Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Niemcy i Rosja. Strategiczne partnerstwo nabiera rozpędu |
W BRONOWIE POD MOSTEM.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niemcy i Rosja. Strategiczne partnerstwo nabiera rozpędu |
SAWA. Prusa od górki zawadzkiej na rogu od strony Ambroziaka może mniejszy wybór ale za to cenny lepsze
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niemcy i Rosja. Strategiczne partnerstwo nabiera rozpędu |
z tego co wiem to koszty rzędu 1500pln
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niemcy i Rosja. Strategiczne partnerstwo nabiera rozpędu |
A w Którym miejscu dokładnie ta przychodnia jest? www.abantonino.blog.onet.pl -Szukasz pracy zobacz i zarabiaj! http://www.20dollars2surf.com/?ref=480529 -surfuj i łap kasę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niemcy i Rosja. Strategiczne partnerstwo nabiera rozpędu |
STOKROTKA
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niemcy i Rosja. Strategiczne partnerstwo nabiera rozpędu |
Nie dość, że się nastrzelaliśmy to podłubaliśmy trochę przy sprzęcie, porobiliśmy sobie trochę nowych strzałek, pogadaliśmy przy ognisku itp itd. ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niemcy i Rosja. Strategiczne partnerstwo nabiera rozpędu |
Diany nie polecam, zdaję sobie sprawę że to dobry łuk na początek ale już po chwili okaże się za słaby. "Diana" z tego co pamiętam ma max naciąg 15 kg, to bardzo mało dla kogoś dorosłego. Lepiej kupić coś o naciągu 19/20 kg - spokojnie każdy sobie poradzi. Diana jest dobra dla młodych adeptów łucznictwa.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niemcy i Rosja. Strategiczne partnerstwo nabiera rozpędu |
Dokładnie tak. Diana produkowana jest maksymalnie z naciągiem 15 kg czyli 33 lbs. Hmmm.... Masz rację, że to po jakimś czasie możę być za mało, sam na chwilę obecną strzelam z łuku o naciągu 70 lbs ale... 44 lbs to chyba dla początkującego adepta łucznictwa trochę za bogato. Przykład mieliśmy nie tak dawno na naszych "treningach"gdzie początkujący łucznik właśnie na naszej Diance o sile naciągu 33# nabawił się kontuzji śródręcza. Poza tym przyznam się, że sam często wracam właśnie do Dianki dla samej przyjemności strzelania a ostanio coraz częściej myślę o zakupie "samikowego" Mind 50 o naciągu 45# lub koreańczyka Windfighter'a o takowym naciągu. Jest jeszcze jeden powód dla którego spokojnie można byłoby się pokusić o kupno takiego łuku jakim jest właśnie Diana. Mianowicie technika strzelecka i wyrobienie odpowiednich nawyków. Diana akurat w tym temacie jest wręcz "eugenialna" bo łatwo wybacza błędy "świeżego" łucznika. A poza tym przy takiej wartości naciągu strzelec ma pełną swobodę w wyrabianiu sobie pamięci mięśniowej i starannym analizowaniu i wypracowaniu każdego strzału. Przyjemności strzelania nie zabraknie na pewno na dłuższy czas a że w miarę jedzenia rośnie apetyt to z czasem, tak normalnie, człowiek myśli nad zakupem następnego, silniejszego łuku. I wtedy przesiada się na inne typy łuków i inne naciągi. ;) No chyba, że to jest bloczek, wtedy nie ma problemu bo w większości można sobie regulować siłe naciągu, wszystko zależy tylko od tego jaki zakres regulacji oferuje nam sam łuk. ;) Ogólnie to i tak decyzja o zakupie danego modelu i sile jego naciągu decyduje przyszły właściciel a my możemy tylko coś zasugerować lub podpowiedzieć. Ale to tylko moje zdanie. ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niemcy i Rosja. Strategiczne partnerstwo nabiera rozpędu |
Nigdy Cwalina. Leczył zgryz naszemu synowi i po kilku wizytach powiedział ,że wąsy zakryją wszystko. Pani ortodontka z Białegostoku powiedziała,że drut w aparacie ,który był od Cwaliny był starodawny. Nigdy Cwalina. Nasz drugi syn ma aparat z Białegostoku u naszej dr. pani Herud i jesteśmy zadowoleni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |