Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
CZY POWSTANIE KOALICJA? |
To wy tez jesteście połgówki i cpuny :) hehe
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: CZY POWSTANIE KOALICJA? |
Znów jak co roku przyszła zima i znowu zaskoczyła naszy drogowców błoto na drogach nie poodśnieżane chodniki. Nic nowego
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: CZY POWSTANIE KOALICJA? |
Haha, widzialam jak w tym roku zima zaskoczyla drogowcow w Warszawie;))) Zdecydowanie"nasi" sie lepiej uwineli:)) _____________________ Kefas "Bo im tylko o to chodzi Abyś sam sobie szkodził Abyś sam nie mógł myśleć Abyś sam nie mógł chodzić"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: CZY POWSTANIE KOALICJA? |
witam, jade autkiem do Warszawy w dniach 27 listopada i 04 grudnia. Powrót 28 listopada i 05 grudnia. Mogę zabrac 1, 2 osoby.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: CZY POWSTANIE KOALICJA? |
Ja wiem że to dopieru początek zimy że przyjdą jeszcze większe opady śniegu ale co tu mówić o większym śniegu jak drogowcy nie mogą z tym sobie poradzić
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: CZY POWSTANIE KOALICJA? |
to było skierowane do pejaka bo juz chyba warjuje na tym forum i pisze jakieś takie ..... peja mozesz ....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: CZY POWSTANIE KOALICJA? |
A mi się wydaje, że przynajmniej w byłym łomżyńskim województwie drogowcy się sprawdzili. To raczej kierowcy nie byli przygotowani na jej przyjście (kolejki w punktach wulkanizacyjnych dopiero po opadach pierwszego śniegu) oraz piesi, którzy chodzą w adidaskach czy pantofelkach zamiast w odpowiednich butach zimowych. To jest zima Panowie i Panie i nie da się zrobić, żeby na ulicach i chodnikach było jak w lecie! Tak więc więcej wymagajmy od siebie, a nie od innych!!! zorro
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: CZY POWSTANIE KOALICJA? |
Abcd hehe Lalka dlamnie też dwa piwa !!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: CZY POWSTANIE KOALICJA? |
Lalka i ja też bym sie napił :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: CZY POWSTANIE KOALICJA? |
Co ty za facet ze sam sobie poradzic nie umiesz?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: CZY POWSTANIE KOALICJA? |
Re: papu Witaj, godziny zamieszczania wypowiedzi są różne, ponieważ nie każdy musi pracować od 8 do 16 (niektórzy pracują np.na nocki, niektórzy to uczniowie, studenci lub mają nienormowany czas pracy). A dlaczego byłam zniesmaczona Twoją wypowiedzią? Ponieważ: 1.Nie podobało mi się, że zacząłeś pisać o tych jajach Vipera. 2.Zarzucałeś bezcelowość postów np. Grabusia, którego wypowiedzi cenię i czytam z zainteresowaniem. Co do sytuacji rezerwacji stolika w Yamie przez Vipera - owszem, mógł zrobić awanturę itp., ale po co? To, że by się na nich wydarł to znaczyłoby, że ma jaja? Wg mnie nie - pokazałby wówczas, że jest burak. Ja do Yamy chodzę bardzo rzadko, w tym roku zdarzyło mi się pójść na sobotnie tańce dwa razy. Osobiście tylko raz zostałam źle potraktowana, ale to nie przez właścicieli tylko przez brata żony właściciela (straszny cham). Nie narzekam więc na obsługę i nigdy nie narzekałam. Irytowała mnie zawsze sprawa kolejek do ubikacji, ale kiedy uruchomili te pod salą taneczną jest znośnie. Ale właśnie wiele osób, które tam chodzi doświadczyło wielu nieprzyjemnych sytuacji. Są to szczere relacje i oceny moich znajomych. Czyli jeśli bardzo dużo osób widzi podobne wady funkcjonowania lokalu to chyba raczej musi coś być na rzeczy. Aha, także zawsze wychodziłam z założenia, że każdy jest tylko człowiekiem i zarówno klient jak i sprzedawca nie powinien żądać od drugiej strony traktowania z honorami króla. Ale są pewne granice i kiedy się je przekracza wynikają z tego nie zawsze miłe konsekwencje. Jeśli jakiś klient będzie się źle zachowywał w klubie to zostanie z niego wyprowadzony, w przypadku nieodpowiedniego zachowania się sprzedawcy tudzież właściciela - otrzyma on opinię, która pójdzie dalej - w znajomych lub np. na forum. Moje zarzuty w stronę Yamy są takie, że nawet jak zamówisz stolik w danym miejscu to rzadko tam później siedzisz (tu szczerze piszę, że zawsze zmieniali mi moją miejscówkę - rzecz jasna na gorzej usytuowaną), płacisz za wjazd, płacisz za stolik, a oferują Ci wielki ścisk, zarówno przy stoliku jak i na parkiecie. Wszystkie inne niedociągnięcia są dla mini niedociągnięciami i przymykam na nie oko. Bo w tym wszystkim chodzi o to, że raczej większość Łomżan uważa Yamę za najlepszy lokal w Łomży i dlatego wymaga od niego o wiele więcej niż od innych lokali. Ps. Jeszcze jedno, sama wykonywałam przez 7 lat pracę, gdzie miałam ciągły kontakt z klientem i dlatego relacje sprzedawca - nabywca są mi znakomicie znane. I możesz mi uwierzyć, że często trzeba było odrzucić swoje humory i problemy, aby prawidłowo wykonywać swoją pracę. Ale to później zawsze się zwraca w ocenie klientów dotyczącej Twojej osoby. Ps. A to o tych lalkach na końcu Twej wypowiedzi to było niskich lotów. Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |