Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Parkowanie pod blokami |
Szanowni mieszkańcy bloków (szczególnie posiadacze aut na numerach BLM...) Ja rozumiem, że stare przyzwyczajenia że dziedzic karocę stawia pod samymi drzwiami, ale jak obstawicie podwórka blokowe swymi karetami, to stwarzacie zagrożenie dla wszystkich mieszkańców. Jakim cudem służby ratunkowe, szczególnie Straż Pożarna, w razie zagrożenia mają dotrzeć z pomocą, jak wjazdu \"strzegą\" wasze auta. Na uwagę zasługuje fakt, że wolnych miejsc na parkingach nie brakuje, zaś wjazdu na podwórko blokowe strzeże znak \"Zakaz ruchu wszelkich pojazdów\" z uwagą dopuszczającą wjazd na 15 minut celem załadowania lub rozładowania auta. Może służby powinny zwiększyć swoją aktywność w zakresie egzekwowania przestrzegania znaków na terenie osiedla mieszkaniowego. Uwadze polecam podwórko bloku Niemcewicza 5.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Polecam służbom żeby zajrzaly pod Szmaragdowa 10 i niech piszą druczki nie tylko dla BLM ale i dla BL nie mówiąc o BKL. A mało tego jak parkuje się auta to trzeba też uważać jak się drzwi otwiera przy wsiadaniu i wysiadaniu. K...A żuka kupić i trzymac pod blokiem tak ludzie potrafią poszanowac auta stojące na parkingu. TURBO
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Sąsiedzi, weźcie sprawy we własne ręce i każdorazowe złamanie przepisów o nierespektowaniu znaków pionowych nagłaśniać służbom … nie ma to nic wspólnego z donosicielstwem jeno z edukacją cwaniakowatych baranów (rejestracja nie gra roli) ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Ja polecam Broniewskiego 1 - na zakręcie bez przerwy tarasują ruch, a służby ? Wielokrotnie widziałem jak przejeżdżały i nic.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Szmaragdowa 5,7,9 nie mam nic do parkujących częściowo przy chodnikach, jeżeli nie utrudnia to wyjazdu innym samochodom i zostaje wystarczająco miejsca na chodniku żeby przejść. Niestety ciagle zablokowana jest droga przeciwpożarowa. Stoi znak jak wół, to samo tyczy się parkowania przy zakrętach i wyjazdach. Jest mało parkingów trzeba trochę się zrozumieć ale to ze niektórzy sąsiedzi nagminnie stają na dwóch miejscach parkingowych jest chamskie. Sama ostatnio wracając późnym wieczorem do domu obrażałam parking kilka razy, żadnego miejsca wolnego z czego naliczyłam 5 luk gdzie inny samochód stał kołami na drugim miejscu lub miał skręcone koła. Parkingi są wąskie i jeżeli nie zaparkuje się równo i poprawnie już nikt obok nie stanie albo nie wysiądzie. Obijanie samochodów jest nagminne jak i nagminne jest to, ze mieszkańcy bloków spółdzielni parkują w miejscach wspólnoty, gdzie mieszkańcy wspólnoty maja aktem notarialnym zapis o posiadaniu części gruntu i stoją tabliczki, który pas parkingu należy do którego bloku. Później jeździ policja, upomina a ludzie w środku nocy błąkają się samochodami po osiedlu, bo nie maja gdzie ich z chodników przepakować. Ja się tak zastanawiam nad jednym, jak na starszych osiedlach współżyją sąsiedzi od 30 lat? Kazański, por Łagody itp. Tam przejść chodnikiem graniczy z cudem a jakoś policji nigdy tam nie widziałam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
chamy niedlugo w poprzek beda parkowac Choćbym ciemną doliną kroczył zła się nie ulęknę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Nie pozabijajcie się tam.... prawda jest taka, że macie blok przy bloku ale nikt nie pomyślał o parkingach...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Jeśli chodzi o nowe osiedle takie jak szmaragdowa to zgadzam się z Kaśka 2 tutaj akurat opisano przykład dogłębnie potwierdzam to że są znaki i informacja na nich kto i gdzie moze parkować ale ludzie jak zwykle mają to gdzieś myślą podchodzą do tego \" miejsce parkingowe mi się nalezy a że nie ma gdzie to.pakuje tam gdzie popadnie \" zwróćcie uwagę na to że parking jest dla mieszkańców bloków a parkują busami a tak być nie powinno bo te ich busy mocno wystają poza parking i tez nikt sobie z tego nic nie robi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
