Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Mundurki |
Co myslicie o nowym pomysle Giertycha (wprowadzeniu mundurkow do szkol)?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mundurki |
rewelacja.skończy się rewia mody. czasami zastanawiam się czy młodzież idzie do szkoły czy na dyskotekę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mundurki |
http://www.4lomza.pl/forum/read.php?f=2&i=69592&t=69592 Może załóż trzeci identyczny temat? -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mundurki |
Markac dokładnie. Co za dużo to nie zdrowo.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mundurki |
Świetny pomysł na rozwiązanie problemów oświaty! Mundurki załatwią wszystko! Tak to jest, gdy dyletant bierze się za coś, o czym myśli - że się zna, bo kiedyś był w szkole. A przecież jeżeli ktoś był w szpitalu - to nie znaczy, że umie operować! Pan minister wkopie się, bo przecież nasi uczniowie mają same prawa, także dotyczące stroju - i znów zaczną się protesty! I znów minister - chcąc podlizać się młodzieży - wymyśli kolejny pomysł zwalający z nóg. Teraz wymyślił, że rady rodziców mają mieć wpływ na kształt szkoly. Jak on to sobie wyobraża? Rodzice nie płacą nawet na komitet rodzicielski, a chcą decydować o pracy szkoły? W końcu mamy szkoły prywatne, więc niech tam rodzice płacąc czesne - decydują, kto ma ich dzieci uczyć. Ale w szkole państwowej, w której za dobór kadry odpowiada dyrektor? Toż to absurd! Nie spodoba się komuś belfer, bo "za dużo" wymaga, każe odrabiać prace domowe, czytać lektury, rozwiązywać zadania - i co? Jest fuj, zły, bo dzieci męczy? Na pohybel go! Jakoś nie mamy szczęscia:przychodzą do ministerstwa oświaty przypadkowi ludzie, namieszają, sknocą to, co już było dobre , potem pójdą na inny stołek, a smród i problemy zostają. *finka*
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mundurki |
kolejny bzdurny pomysł Giertycha
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mundurki |
Witam! finka krytyka niekostruktywna nic nie wnosi. Jeżeli wiesz jak uzdrowić oświatę po powiedz, wtedy będzie to miało zdecydowanie większą wartość. A tak do myślenia Kraków też nie powstał od razu. Aby zmieniać zawsze coś musi być pierwsze, nieprawdaż? Jeden wybiera mundurek inny program nauczania inny reorganizował szkoły. Tak się składa, że wszystko ma początek z wyjątkiem Pana B. - podobno. Pozdrawiam!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mundurki |
Witam, to,ja4 - uważasz, że moje uwagi są wyssane z palca, a zarzuty niekonstruktywne? Cóż, taka jest szkolna praktyka - od wewątrz tak to wygląda. A co do uzdrowiania oświaty: tu przydałaby się jakaś krzyżówka Harrego Potera ze Stalinem, który miałby na tyle testosteronu, by np. dać szkole narzędzia przymusu - choć to brzydko się kojarzy. Giertych mówi o dyscyplinie? Niech wprowadzi pomysł rodem z XIX wieku pt: wilczy bilet. Jak małolat narozrabia, to niech ma zakaz wstępu do wszystkich szkól w całym województwie. To może podziała, jak starsi będą musieli szukać mu szkoły, stancji , albo bursy i za to płacić. Uważam, że ta zadyma z mundurkiem ma na celu robienie wrażenia, że minister coś dobrego robi, przejmuje się oświatą itd. Już ja to widzę, jakie patenty wymyśli na wyrugowanie ze szkół przemocy, narkotyków, za to wprowadzenie dyscypliny, patriotyzmu itd. Gadać to sobie można, to nic nie kosztuje. Pozdrawiam *finka*
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mundurki |
