprawdzenie pracownika. Zrób kandydatowi badania krwi i kału. Wtedy wyjdzie od razu, czy kandydat ma robotę we krwi czy w d...e. :D

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org