BLM to ze bloki przy blokach to już nie twoja sprawa, tak samo jak parkingów ale jak widzę policję, która sama w rozmowie mówi, ze ma dosyć wezwań tylko do jednego bloku i nawet mandatów nie wystawiają to nóż się otwiera w kieszeni! Rozumiem, tamowanie drogi, skrzyżowań itp ale stawanie na chodniku częściowo gdy nadal chodnika zostaje ponad metr do przejścia? Porażka, ze sąsiad sąsiadowi to robi. Mało tego mieszkańcy wiedza co to za sąsiad i czekam dnia kiedy będzie mu pomoc potrzebna. Poza tym niech każdy zacznie stawiać samochód na swoim parkingu to może by się okazało ze właśnie ci mieszkańcy ze szmaragdowej maśle maja gdzie parkować?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
kaśka2 Jasne, że nie moja sprawa i bardzo się cieszę z tego powodu. Próbuję tylko wyjaśnić powstałą sytuację. Masz blok na bloku dlatego będą problemy z miejscami parkingowymi. Ludzie teraz mają po 2 samochody w rodzinie i każdy kombinuje... Też nie lubię jak mi sąsiad pod klatką parkuje ale sytuacja jest taka jaka jest... Mamy się wzajemnie podp...??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
BLM właśnie o tym mówię, to chamstwo wydzwaniać na policję, ze samochód zaparkował nieprawidłowo (na chodniku) mimo iż nikomu nie przeszkadza, no chyba ze co niektórym zaburza wizualizacje osiedla! Przecież nie przegonią sąsiada z bloku obok, ze zaparkował nie na swoim parkingu bo to śmieszne ale po co dzwonić i składać donosy? Każdy mieszkaniec ma prawo zaparkować samochód na osiedlu którym mieszka a nie 3 bloki dalej. Ten brak empatii i wyrozumiałości jest dla mnie niezrozumiały.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Tak jak ty masz chęć zaparkować na chodniku tak pieszy ma prawo do tego aby przejść z wózkiem chodnikiem. Ty napinacz prawo a pieszy ma problem. Każdy najemca / właściciel / lokalu/ mieszkania ma owszem prawo do parkingu ale jeden lokal jedno miejsce parkingowe. Tak jak do piwnicy balkonu. Generalnie wcześniej czy później obecną samowolka się skończy tak jak w kilku miejscach w Warszawie. Parkowanie tylko dla posiadaczy kart parkingowych (1 mieszkanie 1 miejsce) Egzekwowanie zakazu parkowania aut firmowych bo osiedle nie jest siedzibą firmy Zawitaną słupki jak w Warszawie a policja i SM zobaczy problem. Inaczej osiedla zamienia się w autokomis po którym nie można przejść .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Pabloz4 jeszcze nie zdażyło się żeby pod moim akurat blokiem nie mógł ktoś swobodnie przejść czy przejechać wózkiem. Nawet jak są samochody częściowo zaparkowane na chodniku.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Temat już był to tak tylko ku przypomnieniu dla tych co im parkowanie na chodniku nie przeszkadza, ja zapamiętałam mimo że tam nie mieszkam historię tego człowieka. \"Pani kaśka2 - przeczytałem Pani post i nie mogę zrozumieć jakie błędy w Pani wychowaniu popełnili Pani rodzice nie ucząc Pani pełnego poszanowania prawa. Po to są przepisy aby ich przestrzegać. Nie wybieramy sobie, których przepisów będziemy się trzymać a innych nie bo każdy ma subiektywne podejście do poszczególnych rzeczy i dla ucząc Pani pełnego poszanowania prawa. Po to są przepisy aby ich przestrzegać. Nie wybieramy sobie, których przepisów będziemy się trzymać a innych nie bo każdy ma subiektywne podejście do poszczególnych rzeczy i dla jednego jeden nakaz jest słuszny dla innego nie. Dlatego prawo winno się respektować w całości inaczej jest chaos. Idąc Pani tokiem rozumowania - mogę jechać sobie pustą drogą 200 km/h - przecież nikomu nie przeszkadzam? Tak swoją drogą skąd wiesz, że nikomu nie przeszkadza Twoje auto ? Może Tobie nie przeszkadza a innym jednak tak ... Kilka Słów o mnie: Nazywam