4lomza.pl/

Witam. Dnia 27 kwietnia wieczorem(niedziela około 18:00) w okolicach ulicy Makowej zaginął kotek, dachowiec. Kotek ma ponad rok jest wykastrowany ,zadbany biały w szare łatki. Kotek zawsze wracał na noc do domu ,chodził tylko w okolicach domu. Niestety tego dnia nie miał na sobie obroży . Jest bardzo przyjacielski i łasi się do ludzi być może ktoś uznał go za kota bezpańskiego i przygarnął. Jeżeli ktokolwiek widział podobnego kotka bardzo proszę o kontakt.

Witam. Dnia 27 kwietnia wieczorem(niedziela około 18:00) w okolicach ulicy Makowej zaginął kotek, dachowiec. Kotek ma ponad rok jest wykastrowany ,zadbany biały w szare łatki. Kotek zawsze wracał na noc do domu ,chodził tylko w okolicach domu. Niestety tego dnia nie miał na sobie obroży . Jest bardzo przyjacielski i łasi się do ludzi być może ktoś uznał go za kota bezpańskiego i przygarnął. Jeżeli ktokolwiek widział podobnego kotka bardzo proszę o kontakt.

odwdzięczyl sie za krzywdę jaka mu wyrzadziła(e)s poprzez kastrowanie,siebie pozbaw narzadów,zobaczysz jak bedzie milo,mam nadzieję,że znajdzie inny lepszy dom z dala od takich barbarzynców.

Nam nadzieje, że to nie o tego kotka chodzi, ale przy ul.Polowej 33 w krzakach jak jest ciąg uliczki, przy parkingu leży martwy kotek w białe łatki... więcej info na piotreklomza20@gmail.com

Emi_lom
co z Twoim kotkiem?
Miałam podobną sytuację. Szukaj, pisz na forum, publikuj zdjęcia. Znajdzie się. Teraz trochę dogrzało i koty wędrują (nawet wykastrowane) Wróci i Twoja łazęga :) Powodzenia!

Siedzę na brzegu świata, macham nogami.

Niestety kotek się jeszcze nie odnalazł , na szczęście okazało się,że nie jest to kot o którym wspominał wyżej ,,arabski''. Więc jeszcze raz proszę jeżeli ktoś widział bardzo będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje, jesteśmy do kota przywiązani sami rok wcześniej go przygarnęliśmy kiedy wygłodzony i w złym stanie się do nas przybłąkał.