Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Jadwiga Staniszkis - cała prawda o prezesie. |
mucha jej nas.... nie karmię ruskich trolli, zwłaszcza faszysty dvpokraty.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jadwiga Staniszkis - cała prawda o prezesie. |
na legionów w tym sklepie "Rzeczy śmieszne i wesołe" są butle więc tam zapytaj :) pozdrawiam :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jadwiga Staniszkis - cała prawda o prezesie. |
myślę z o wiele bardziej interesujące są inne bloki a raczej kamienice..stare kamienice..większość może wie o co chodzi..no ale nie będę tu poruszac następnego tematu który był wcześniej poruszany na forum i skończyło się ostrą wymianą zdań..prusa 8 to pikuś ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jadwiga Staniszkis - cała prawda o prezesie. |
Prusa 8 to już legenda!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jadwiga Staniszkis - cała prawda o prezesie. |
Jeszcze w takiej sytuacji jak ja dzis to chyba nikt nie byl. Nie wiem jak to nazwać, ale ja to określam mianem debilizmu wtórnego. Otóż, sprawa miała miejsce na parkingu Kaufland w miejsu postojowym dla rodziców z dziećmi. Tam są dwa miejsca postojowe specjalnie poszerzane z wiadomych przyczyn. Wybrałem się na zakupy z maleństwem i postawiłem samochód po lewej stronie, a po prawej stronie stał drugi. Wracam z zakupów, patrzę a tam baba wjeżdża samochodem pomiędzy samochody stojące na tych stanowiskach i to tak, że od mojego zostało ledwie może 30 cm, a od drugie może drugie tyle. Owszem miała dziecko, i nie wiem jakim cudem się wydostała od strony kierowcy, ale na moją uwagę jak ja mam swoje dziecko tam wsadzić to stwierdziła, że ona nie widzi problemu bo ona się jakoś wydostała, i że ja mam pięciodrzwiowy, a ona ma trzydrzwiowy to sobie poradzę. Zwracajać uwagę tej babie, że to jest miejsce dwu- a nie trzystanowiskowe i że równie dobrze mogła postawić samochód w innym miejscu (tym bardziej, że było gdzie postawić, bo po zewnętrznej tylko na wprost budki z wózkami były 2 wolne miejsca i była duża swoboda wysiadania) to stwierdziła że rozstrząsam problem i że skoro ona wyszła to i ja dam radę malucha wsadzić do swojego samochodu. Owszem, tylko że ja mam fotelik z przodu i nie jest takie proste przerzucenie 12-kilowego dziecka przez kierownicę. Po prostu brak słów. Całkowicie prosta sytuacja a wykazany skrajny fakt bezmyślności. Jeszcze tak głupie osoby nie widziałem. Nie dość, że sobie utrudniła życie, to jeszcze i mi zadała problem z dzieckiem. Ludzie myślcie, to naprawdę nie boli.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |