4lomza.pl/

W poprzednim poście użyłem mylnego słowa założył, zamiast - jeden ze współtwórców. Chodzi o księdza Jerzego Maja, paulina który przez 8 lat pełnił posługę w Amerykańskiej Częstochowie - tzw. sercu poloni czyli Doylestown. Teraz jest proboszczem parafi w Harwood Heights. Sanktuarium MBCz w Doylestown założył ojciec Michał Zembrzuski pierwszy paulin w USA, tworząc centrum religijno-kulturalne, który jak wspomina pod wpływem dziwnego natchnienia znalazł się na tym terenie. Ksiądz Jerzy Maj był przeorem w owej parafi.
W ogóle tutaj fajnie działają grupy katolickie, po prostu walczą o wiernych. Biblioteki, grupy dyskusyjne. Polskość, polskość... Polska msza, polskie spotkania, kapliczki przy niektórych polskich domach. Ta nasza religijność, wydająca się przesadzoną w polsce, nabiera tu innego znaczenia. Nie zostałem obdarzony charyzmatem modlitwy ale pod obrazem częstochowskim w tej dalekiej Ameryce nie czuję się taki samotny. Już teraz wiem co to tradycja katolicka - aspekt wiążący obcych ludzi w naród.
Szkoda że MY POLACY W TEJ AMERYCE WSTYDZIMY SIĘ TEJ POLSKOŚCI. Wielu tutaj co są rok dwa cztery grają przede mną Amerykanów od pokoleń. CZy oni nie widzą że są tragicznie śmieszni... po prostu śmieszni...
Ja jestem POLAKIEM, będę POLAKIEM i ze swej POLSKOŚCI jestem dumny.
Wszak my Polacy mamy tradycję, swoje widzenie rzeczywistości, swoje dążenie do bliskości form wyższych...
CZY WARTO SPRZEDAĆ TO ZA DOLARY.
PS> Śmiesznie to brzmi w ustach człowieka który zarabia na nostalgi w chicagowskim radiu. Ale robiłbym to i bez pieniędzy, by zagłuszyć tęsknotę.... Ktoś powiedział: Dopóki tęsknisz żyjesz... Czasami wieczorem chciałbym na chwilę umrzeć, nie myśleć, zapomnieć... I wiecie co: liczenie dolarów pomaga tylko na chwilę...
PS. Serdecznie pozdrawiam teatr z parafii Radia Nadzieja. Jestem jeszcze pod wrażeniem waszej Wielkanocy (szczególne wrażenie wywarł na mnie diabeł, oj oddałby takiej aktorce duszę...). Może i dlatego w tutejszych jasełkach gram diabła (jestem rolą zawiedziony, ale już taka moja uroda (brak urody?) że na anioła nie pasuję). Brak mi tu na próbach Piotra Judasza. Judasz dzefrej nie ma tak drżących autentycznie rąk przy liczeniu srebrników (tutaj nazywają się kłodry).Przyjedzcie tutaj i pokażcie amerykanom jak się gra!!!