No moim zdaniem tez mundurki niewiele dadza. Taki pomysl zastepczy. Przydatnosc niewielka, a krzyku bedzie masa. Juz widze, jak uczniowie przyzwyczajeni, ze wszystko im wolno, nagle karnie wbijaja sie w mundurki i maszeruja do szkoly... Zgadzam sie, ze wazniejsze jest wprowadzenie jakichs narzedzi nacisku i dyscyplinowania. W tej chwili uczniowie robia co chca, a nauczycielowi nic nie wolno. Jak pobija nauczyciela, to i tak bedzie jego wina, po prostu paranoja. Ciekawe, ze uczniowie za cos takiego dostaja nagane, a nauczyciel leci z pracy, praktycznie z wilczym biletem bo pracy w zawodzie juz pewnie nie znajdzie. Na zachodzie juz dawno temu zrezygnowali z bezstresowego wychowania, a u nas ten poroniony pomysl rozkwita. Moze i w krajach Unii uczniowie maja prawa, ale tez adekwatne do nich obowiazki. Nigdzie chyba nie ma takiego zdziczenia, z ktorym nikt nie moze nic zrobic. Dlatego pierwsza sprawa jaka powinien sie zajac minister, jest wedlug mnie odkrecenie tego calego balaganu. Uczniowie maja prawa, czas przedstawic im obowiazki i co najwazniejsze, konsekwentnie karac za wybryki. Na mundurki moze tez przyjdzie czas, a moze nie beda konieczne po takiej terapii.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mundurki |
Mundurki - bardzo dobry pomysł. Widzę, że sami tu sobie zaprzeczacie. Właśnie dlatego, że "uczniowie przyzwyczajeni, że wszystko im wolno (Dran)", lub "nasi uczniowie mają same prawa, także dotyczące stroju (finka)" -> co to znaczy? Że nie mogą chodzić w mundurkach? Od tego właśnie trzeba zacząć. Pozdro.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mundurki |
adamus, nie zaprzeczam sam sobie :) Mundurki moga byc, jak napisalem przynajmniej szkola przestala by byc rewia mody, czy miejscem do popisywania sie statusem materialnym (rodzicow). Jednak nie jest to najwazniejsza rzecz i wprowadzanie tego w chwili, gdy uczniowie sa bezkarni wzbudzi tylko mase problemow. Dlatego uwazam, ze nie jest to zly pomysl, ale sa rzeczy warte wprowadzenia w pierwszej kolejnosci.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mundurki |
Fakt, że obecna szkoła jest Wilkim Kaleką pod wieloma względami: - programy szkolne zatwierdzają ludzie NIGDY w szkole nie pracujący (to urzędnicy), - poziom nauczania i wdrażania do zawodu nauczcielskiego na studiach KIERUNKOWYCH jest beznadziejny (wykładowcy - to teoretycy bez zadnego doswiadczenia w szkole), - absolwent takiej uczelni nie wie nawet jak wypełnić dziennik nie mówiąc już o innych problemach - i musi uczyć się wszystkiego od podstaw (jest tylko teoretykiem) - wyposażenie szkół w rodki dydaktyczne jest żenujące (komputery wszystkiego nie załatwią), - NIE ISTNIEJE WZORZEC WYCHOWAWCZY , na którym miałaby się wzorować szkoła w swoich działaniach więc coraz bardziej funkcjonuje matryca przygotowania "do wyścigu szczurów"- (TO NIBY MA BYć SENS żYCIA), - młodzieży szkolnej różni domorośli spece do "praw człowieka' wciskają przekonanie wyłącznie o prawach - BEZ OBOWIAZKóW jako podstawy tych praw! - szkoła praktycznie nie ma ŻADNYCH ŚRODKóW EGZEKWOWANIA DYSCYPLINY, a uczniowie mają same prawa, .... i mozna by tak w nieskończoność. Poczynania Gertycha są włącznie amatorszczyzną i pozoranctwem. Efektów to nie da żadnych, ale koszty wielkie będą! - Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mundurki |
Giertychowi od tej władzy już sie w głowie przewraca =/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |