4lomza.pl/

drogie panie w czym wybieracie się w święta do kościoła, pantofelki i płaszczyk czy kozaki i kurtka zimowa ? Pogoda płata nam figle i jak to my kobietki zawsze mamy jakiś dylemat, więc czekam na propozycję może wspólnie damy radę coś wymyślić ....

przykro mi, ale ja Ci nie pomogę...

się do kościoła nie wybieram.

lalko złota jasne ,że pantofelki i płaszczyk a kozaczki i kurtka do torby może się przydać .....heh

...a jakie to znowu w Polsce parafialnej święta będą...? bo ja jeszcze lampek bożonarodzeniowych nie zdjąłem...


rudy błazen z druhem

przy takiej pogodzie to dylemat jak cholera

Barbara była po lodzie,więc w święta po'wodzie...

co do obuwia... problem rozwiązany.

gumowce założyć musisz!

Wiadomo- w kościele trzeba się pokazać!

Straszny dylemat w czym do koscioła aby ludziom pokazac głupia mentalnoścć ludzka Ktos napisze płaszczyk i pantofle a tu mróz -10 i co w pantofelkach pocisniesz??? trzeba miec swój rozum i umiec dostosowac sie do sytuacji.Wez sie kobieto ogarnij bo sa w zyciu wazniejsze rzecz niz lans.

***************

a kto tu się lansuje jak piszesz już chyba nie ten wiek po prostu jak będzie 3 stopnie to ani kozak ani pantofel także co????

Jak do kościoła to w fufajce i gumofilcach, przecież nie szata zdobi człowieka .
Należy tylko pamiętać o tym "wdowim groszu " na tacę.
Obowiązkowo saniami podjazd zrobić.

re Paplik
Mróz jest
śnieg jest
to choinkę należy stroić.

" Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

.........po prostu jak będzie 3 stopnie to ani kozak ani pantofel także co????
A co sie nosi przy 3-ech stopniach ? pewnie japonki :) :)

***************

poświęcić jajka to w byle czym, raz dwa, bo trzeba żarcie na święta dokańczać szykować.... no chyba że wam chodzi o bycie w kościele w I i II dzień świąt...a to co innego...:) odświętnie raczej, ale pantofelki to chyba odpadają w tym roku...i dobrze - o jeden wydatek mniej ;)))

poświęcić jajka to dzieci chodzia a ja w kuchni , ale chodzi o święta 1i 2 dzień jak iśc do kościoła , widzę że ludzie na tę chwilę chodzą różnie , już widziałam pani w pantoflach ale to pojedynczy przypadki,

Ja tam chodzę w pantofelkach,bo mi pasuje, a że ludzie się na mnie dziwnie patrzą to ich sprawa:) Święta pewnie tak samo

Kozaczki precz!!;)