4lomza.pl/

Do 18go maja urlop

My tam sie kapiemy i jest spoko. napewno przydalo by sie jakies pol metra w kierunku brzegu, ale to tylko tak straszenie wyglada. jak chcesz to zapraszamy dzis o 17. w kupie razniej. jak ktoś cie asekuruje to nie ma obaw. w tym miejscu nie ma prądu wiec jest bezpiecznie

Pop rock???????? kariery na ty nie zrobisz!!!!!!!!!!!

Kompanie się zimą w lodowatej wodzie to zabawa nie dla każdego. Wiele osób po tym cudownie czuje się ale są również przypadki zatrzymania krążenia , o zapaleniach płuc nie mówię.

Tak jak napisał fanka bocianka wchodzenie do przerębli wykutej w rzece w miejscu o głębokości 1.70m to ryzykowanie życiem. I to nie jest straszenie. Wystarczy poślizgnąć się , zasłabnąć. Prąd pociągnie pod lód , święty Boże nie pomoże , gość jest już trupem. Na wiosnę jak rodzina będzie miała szczęście to go znajdą.

Na zachodzie robią takie wycinki w rzekach , ale od brzegu do 1.5m. Do tego jest zabezpieczenie , słupki z siatką wbite od strony w którą płynie prąd. Nawet jak ktoś wpadnie to one go zatrzymają nie pociągnie go pod lód.

To jest niesprawiedliwe...

Dzięki wszystkim.

znalazłęm ten sklep Mpiporo, to jest na kopernika przy tym sklepie z drukarkami i faksami. Ceny całkiem normalne jak w necie, akcesori i tykiew też. Wziołem na próbę rozamonte w saszetkach może swoją przekonam do yerby:). A i przy okazji kupiłem sobie melaske do shishy.... to jest to kubek yerby i shisha... aż się człowiek rozpływa. Ale to chyba niedawno go otworzyli bo wcześniej go nie widziałem tam.

pozdrawiam