4lomza.pl/

Witam Państwa serdecznie.

Stanowczo przestrzegam przed robieniem zakupów w

Galerii ze szczególnym wskazaniem na sklep TESCO-uważnie sprawdzajcie

ceny produktów na regałach oraz później przy kasie, sprawdzajcie

paragony(ceny znaczącą się różnią na korzyść

TESCO oraz częstym chwytem jest to,że płaci się za 2sztuki a jest tylko jedna sztuka)

Proszę podzielcie się swoimi spostrzeżeniami i nie róbcie bezmyślnych

zakupów.

W szczególności przy dużych zakupach jesteśmy narażeni na

przepłacenie.

Pudelka w promocji po 9,99 - przy kasie juz kosztowaly - 19,99 - i godzine trwalo wyjasnianie - ze klienta obowiazuje cena jaka byla na regale przy produkcie!!!

Ceny z kosmosu, ilosc wg uznania (nie mego) w sumie - jak ktos sam nie zlicza - to przy kasie buli !

to prawda ceny z kosmosu

potwierdzam bylam tam 2 razy i za 1 razem probowano oszukac mnie na 80 zl poszlam 2 raz myslalam ze moze trafilam na niemote przy kasie lecz sie mylilam za 2 razem inna kasjerka i proba oszustwa na 180 zl . wszystko czarno na bialym z paragonem w reku pani od reklamacji nie ma pojecia jak dzialac ani gdzie znalesc trefny prodokt..... promocja na napoje typu cola pepsi a nabite po normalnej cenie po zwroceniu uwagi pani od reklamacji ta po 5 minutach chodzenia po tesco wraca i prosi bym z nia poszla i pokazala z kad to wzielam ... tragedia .... ludzie sie denerwuja bo trzymam kolejke ...zwykla zgrzewke wody mineralne nabito mi 4 razy a pani kasjerka nawet nie interweniuje jak w innych sklepach typu prosi kolezanke o jakas karte i robi delete .... tragedia ........ cena na polce odbiega STANOWCZO od ceny przy kasie ... przy prowadzeniu kasjerki w miejsce promocji w TESCO sama pracownica przyznala mi sie ze puscili ich na szerokie wody bez zadnego przeszkolenia z oprogramownia produktow promocji itd.. lipa jak nic... tak jak punkt rekrutacyjny w lomzy do owego sklepu ...... to co napisalam z latwosci moge udowodnic gdyz trzymam jeszcze do dzis trefne paragony z poprawkami :) pozdrawiam i radze omijac az poradza sobie z bledami w oprogramowniu i kadrowym .... kierwnika czy kierowniczke zwolnilabym natychmiast ....

Olaalo, wiesz dlaczego tak jest?
Ja podejrzewam 2 mozliwosci(ktos z was moze doszukac sie wiecej).
-Pracownice nie sa jeszcze kompetentne na tyle zeby co kolwiek zrobic porzadnie.
- Probuja odrobic straty. Bo wiadomo, za pomylki sie placi i probuja to jakos odkrecic na osobach ktore wygladaja na takie, ktorych mozna oszukac. Nie wiem, tak mysle. Ja sam przykladowo "kupilem" cala zgrzewke cocacoli w puszce(sztuk 8) za 2zł. (10 zl straty). I przy kupywaniu wiekszej ilosci czesto panie sie myla...

nie ma jak biedronka:)

Moja rada :

1) sa kasy samoobslugowe -idziemy tam i spokojnie sobie nabijamy towar kontrolujac cene na ekranie ,jak cos sie nie zgadza odstawiamy ,niech sobie zbieraja

2)z reguly w duzych sklepach jest miejsce do obslugi klienta -w lomzynskim tez jest przy wejsciu ,chyba najlepiej tam sie udac . Podejrzewam ,ze mozna tez cos tam wynegocjowac jezeli pomylka jest po stronie sklepu .

użytkownik usunięty

Takie oszustwa skutkują tylko gdy zakupy robi się za większe kwoty powiedzmy od 100 wzwyż, bo po 1 takie zakupy częściej robią ludzie lepiej sytuowani, którzy nie zwracają takiej uwagi na paragon, nie mają czasu lub machną ręką na zauważony wałek na cenie..Większość ludzi jednak idzie tam z mniejszym zasobem gotówki i kupuje 2-5 rzeczy, które akurat są w promocji i zwykle dokładnie sprawdzają oni ceny więc ci oszukać się nie dadzą.
Oczywiście inna kwestia to fakt, że ceny są wysokie..np. szampon H&S jest droższy w tesco o 3-5zł w zależności od rodzaju w porównaniu do cen w Rossmannie:)

fantasci z was

rogal

Potwierdzam. Też się naciełam.

typer jesli ide do sklepu to zeby cos kupic i tylko bystrosc umyslu ze po przebicu 4 produktow juz mam 100 zl do zaplaty sprawai ze swieci mi sie lampka ze cos jest nie tak ... kasa samoobslugowa czesto jest mocno zajeta a tam zawsze trwa dluzej .... kasjer to nie niewolnik tylko osoba myslaca i musi wiedziec co robic gdy.... kierownik reklamacji musi wiedziec co robic gdy..... to wizerunek marki na okoliczny region.... tesco w regionie jest chyba tylko w zambrowie ..... wiec tesco extra w galeri ktora zakreslija swoj catchment (sorry za blad) na tyle dziesiatkow km ..... musi brac pod uwage tak razace bledy.... wyobrazcie sobie kazda osobe ktora zanim zaplaci sprawdzi paragon i nawet niech to bedzie kwota ponizej 50 zl ..... atmosfera styl sklepu traci na godnosci i zaufaniu :) jak wyzej nie pojde tam przez dluzszy okres gdyz mam wybor typu lidl kaufladn biedronka :) tesco podobno ma umowe na 10 lat :P dobrzez by bylo zeby szybko wyciagnelo wnioski ..... i nie jestem uprzedzona do tej marki a wrecz uwielbiam ja i jej produkty po pracy w angli gdzie tylko w tej sieci robilam zakupy :) i moge ze smutkiem stwierdzic ze ceny jak i wybor prodyktow z kwetsji tesco valleu (czy cos takeigo) jest baaardzo mikry ..... chodzac po "naszym "tesco widze same markowe produkty malo regioanlych a wrecz brak produktow pod szyldem tesco (jesli wiecei oco chodzi) i odnosze wrazenie ze ktos wylozyl na polki sama drozyzne z mysla ze itak wiocha przyjedzie to kupi ..... mam nadzieje ze sie to szybko zmieni ..... gdyby tak wirtulanie zrownac zl do funta to cena tego samego produktu w UK a PL roznila by sie na korzyst zakopwo w UK i to tak razaca jakby UK to zakupy w biedronce a w PL zakupy w sklepiku na lotnisku w Wwie :P

Kasy samobsługowe ?? OK - tylko, że skan pokazuje cenę w kasie np 34 PLN - gdy produkt kosztuje 14 :)
A co pań na kasach - może i nie przeszkolone w pełnym zakresie - ale gdy wzywa pani z kasy telefonicznie pomoc - i ktokolwiek odbiera telefon i ją zbywa - to co biedna ma robić??? A to ona jest na "pierwszej linii frontu"
A gdy już się pojawi (po pół godz.) "jaśnie pan kierownik zmiany" - i miast rowiązać problem - wzruszy ramionami i ...uda się z powrotem "na sklep" - to dopiero jest poziom przygotowania :) i profesjonalizmu :)
Ciekawy sklep- a ilez doświadczen można zdobyć :) I jakie promocje :) Polecany szczególnie dla osób z niskim cisnieniem.

"2)z reguly w duzych sklepach jest miejsce do obslugi klienta -w lomzynskim tez jest przy wejsciu ,chyba najlepiej tam sie udac . Podejrzewam ,ze mozna tez cos tam wynegocjowac jezeli pomylka jest po stronie sklepu"

- tylko trzeba mieć z kim negocjować :) A jak przychodzisz - i Pani woła kolejną Pania - a Ty opowiadasz o co chodzi, i znów kolejna Pani - i Ty znów musisz streścić - i wtedy wołaja kolejną - bo to nie z tego działu, potem z-ca k ierownika zmiany, i sam kierownik zmiany :) a Ty opowiadasz i czujesz się jak ten świstak :) Dobre to jest !!!

zrownujac cene zl do funta chodzilo mi oto ze np. w angli zarabiam 10 funtow na godzine i zel pod prysznic kosztuje 1,5 funta w polsce zarabiam 10 zl na godzine i ten sam zel pod prysznic kosztuje 8 zl :) ta sama ilosc ta sama marka :D wiec sie pytam oco chodzi ??? polak bogatszy od anglika ? hehehe :P

Tu wina nie leży po stronie kasjerki czy Pani od reklamacji, bo One odczytują ceny z systemu przy skanie. Po Waszych wpisach widać, że tam nie ma naprawdę z kim rozmawiać.
Albo nawala im system, albo nawalają pracownicy ds. cen, czy jak to się tam nazywa. Jak przyjmują towar i nabijają do systemu to albo mylą cyfry albo promocje oznaczają kartonikami na pólkach, a zapominają je uaktualnić w systemie. Chyba , że to idzie jakoś inaczej??? Nie wiem...

PS. Może faktycznie słabe te szkolenia mieli. A pytanie, Ktoś z Was może rekrutował do Tesco? Mam wrażenie, że dla nich zarobki 1500 zł netto, ale dość bogate CV, raczej wykluczały kandydata.
Ciekawe jacy ludzie są kierownikami, widząc rażące błędy nadal brak reakcji z Ich strony. Czyli teraz klient musi z kartką chodzić i zapisywać jaka cena jest na półce, a jaka cena na paragonie? Chyba nie o to chodzi, żeby bać się iść robić zakupy w Tesco. Może ktoś mądry to przeczyta i wyniesie wnioski, bo to za każdym razem osobiście interweniować kto to słyszał.
Jeszcze nie robiłam tam zakupów, ale po Waszych wpisach, na pewno dokładnie prześledzę tą sytuację. Dzięki za ostrzeżenie!

a ja odpowiem jak pewien człowiek...
masakra !!!
Wszyscy krzyczycie, że w T.... jest drogo!
Pytanie!
Po co tam chodzicie?
Pewnie po to, żeby móc o czym pisać na forum ... ble
Odnoszę dziwne wrażenie... jakby wszyscy piszący byli w tego typu "sklepie" pierwszy raz".

co do szamponu o ktorym pisze ;lubie zelki;to prawda nawet pisze promocja a jest drozszy od szapmponu w Rosmanie

Masakra ...

ewusia!

dzięki za ostrzeżenie... jeszcze tam nie byłam i na pewno szybko nie pójdę.

OlaalO!

przed chwilą rozmawiałam z koleżanką, która na Wyspach pracuje i za godz. pracy ma 6.50funta. i ona zakupy tylko w Tesco robi, bo się "opłaca"!
i promocje są często, że za funta fajne rzeczy kupić można, i co najważniejsze, spożywka jest świeża... tylko że... nie nasze "smaki". ale twierdzi, że przyzwyczaić się można.

poprosiłam, by nasze forum poczytała i opinie, bo w temacie nie była...
i pierwsze... to śmiech był, a pózniej niedowierzanie!

w czerwcu na urlop ma przyjechać i już na zakupy mnie zaprosiła do "naszej" galerii i wtedy 1-szy raz tam pójdę.

aha!
jutro po południu będę z nią rozmawiała.
jeżeli chcecie jakieś ceny porównawcze z Tesco, to proszę...
jestem do dyspozycji.

koleżanka po zakupach akurat w tym sklepie będzie.

Też byłam w Anglii, też przez 2 lata robiłam zakupy w TESCO i nigdy nie było problemu, a ceny owszem korzystne, więc nie jest tak jak ktoś tu napisał, że ludzie pierwszy raz na oczy widzą to i owo.W stolicy w Tesco nigdy problemu przy zakupach nie było. Za to jak jest w Łomży pójdę i się przekonam. Bardzo dobrze, że taka informacja padła.

tesko jest super !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no iii ???????:))))

Związkowcy z Tesco wywalczyli obniżenie norm skanowania produktów przez kasjerki. Zamiast 1,5 tysiąca produktów na godzinę, kasjerka będzie musiała zeskanować 1,2 tysiąca.

Cały tekst: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,13537678,Kasjerki_w_Tesco_nie_beda_juz_robotami__1_2_tys__produktow.html#ixzz2NkKXFOgU

tym zajmuje sie rzecznik praw konsumenta

Tesco w Anglii nie jest tanim sklepem, ale... jest na każdym rogu (tesco express) i większe, promocje jak sobie przypominam inne tesca w Polsce takie same, (porowanie wynagrodzenia za h pracy tu a w Polsce nie powinno miec miejsca bo jest zgoła inne)promocje typu 2-3 szt w cenie jednej tu norma! i co ważne jakość nie odbiega od jakosci zakupionej pojedynczej sztuki. ( nie tylko w tesco, ale w sklepach typu asda czy morrison) Róznice w cenie z półki a na paragonie rzadko, ale zdarzaja sie, tak jak i pamietam swego czasu w Auchan czy Geant, to "molochy" a widze , że społecznosc nie przyzwyczajona do tego typu duzych obiektow nie potrafi sobie poradzic z mini problemem, o ile mozna to nazwac problemem. Nie sadze by swiadomie kazda kasjerka czy inny poracownik szukal mozliwosci nadrobienia strat ...
Deczko wyrozumialosci i spokojnosci życze .






http://www.youtube.com/watch?v=s8hSBU7qz6g

Zgodzę się, że czasami różnice w cenach duże super-, hipermarkety stosują, bądź im się to zdarza. Jaki mają cel to pozostawię już do oceny innych. Problem jest, bo pojawia się różnica w cenie wielkości np. 10 zł. Ktoś wyżej napisał, że pudełko było oznakowane 9,90, a poszło w kasie za 19,90 zł.


Ja miałam sytuację kiedyś ( w innej sieciówce) taką, że teczki papierowe na gumkę oznaczone, że 4,90 zł. Wzięłam cztery to koszt 19,60 zł.

Na paragonie podawali już zupełnie inną cenę, bo 14,90 zł i pomnożyć razy cztery to już daje kwotę 59,60 zł, więc nie mów Megan, że nie widzisz problemu przy wprowadzaniu w błąd klienta. No chyba ,że nie masz na co pieniędzy wydawać:)
Oczywiście był zwrot, ale też ile to czasu zmarnowane, szukali, myśleli... najlepiej to na czytnikach sprawdzać... szczególnie te promocje:)

OlaalO - na prawdę fajnie, że rozpoczęłaś dosyć pożyteczny temat, ale proszę.. pisz z zachowaniem choćby podstawowych zasad stylistycznych i ortograficznych, bo na tą chwilę przebrnięcie przez Twoje posty jest nie małą męczarnią. Nie wiem gdzie sie zdania kończą, a gdzie zaczynają.. ;).

Odnośnie Tesco, muszę niestety potwierdzić zdania wielu przedmówców - nie dosć, że market relatywnie drogi, to w dodatku na pozostałym polu też nie wypada najlepiej. Obsługa działa jeszcze powoli i jak pisaliście, niektórych problemów powstałych z winy pracowników, nie umieją rozwiązać. Nie plujmy jednak zaraz jadem i pamiętajmy, że to dopeiro początki i pracownicy mają jeszcze sporo wprawy do nabrania, a to zawsze musi trochę potrwać. Faktem jest jednak, że w jakiś sposób świadczy to też o systemie szkoleń, które były prowadzone. Widocznie ktoś na górnych szczeblach potraktował inwestycję z niewystarczającą uwagą i są tego efekty. Na tą chwilę zakupy np. w Kauflandzie są szybsze, sprawniejsze, przyjemniejsze i O WIELE tańsze, wiec jeżeli za te 10 lat lub szybciej, Tesco wyniesie się z masta, to sami będą wiedzieć na czym polegli.

Mam nadzieję, że temat przeczyta ktoś z Echo lub Tesco i szepnie parę słów o niezadowoleniu klientów na nieco wyższy szczebel drabiny kierowniczej, bo klientella ma jak na razie solidne powody, by omijać Tesco szerokim łukiem. Póki co, na cotygodniowe zakupy za X00 zł jadę do Kauflanda ;).

z ostatniej chwili...!

młode mamusie zadowolone są!

kaszki i pieluchy w Tesco najtaniej kosztują!

