Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
dzień nauczyciela |
14 października-wiadomo dzień nauczyciela.Wszyscy świętują,dzień wolny od zajęć.Dzieci zadowolone,nauczyciele tym bardziej.W klasach zbierane są składki po 5-10 zł na prezenty.Uważam,że to przesada,jak szanowne grono chce świętować to i proszę bardzo,tylko czemu za nasze pieniądze???W ciągu roku dochodzą oczywiście składki na imieniny nauczycieli itd.Tylko niech mi nikt nie mówi,że to jest dobrowolne.w niektórych klasach PG nr 2 panie same narzuciły taką stawkę.W podstawówce zresztą też.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
Z własnych doświadczeń wiem,że to ZAWSZE trójka klasowa i wogóle rodzice proponują takie składki. To nie jest obowiązek i płacić nie trzeba. Gwarantuję, że nikt z tego powodu nie wyrzuci ucznia ze szkoły:) Nie słyszałam, żeby nauczyciele żądali takich składek a uczyłam się w PG nr 2
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
Ja uwarzam, że opłaty były kiedyś i są nadal słuszne. Bez tych symbolicznych datków to może każdego belfra krew zalać jak patrzy na te matoły. Dzieci pszez te komputery są coraz bardziel debilne, dlatego wpłaty na prezenty powinny być wyszsze. Najlepiej, jakby odgórnie to każda dyrekcja uregulowała.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
po co im p[rezenty ? onimi powinni dawać
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
Tak ptysiu :) Ty z okazji swoich urodzin dajesz wszystkim prezenty jak rozumiem np? ;) A co do skladek, zadanie skladek jest przesada, ale ja o czyms takim raczej nie slyszalem. I jak juz ktos slusznie zauwazyl, zwykle to trojka klasowa narzuca stawki, co nie wszystkim rodzicom odpowiada, a osoby bedace w owej trojce niestety czasami licza ze tym sposobem zaskarbia sobie jakies laski dla swoich dzieci.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
Poruszyłeś niezwykle ciekawy temat. Trochę mi to przypomina dyskusję o zapraszaniu nauczycieli na studniówki jaka miała miejsce na tym forum około pół roku temu. Wypowiem się z nieco innej strony bo jestem nauczycielem. Zapewniam Cię, że grono pedagogiczne świętuje za własne pieniądze, a prezenty od uczniów (jeśli wogle ktoś je dostaje) są zupełnie nam do szczęścia nie potrzebne. Jeśli więc ktoś nie chce świętować niech tego nie robi ! Nie ma chyba większej obłudy niż kupić komuś kwiatek, wręczyć z fałszywym uśmiechem na twarzy, a potem wytknąć mu, że kosztował 5 zł !!! aguta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
Jakie koszty w jakiej szkole?? III LO- 10 złotych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
Oj aguta nie opowiadaj bzdur,że nauczyciele balują na studniówkach za własne pieniądze. W mojej szkole sami nauczyciele się przyznawali, że oni nawet grosza nie płacili za zorganizowanie studniówki i poczęstunku dla nich.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
Tylko nie rozumiem jednego, po co zapraszacie gości (bo tak jest w przypadku studniówek ) a potem wypominacie im imprezę, bawcie się sami ! aguta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
Jasssne..nie zaproś nauczyciela na studniówkę to się śmiertelnie obrażą. Dobrze wiesz, że nie ma mozliwości nie zaprosić nauczycieli. To przymus. Gdyby to od uczniów zależalo to owszem zaproszonoby nauczycieli,ale tylko wybranych a nie wszystkich.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
Dla nauczyciela to przymus przyjścia na studniówkę. Impreza jest tradycją, ale jak uczniowie nie chcą to nie trzeba jej robić. aguta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
marta50 sorki, ale piszesz z perspektywy ucznia i uwierz mi, ze tylko Ci sie tak wydaje... aguta ma racje. Moja zona tez jest nauczycielka, myslisz ze tak chetnie biega pilnowac szkolnych imprez? Wiesz ludzie pracujacy zwykle sa zabiegani i uwierz mi, ze oboje wolelibysmy np spedzic ten czas razem w domu albo ze swoimi znajomymi. Tak jak napisala aguta, dla nauczyciela przyjscie na szkolna impreze to przymus, dla ucznia zabawa. Nauczyciele siedza tam bo musza, niby sie bawia, ale niech tylko cos sie stanie, to jak myslisz komu sie oberwie? Poza tym razem z nauczycielami "baluja" tez rodzice, ktorzy przeciez te skladki ustalaja. Wydaje mi sie, ze prezenty dla nauczycieli z jakichs okazji to symbol, bo jaki pozytek ktos ma z tego ze dostanie kwiatek, poza satysfakcja ze jego praca zostala doceniona? Ale znow, jak juz napisala aguta, w momencie kiedy ktos ten kwiatek daje a pozniej z obluda wypomina ze za niego zaplacil, to juz lepiej niech wogole nie kupuje i wszyscy beda szczesliwi. Moja zona jakos nie zawsze wraca z prezentami i na nikim sie nie msci z tego powodu... Czasem uczniowie troche wyolbrzymiaja i robia afere z niczego niestety... Nauczyciel sie zemsci jak nie dostanie prezentu albo nie zostanie zaproszony? Nie zartujcie... Moze jakies skrajne przypadki, ale w kazdym zawodzie trafiaja sie niestety rozni ludzie. Zapewniam, ze wiekszosc z nich nie zrobi z tego zadnej afery, czesc nawet z ugla odetchnie ze ma jeden obowiazek mniej. I prosze pamietajcie, ze te cholerne skladki ustalaja rodzice a nie nauczyciele... Moze poproscie komitety rodzicielskie i trojki klasowe zeby sie troche opamietaly, jesli kwoty skladek wydaja sie wam za wysokie... A jesli symboliczny kwiatek wedlug was sie komus nie nalezy, to go nie kupujcie, zamiast pozniej robic z kogos wyzyskiwacza tuczacego sie waszym kosztem, to po prostu jest nie na miejscu wedlug mnie i tyle. Sam bylem uczniem i jakos nie pamietam, zeby ktos wytykal i robil problem z kupowania kwiatkow nauczycielom. A w szkole sredniej jak rodzice - lizuski chcieli dowalic jakies bzdurne skladki to po prostu wszyscy zgodnie stwierdzili ze to przesada i problem sie rozwiazal. Nikt z tego powodu nie ucierpial zapewniam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
No i dziś jest ten dzień. A ja zgadzam się z tym co napisali 'aguta' i 'dran'. Wobec powyższego życzę wszystkiego co najlepsze... nauczycielom :) _____________________________ Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
Czyli wychodzi na to,że "szkolna tradycja" nie podoba się ani uczniom ani nauczycielom. Uczniowie kupują kwiatki bo muszą, nauczyciele przychodzą na studniówki bo muszą, uczniowe zapraszają nauczycieli bo też muszą...chore. Aha i nie piszę tylko z perspektywy ucznia bo moja mama jest nauczycielką i wiem jak to wygląda też z drugiej strony.No ale mieliśmy rozmawiać o Dniu Nauczyciela a nie o studniówce:) A co do mszczących się nauczycieli: Owszem nie wszyscy tacy są ale spora grupa. Kiedyś miałam nieprzyjemności z tego powodu, że nie dałam kwiatka ani bombonierki..nauczyciel wypominał mi kompletny brak kultury i UWAGA: CHAMSTWO..Przyjemne to nie było. Nie chcę uogólniać ale tak to już jest, że nie wiesz jak się nauczyciel zachowa.Przykre ale prawdziwe.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
ptysiu91: a może ja dam Ci prezent w postaci mojej podeszwy odbitej na Twoim ryju? Jest już spora grupa osób, które tylko czekają na sygnał i idziemy do Ciebie w odwiedziny. Przyjmij do wiadomości, psi wymiocie: JEŻELI OD JUTRA (tj. 14 października) POJAWI SIĘ NA FORUM CHOCIAŻ JEDEN TWÓJ POST, ODWIEDZIMY CIE! Jeśli nadal nie zrozumiałeś, powiem wprost, a nawet Ci przeliteruję: W Y P I E R D A L A J Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
marta50: zapewne jesteś jakimś ciężko rozumującym nieukiem ;-) Dlatego nie lubisz nauczycieli, a oni Ciebie. Przestań w końcu pieprzyć głupoty, tylko złóż nauczycielom ładne życzenia. Jak przyjdzie Twój dzień (Międzynarodowy Dzień Dobroci Dla Zwierząt) to możesz się spodziewać życzeń ode mnie, kupię Ci nawet nowe homąto. Wio! Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
marta50 chyba to nie jest do konca tak... Tradycja to tradycja. Albo sie ja kultywuje w calosci albo wcale, tak powinno byc wedlug mnie... Wiec popatrz na to z tej strony: w "szkolnej tradycji" uczniom podoba sie to, ze maja studniowke, a nauczycielom, ze ktos doceni ich prace i dostana ten przyslowiowy kwiatek, czy tam bombonierke czy cos. Jezeli kazdy chcialby sobie tylko wybierac to co mu w tradycji pasuje, to wy byscie nie zapraszali nauczycieli, nie dawali im kwiatkow, a oni nie organizowaliby wam imprez typu studniowka... To chyba logiczne i sie rozumiemy ;) Nie wiem czy kazdy bylby zadowolony z tego, gdyby np. wychowawczyni oznajmila wam ze w tym roku studniowki nie bedzie, bo nikomu nie chce sie przyjsc was pilnowac itp. Dlaczego wiec tyle narzekan jesli macie cos zrobic dla nauczycieli? Tradycja