4lomza.pl/

Zurcio,prawda jest taka,że g**no wiemy na ten temat.Niestety.Towszystko tylko nasze przypuszczenia,teorie....Nikt z nas (mowa o męskiej części forumowiczów)nie był nigdy kobietą,nie jest i (chyba?) nigdy nie będzie,toteż ciężko jest cokolwiek stwierdzić z całą pewnoscię,że zapewne jest tak a nie inaczej.Poza tym dochodzi jeszcze czynnik różności i niepowtarzalności każdego z nas,bez względu na to czy mowa o mężczyźnie,czy też kobiecie.Jedna na furę poleci,druga nie-i to bez znaczenia czy za "fajęrą" siedzi "kretyn ze zjeb***nym ryjem" czy przystojniak.A nawiązując jeszcze do wspomnianej przez Ciebie pogoni za kasą... no cóż... ameryki nie odkryłeś w tym momencie,a śmiem twierdzić,że w szczególności widać to raczej u polityków,ludzi "szacownych"-w ekstremalnych przypadkach nawet u księży-aniżeli u tych panienek,które korzystają po prostu z przywilejów młodości.Z resztą,co tu mówić o podrywaniu na furę... każdy ma swoje potrzeby (mam tu na myśli potrzeby seksualne) i po rozmowie onegdaj z moją znajomą,która będąc kobietą wie,co jest na rzeczy,sam już nie jestem pewien,czy taki koleś z beemki jest w tym całym przedstawieniu myśliwym,czy może jednak ofiarą hehe... ;)
Pozdro

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.