się Marek Dąbrowski, mam 49 lat, mieszkam z córką w jednym z bloków na ul. Szmaragdowej. W wyniku wypadku samochodowego w 2011 roku jestem osobą niepełnosprawną i poruszam się na wózku. Przeprowadziliśmy się jakiś czas temu, z osiedla Maria do bloku na ul. Szmaragdowej. Dzieci się wyprowadziły z Łomży (oprócz córki) a żona zmarła kilka lat wcześniej w związku z tym o dom nie miał już kto dbać a ten wymagał remontu na, który po prostu nie miałem już siły. Wie Pani co jest dla mnie bardzo uciążliwe w mieszkaniu na tej ulicy? -parkujące na chodniku samochody, jak w galeriach handlowych - im bliżej wejścia tym więcej aut. Jadać wózkiem inwalidzkim mam problem je omijać, nie każde auto jest postawione tak aby umożliwić mi swobodny przejazd. Po wypadku zmienił się diametralnie mój styl życia, z bardzo aktywnego fizycznie męzczyzny stałem się przesiadującym przed telewizorem człowiekiem. Od czasy wypadku przytyłem około 40 kg co jeszcze bardziej mi utrudnia poruszanie i np. samodzielne zakupy. Zwróciłem raz nawet uwagę jednej kobiecie, żeby parkowała rozważniej bo nie mogłem przejechać, odparła mi: przecież ja tylko na chwilkę z zakupami, później przestawię - auto stało następnego dnia do rana. Niby mogę przejechać środkiem ulicy albo bokiem obok samochodów ale to nie jest komfortowe szczególnie o 16-18 kiedy mieszkańcy wracają z pracy i za plecami słyszę samochody, którym też sam utrudniam przejechanie. Od tego powinienem mieć chodnik no ale no właśnie ... nie mam bo, niektórym mieszkańcom nie chce się podejść do bloku trochę dalej. Życzę Wam żebyście nigdy nie musieli do niego podjeżdżać tak jak ja. Rozumiem, problem parkingów ale Łomża to jeszcze nie Warszawa - tam w centrum i na popularnych dzielnicach praktycznie nie da się zaparkować a w Łomży widzę dużo pustych miejsc dalej budynku więc nie przekonują mnie takie stwierdzenia, że nie było gdzie zaparkować. Mam nie wychodzić z domu bo pewna Paniusia nie miała gdzie zaparkować ? Tak dla Twojej informacji - nigdy nie powiadomiłem policji czy straży miejskiej o utrudniających mi przejazd samochodach. Zawsze wracałem do domu i po prostu to mi odbierało ochotę na samodzielne wyjście z mieszkania następnym razem. Zamykam się w czterech ścianach. Osobę, która zgłosiła Twoje auto nazywasz ormowcem. ORMO brała udział w prześladowaniu żołnierzy antykomunistycznych. Pałowała studentów w 1968 roku i wielu uczestników manifestacji w stanie wojennym. Gdybyś trochę pożyła w tych czasach i miała do czynienia z ORMO takie określenia by Ci nie przychodziły do głowy. Napisała Pani : Współczuję głupoty - Ja Tobie współczuje braku empatii Osobę, która zgłosiła Twoje auto nazywasz ormowcem. ORMO brała udział w prześladowaniu żołnierzy antykomunistycznych. Pałowała studentów w 1968 roku i wielu uczestników manifestacji w stanie wojennym. Gdybyś trochę pożyła w tych czasach i miała do czynienia z ORMO takie określenia by Ci nie przychodziły do głowy. Napisała Pani : Szkoda, że nie jesteś odważny by podać nazwisko tylko robić takie zgłoszenia anonimowo. -Liczę, że Pani będzie miała odwagę się nam przedstawić z imienia i nazwiska i odpowiedzieć dlaczego utrudnia mi Pani poruszanie się wózkiem inwalidzkim? Z lenistwa? - ze nie chce się Pani szukać miejsca dalej wejścia do bloku ? Życzę Pani więcej pokory do życia. Wygląda mi Pani na osobę, która widzi tylko czubek własnego nosa. Mimo wszystko życzę jednak Pani aby nie musiała się Pani nigdy borykać z moim problemem. https://4lomza.pl/forum/read.phpf=2&i=784091&t=784091 Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Więc pomyślcie użytkownicy aut obojętnie gdzie mieszkacie,na jakiej ulicy, że nie zawsze tylko chodzi o wózek w którym jest dziecko. I tak jak rodzic z wózkiem nawet klnąc pod nosem jakoś sobie poradzi,tak osoba dorosła na wózku już nie zawsze ma lekko. Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Chodzi też o bezpieczeństwo!!!! Jak napisałem w pierwszym poście, kilkadziesiąt metrów obok bloku - wolne miejsca parkingowe. Plac między blokami - jedyna droga dojazdu służb w razie zagrożenia - zastawiony autami. Zakaz ruchu pojazdów na wjeździe (notorycznie łamany przez część kierowców). Wyobraźmy sobie pożar w bloku i... brak możliwości interwencji bo dziedzice muszą podjeżdżać pod klatkę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Mandaty,mandaty,mandaty w każdym przypadku utrudnienia dojazdu straży,czy policji i gdy kierowcy utrudniają utworzenie korytarza życia. Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Żenada. Ja bym chciała zobaczyć jak o godzinie 21 szukacie miejsca parkingowego po całym osiedlu i ciekawe gdzie te wolne miejsca są! Kasia. Najwyraźniej wracasz o pracy w godzinach, w których pół parkingów jest jeszcze wolnych o nigdy nie zdażyło ci się złamać żadnego przepisu ruchu drogowego. Kłaniam się nisko.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Tak w ogóle, ze chciało Ci się śledzić mój nick i wyszukać historii wpisów. Niektórzy naprawdę nie maja co robić z czasem. Chyba rajcuje się dopier*** innym w imię prawa święta krowo. Chodzący ideał.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Wiesz nie bierz tego zbytnio do siebie,ale jak widać coś dziwnie zabolało,a to było tylko przypomnienie historii człowieka aby inni myśleli.Ja mam dobrą pamięć,a historia tego faceta utkwiła mi w pamięci. Pewne rzeczy gdy są ważne, się zapamiętuje i w takich sytuacjach przypomina aby ludzie nie utrudniali innym wyjścia z domu.Nie uważam się za żaden ideał,ale nigdy nie staję autem tak aby ktoś musiał kombinować czy jak wyjść z auta,czy jak przejść. Mam nogi i nie muszę zaparkować pod samą klatką utrudniając innym i uwierz często sama szukam miejsca aby zaparkować,co nie oznacza, że jak go nie ma to parkuję gdzie popadnie. Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
A Twoja bulwersacja i ta\"święta krowa\" świadczy o tym że ja mam się niby wstydzić przypomnienia historii człowieka który przez ludzi nie może często wyjść z domu..Od kiedy ma się wstydzić nie ten co robi,a ten co widzi? Świętymi krowami to są te osoby co myślą że są jedynymi użytkownikami parkingu, chodnika i całej szosy i swoją \"furą\" to choćby do klatki. Dobrej nocy. Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Fejk
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Uważam, że cała ta historia to fejk... Zna ktoś Pana Marka??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Nie wydaje mi się, że ktoś sobie stroi żarty z czegoś takiego przedstawiając się z imienia i nazwiska wiedząc że Łomża jest małym miastem...A gdyby nawet w co wątpię to niczego to nie zmienia bo ludzie na wózkach żyją wśród nas i taka sytuacja może mieć miejsce na każdym innym osiedlu i mieście. Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Fakt jest taki, ze na osiedlu jest podjazd pod balkon dla wózków ale nie pod klatka. Faktycznie mieszka ktoś kto potrzebował podjazdu do balkonu wiec poruszać musi się w inny sposób niż na własnych nogach. Poza tym z imienia i nazwiska może się tu przedstawić każdy jak chce, taka jest prawda. Jeżeli wszyscy zaczną parkować zgodnie z przyjętymi zasadami (tzn zajmując swoje parkingi a nie miejsca przeznaczone dla innych) oraz stawać równo w pole a nie na dwóch miejscach to progiem mocno by wie zawęził. Codziennie jednak widzę około 5 miejsc, które mogło by zajmować samochody ale nie bo ktoś sobie kusi szeroko drzwi otworzyć. Później te 5 aut stoi przy chodniku.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Parkowanie pod blokami |
Przykład Sybiraków. Pomimo wolnych miejsc na parkingu te same osoby pozostawiają swe auta na chodniku i wysepkach uniemożliwiając tym samym przejścia z wózkiem dziecięcym. To typowy nagminny egoizm.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |