Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Boisko przy SP5 – dzięki komu? |
Studia Łomżyńskie nr Iv, V, VI, VII i XI. Dostępne w bibliotekach, księgarniach łomżyńskich i w siedzibie ŁTN na Długiej (najtaniej). Informacje o historii łomżyńskiego wioślarstwa i Łomży są także w Aksjologii Sportu wudanej nakładem Salezjańskiej Organizacji Sportowej RP (w bibliotece ŁTN, publicznej, pedagogicznej i w bibliotece Seminarium). Pozdrawiam. ...a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Boisko przy SP5 – dzięki komu? |
hehehe... ja narazie mam co robić - uczyć się hehehe po 4 czerwca można chodzić do sklepów zoologicznych,skejtparówek i innych miejsc rozywkowych.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Boisko przy SP5 – dzięki komu? |
slusarz robi podkowy dla koni?? to dojebales...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Boisko przy SP5 – dzięki komu? |
Swego czasu była w I LO na parterze przy wejściu, ale cena za kserowanie była taka sama jak w "normalnych" kserach w Łomzy (chyba 20groszy/strona). Ale to było dawno, nie wiem jak jest teraz;-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Boisko przy SP5 – dzięki komu? |
na 100 % jest w II lo na parterze( wiem bo sie ucze w tej szkole) koszt 0,25 zł za strone, jednak nie mozna kserowac na jednej kartce z dwoch stron
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Boisko przy SP5 – dzięki komu? |
heh......napewno jest w mechaniaku takie ksero and w 2LO=D tylko nieradze wam kserowac na kolor w normalnych kserach ;/ ździercy, chca za stronke kolorowego wydruku od 2 do 5 zl...porażka;/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Boisko przy SP5 – dzięki komu? |
Najlepszy jest DSL. Neostrada przy nim to gówno na resorach.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Boisko przy SP5 – dzięki komu? |
Kazik - jesteś wielki! Nie podejrzewałam, że usłyszę od Ciebie takie informacje. I czemu Ty mówisz, że wiek jest przyczyną Twojego letargu? Co Ty nie słyszałeś, że "w starym piecu diabeł pali"? Sorki, że Cię tak Ty - kam, ale przeraziłeś mnie tym "zimowym letargiem" na wiosnę. Tak marnujesz doświadczenie? :D A co do lektur, to jutro zamierzam odwiedzić bibliotekę i zapewne sprawdzę, czy mają pozycje polecane przez Ciebie jak i pozostałych. Czas mi zacząć czytać coś dla rozumu, bo do tej pory brałam głównie książeczki lekkie do nie myślenia. Chociaż nie powiem, niektóre nieźle napisane. Szkoda, że treść błacha. Pozdrawiam Śpiochów:D ps. może ja też zostanę "literatą"?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Boisko przy SP5 – dzięki komu? |
Hej! Dzięki za namiary. Z tego co się dziś jeszcze orientowałem - takie ksero stoi w Language Education (byłe przedszkole - "leżący" budynek przy Podstawówce nr1), jednak nie wiem czy ono działa. Może macie infomacje na ten temat? ściemka wszystkim
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Boisko przy SP5 – dzięki komu? |
Nie jestem taki groźny, jak myślisz jestem niespotykanie spokojny człowiek. Kiedyś trochę się wygłupiłem, to były moje początki na forum, ale to już minęło. Ty jesteś za to kobietą intrygującą i tajemniczą,, i myślę że Ciebie skądś znam, ale nie osobiście. Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Boisko przy SP5 – dzięki komu? |
PPPPppppffffffffffffffff pozostawie to bez komentarza....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Boisko przy SP5 – dzięki komu? |
Heniek, Zapewniam Ciebie, że nie ja jestem tą osobą... Jam ci jest skromną mieszkanką NH a wkrótce zapewne już nie NH... Co do wakacji to to gdzie się wybieram a to gdzie ostatecznie wyląduję to są dwie różne rzeczy...:( Koniec końców pewnie pojadę do W-wy odwiedzić przyjaciół... No i te dolinki podkrakowskie okupywać będę, bo to istny raj na ziemi - rodzinnej ziemi...:)) Byłam we Władysławowie - baaardzo ładna mieścinka. Niedaleko są Dębki, malizna taka, ale mam dużo miłych stamtąd wspomnień, m.in. tańce na knajpianym stole (wszyscy tańczyli nie tylko ja :D) sfilmowane przez ekipę TVN. Psia kość! Ci paparazzi wszędzie mnie dopadną!! :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Boisko przy SP5 – dzięki komu? |
A pod koniec, jak już zaczyna liter brakować, to wychodzą takie "kwiatki", że można skonać... Przykładowo, mój przeciwnik razu pewnego postawił na planszy słowo "ki". Ja sie pytam: "osso chozzi??" a on na to: "jak to co? ki pieron!" :D ..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |