4lomza.pl/

Firma spożywcza zatrudni pracowników produkcji - stabilna praca w systemie zmianowym .

Praca na 3 zmiany ,w święta itp. a wynagrodzenie 1000zł., umowa zlecenie.
Nawet najniższej krajowej nie płacą. Odradzam!

OBÓZ PRACY!!!

Ciekawe czemu w POlsce nie ma minimalnej stawki godzinowej? W końcu skończyło by się oszukiwanie ludzi na godzinach.

Sprzedaja ser Gouda z pod-laski.

Jest minimalna stawka od 1stycznia wynosi 1750 tylko pracodawcy nie chcą Otyń wiedzieć

Może w końcu zajeła by się tym prokuratura generalna bo na lokalne nie ma co liczyć/kolesie/jak z resztą wszystkimi łomżyńskimi \"biznesmenami i biznezwomen\"to wiadomo kim oni są.

fajnie ze piszesz o tym i ostrzegasz innych :)

zycie to ciagła walka...

Żeby mieć minimalne wynagrodzenie, to trzeba się zatrudnić na umowę o pracę. na zlecenie to kwestia umowna, może być i 100 zł (wartość zlecenia).

W Łomży trzeba wymienić personel w PIP,Prokuraturze i gdzie jeszcze jest taka potrzeba panie nowy Prezydencie

zeby zarabiac to trzeba coś umiec ,a wy tylko dupe umiecie komus obrabiac.

Tu nie obrabiają dupy tylko ostrzegają przed dorobkiewiczami.

nie pasuje, to nie robić ,a nie dupe obrabiać.

robota to glupota picie to zycie!!

Teraz pracodawcy nie lubią jak nowy pracownik zbytnio dopytuje się o zarobki, więc ludzie jakoś muszą sobie radzić a poza tym mamy wolność słowa.

.

typowy przykład firmy gdzie zarząd ma pracownika za tanią siłę roboczą, a pracownikowi wmawiają, że jest zupełnie odwrotnie, mówią : mamy zobowiązania, kredyty itd itd, a niebawem wyjeżdżają na narty i budują nowe posiadłości. Świadomi sytuacji na rynku pracy wykorzystują ludzi, ciągle zatrudniają nowych dając im takie same wynagrodzenie jak \"starym\" bo i tak wszyscy mają najniższą krajową. Niby starzy dostają kilka złotych więcej premii, którą i tak obcinają szukając do tego ciągle pretekstów. Starzy pracują 2x więcej jak nowi (których nie wolno przemęczać bo jeszcze odejdą) i tylko garby im rosną, a zarząd unika konfrontacji z pracownikami. prawdopodobnie PIP nie wiele tu wskóra bo papiery będą w miarę w porządku, a pracownicy nie powiedzą prawdy bo się jednak obawiają o pracę dopóki pracują. To ludzie muszą przestać się bać i się postawić. Przecież jedyna rzecz jaką mogą wam zrobić to zwolnić, tylko kto będzie pracował, nowi? wbrew temu co myśli zarząd nowi potrzebują kilku miesięcy żeby złapać odrobinę doświadczenia.

Najlepsi to są pracownicy, którzy chcieliby podpisać listę i dostawać za to dużo kasy :)

A jeszcze lepsi, są ci którzy pracują 1/2 roku albo i dłużej i codziennie nie wiedzą co mają robić :)

to prawda maruda ,a pozniej zdziwieni zarobkami lub brakiem pracy .