4lomza.pl/

czy ktoś wie jak to jest z dyżurowaniem aptek w łomży? dlaczego już trzeci raz z rzędu, gdy szukałam apteki okazywało się, że blednie była podana informacja o tym która apteka dyżuruje danego dnia. Ja na szczęście miałam samochód i mogłam ganiać z bema na rondo przy placu Kościuszki. Ale tak nie powinno być, sa sytuacje, w których apteka jest naprawdę potrzebna i co wtedy??? Czy można kogoś pociagnać do odpowiedzialności w tej kwestii i kogo? Bo szczerze mówiac bardzo mnie to zirytowało.

A skąd wziełaś informację która apteka ma dyzur??

informacja wisiała wydrukowana za szyba w aptece

pewnie powiesz że powinnam dzwonić na pogotowie i tam uzyskam informację, ale akurat nie zawsze każdy ma przy sobie komórkę, zeby dzwonić, a poza tym pogotowie ratunkowe służy raczej do innych celów. Pozdrawiam

http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=8229

Żeby było zabawniej, to na 4lomza tez jest błędna informacja, bo w tym tygodniu nie dyżuruje apteka na Bema tylko na Polowej ...

na pogotowiu nie wiedza nic o dyzurach aptek, przetrenowalam ten temat :)

najlepiej zadzwonic do przedsiebiorstwa taxi, oni wszystko wiedza co i jak

podrowienia

Pojęcia nie mam, ale miałem też kilka razy podobny kłopot. Nie wiem w jaki sposób są regulowane przepisy o dyżurach. Zapewne to sprawa koncesji, zrzeszeń i także odpowiednich przepisów samorządowych. Także czekam na informację ........ Pozdrowienia.

ADALL

Sam to przerabiałem jakiś rok-półtora temu. Poruszyłem też ten temat na forum. Powinnas chyba zadzwonić do Izby Aptekarskiej czy jak to się tam nazywac i zasygnalizowac ten problem. Jest chyba oddział w województwie. Wówczas to zrobiłem, ale skutek był mizerny, z wyjątkiem mojej własnej intertwencji w aptece, której problem dotyczył.

A burdel w łomżyńskich aptekach jest taki, że i Herakles by tej stajni nie oczyścił...

-----------------------------------------------------------
Hańba więc klechom, wszystkim oszczercom,
co lud tumanią i z niego drwią