wiaze sie z kultura i zachowujac sie w okreslony sposob pokazujecie rowniez, ze wam tej kultury nie brakuje. Trzeba sie przyzwyczajac, bo tak juz bedzie cale zycie ;) Niestety po szkole wcale nie ma lzej w tym zakresie i bardzo bardzo nielicznych stac na luksus wybierania sobie z kim beda utrzymywac kontakty np zawodowe, komu moga zlozyc zyczenia z okazji imienin, a komu nie musza bo go nie lubia... Naprawde, nie widze nic dobrego w postawie typu mi sie nalezy, a sam nic nie musze. Ciezko sie pozniej odzwyczaic a po plecach sie za to nie raz zbierze na pewno;) Jesli Twoja mama jest nauczycielka to sama chyba dobrze rozumiesz jak to wyglada z drugiej strony. A co do zachowan niektorych nauczycieli, no coz niestety, trzeba to jakos przezyc, a w tym przypadku zostaje tylko swiadomosc, ze tym razem to nauczyciel mogl okazac sie chamem. Ale znow powtorze, tak jest wszedzie, szkola nie jest tu wyjatkiem. I nie jest to domena nauczycieli, po prostu wszedzie spotkasz takich ludzi. Ale chyba nie mozna na ich podstawie oceniac ogolu. Nie wiem o co jest cala afera... Dzien nauczyciela jest, wiec chyba wypada go jakos uczcic, tak samo jak inne okolicznosci. Jesli niektorym sie to nie podoba, to najczesciej chyba tym, ktorzy ogolnie za szkola nie przepadaja ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
Każdy lubi jak się docenia jego pracę, każdy lubi podziękowania. Ja, jako nauczyciel też. Jest mi przykro gdy klasa zapomina o podziękowaniach. Jednocześnie cieszy mnie każdy dowód pamięci. Lubię kwiaty, ale bardziej ciszą mnie oryginalne pomysły: wierszyk, "laurka", a kiedyś dostałam spinki do włosów zrobione przez uczennicę (mam je do tej pory) i papierowy kwiat (też ręczna robota). Przykra bywa czasem otoczka tych wszystkich życzeń, np. jak życzenia składa uczeń, któremu ewidentnie zależy na ocenie i zwyczajnie podlizuje się. Przykro mi też jest, gdy klasa zapomina o takich okazjach, ale jednocześnie szybko ja zapominam o tym - do następnego razu. Ale nigdy, przenigdy, ja , ani inny znany mi nauczyciel, nie wypominał tego faktu "zapomnienia" uczniom. A zresztą ja także staram się pamiętać o uczniach, którzy mi pomagają i wyróżniają się, i też dostają ode mnie pamiątki - i nie pochodzą one z funduszów szkoły. Natomiast imprezy szkolne: fakt - masakra dla nauczyciela. pozdrawiam i życzę najlepszego. A Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
mrs powiem tak: odwal się..słów mi brak na twoją głupotę. Od razu najlepiej kogoś obrażać prawda? I sam KRETYNIE przestan pieprzyc. Ja tutaj weszlam sobie pogadac a nie ogladac durne wpisy takich przygłupow jak ty. Ty obrazasz to ja tez. CHAM!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
A ja nadal uważam, że powinni zwiększyć wpisowe na prezenty dla nauczycieli. Jak jeden baran z drugim da dwa razy do roku po 5 złotych to myśli, że w zamian powinien już oczekiwać westchnień i pobłażliwości od nauczyciela. Jakby dał w zamian kilkaset złotych, to może zmoblilizowało go to do nauki, aby ta danina nie trwała np. przez kolejne 10 lat podstawówki. A tyle niektórzy potrafią na tym poziomie zaliczać.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
peter ale co ty mówisz..jakich westchnień jakich pobłażliwości? Ja nie widziałam, żeby jakikolwiek uczeń wymagał tego od nauczyciela. A nauka w naszym kraju jest podobno bezpłatna prawda? W prywatnych szkołach się płaci ale w państwowych to o ile wiem nie ma takiego obowiązku. I jak ktoś się nie chce uczyć to nawet przymus płacenia nie wiadomo jakich sum go nie zmobilizuje.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
Tutaj masz całkiem fajne przykłady - http://www.giftmania.com.pl Właśnie prezenty na dzień nauczyciela, również śmieszne, ciekawe, robiące różnicę. Najważniejsze jest ich dopasowanie pod daną osobę, bo przecież jeden nauczyciel jest totalnie sztywny, a drugi ma do siebie dystans, co nie?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: dzień nauczyciela |
Tutaj https://stimago.pl/blog/pomysly-na-prezent-na-dzien-nauczyciela/ są ciekawe pomysł na prezent na Dzień Nauczyciela. Uważam osobiście, że na pewno nie należy wydawać zbyt wiele. Powinien być to ciekawy i oryginalny upominek, ale oczywiście niedrogi.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |