4lomza.pl/

Witam was serdcznie. Mam pytanie gdzie mogę dostać " NALEWKI " czy w Lomży ktoś nimi handluje ?

Na Strzelców Kurpiowskich w wulkanizacji.
Jedziesz Nowogrodzką - potem w lewo na Strzelców i za 100 -150 m po lewej stronie masz Wulkanizacje

tylko musisz trafic jak beda trzezwi
bo ja dwa razy nie trafilem

Andrzej W.

OJ TAM TO OSTRO SAKE WALA HEHE

Kupn na allegro - http://allegro.pl/nowe-bieznikowane-zimowe-225-45r17-targum-jakosc-i3612578799.html Taniej w Łomży nie znajdziesz.

Tylko z miasta nie wyjeżdżaj na takich oponach, tym bardziej jak jesteś niewprawnym kierowcą. Dołóż te pare złotych i kup dębice baruma albo coś chińskiego co się sprawdzi.
Macie auta a na opony nie, to tak jak by mieć dziewczynę i na prezerwatywy nie stać. Bez dobrej gumy nie ma jazdy.

Może masz i rację z tym prezerwatywami natomiast kiedyś założyłem nalewki w jakimś zakładzie w nałęczowie do merola i muszę ci powiedzieć że spisywały się rewelacyjnie. Nalewki nie spisują się w lecie natomiast nie w zimie.

może, ktoś jednak podpowie coś mądrego

Mój ojciec przejeździł już pełen sezon na zimówkach (zima - lato) i nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło. Na lato nie ściąga (najwyżej szybciej się zetrą). Jeżeli ktoś chce jeździć po 200km/h to się na pewno nie nadają ale do jazdy do 100km/h nie widzę problemu. Do mojego auta jedna opona kosztuje około 400-500zł a nalewka 150zł. Jak by nie liczył 1000zł pozostaje w kieszeni.

http://netgum.pl/index.php?id=o3705 - Michelin A4 - 600zł

http://allegro.pl/nowe-bieznikowane-zimowe-225-45r17-targum-jakosc-i3612578799.html - nalewka o tym samym wzorze bieżnika - 150zł

czyli masz auto za kilkadziesiąt tysięcy a żal Ci 1000pln na dobre opony. Tu jednak chodzi o bezpieczeństwo Twoje, twojej rodziny i moje.

Nigdzie nie jest napisane że mam auto za kilkadziesiąt tysięcy (mam za około 10tyś). Co z tego że będę miał opony za 1000zł szt. i będę latał po 200km/h, gdzie tu bezpieczeństwo. Tak jak napisałem wyżej, te opony do ekstremalnej jazdy się nie nadają, ale do jazdy zgodnie z przepisami (50/90) uważam że jak najbardziej. Za dużo naoglądaliście się odklejonych nalewek z tirów które leżały kiedyś po rowach. Teraz procesy bieżnikowanie wyglądają inaczej niż kilkanaście lat temu. Wyraziłem swoją opinię, możecie się z nią nie zgadzać.

A teraz żeby było trochę śmiesznie, nawet sam Goodyear bieżnikuje opony - http://www.goodyear.eu/pl_pl/news/144429-wydluzone-zycie-opon-goodyear-dunlop

ja jeżdżę już 6 lat na nalewkach z olsztyna i nie widzę rużnicy w jezdzie tylko w cenie