OlaalO
Tak zachwalasz Tesco z Anglii a to jednak jest nieprawda, nawet pracownicy tej sieci, którzy mają zniżki starają się nie robić tam zakupów ponieważ wg sondaży Tesco jet najdroższą sieciówką. Natomiast co do jakości przemysłowych towarów to można przyrównać je do Pepco.

Jak tego stanu rzeczy nie zmienią to klientów będą mieli z głowy.

Też zobaczyłem ,że rzecz kosztowała na paragonie więcej ,ale dopiero w domu i to olałem bo zamiast 4.99 (na półce) kosztowało 5.99 i jeszcze coś mi się nie zgadzało .Trzeba sprawdzać lub omijać .Ja akurat nie lubię wpatrywać się w paragon i takie sklepy omijam.

Najgorsze gdy towar na półce kosztuje inaczej a przy kasie inaczej. Tak zdarzyło mi się kilka razy w stokrotce - zaraz prosiłam o wycofanie danego produktu w takim przypadku. Ale za mną kolejka się denerwowała "że niby robię problem o takie pierdoły" a ja poprostu nie lubie jak ktoś mnie robi w bambuko ;)

P.S
W polo przy zakupie na ponad 30zł dają owijki na wielkanocne jajka od 11.03.2013 NIE ZAPOMNIJCIE ODEBRAĆ:))))) Ja zrobiłam za ponad 60zł ostatnio, pani nic mi nie dała a o owijkach dowiedziałam się już w domu z gazetki promocyjnej.. Upomnijcie się jakby co :)

Tesco... najdroższy syf jaki na oczy widziałem... nigdy więcej tam zakupów!!!

Zgadzam się.

Szef Tesco: Zostaliśmy poważnie dotknięci aferą z koniną
przeslij drukuj

kamcity
17-03-2013, 12:57

Szef sieci Tesco Philip Clarke ocenia, że afera z koniną powinna być postrzegana jako otrzeźwiający sygnał do działania. Jego zdaniem reformy w sektorze rolno-spożywczym są koniecznością, w celu zapobieżenia kolejnym skandalom - poał serwis Kamcity.

- Będziemy musieli bardzo ciężko pracować, aby pozbyć się wszystkich nieuczciwych podmiotów, które dla własnej korzyści narażają reputację całego przemysłu spożywczego - powiedział Clarke. - Przywrócenie zaufania konsumentów do żywności jest możliwe. Mamy zamiar to osiągnąć m.in. poprzez przeprowadzenie dokładnej weryfikacji naszych łańcuchów dostaw. Jestem pewien, że w trakcie procesu natrafimy na rzeczy, które nie będą się nam podobały. W takich przypadkach, zrobimy z nimi porządek - zaznaczył.
W tym tygodniu Tesco zostało zmuszone do wycofania linii mrożonek wyprodukowanych pod marką sieci przez firmę Eurostock Foods. Testy wykazały, że wyrób oznakowany jako „Pieczeń Tesco Simply", zawierał między 2 a 5 proc. mięsa końskiego.
Philip Clarke nie ukrywa, że Tesco zostało poważnie dotknięte w związku ze skandalem z koniną. Wspomniana pieczeń była już czwartym produktem oferowanym pod marką własną, który okazał się skażony mięsem końskim. Wszystkie zafałszowane wyroby zostały wycofane ze sprzedaży.
Sieć planuje obecnie ściślej współpracować z rolnikami. Zamierza również zwiększyć ilość mięsa, zarówno czerwonego, jak i drobiu, pozyskiwanego od małych lokalnych dostawców.

moze powinni cala swoja marke wlasna wycofac ....a nie tylko 4 produkty
byloby tesco bez tesco

a co do cen :
portal

Dlahandlu.pl.

http://www.dlahandlu.pl/koszyk/


Tesco jest w czarnej d..pie z cenami na codzien, w calej Polsce przegrywa z kretesem

przed Tesco w Zambrowie pięć samochodów na krzyż... cały czas te same pracowników... nikt już tam zakupów nie robi... to samo będzie w Łomży...

coś mi się wydaje ze jak szef tesco zobaczy ten temat to grubo cie będzie kosztować twój "koncern oszustow " ;]

bo tesco jest najdroższym marketem np.chciałam kupic pewien produkt mniejsza o to jaki w rosmanie kosztuje 2 zl mniej

amisia

dziewczyny! skończyłam z koleżanką rozmowę...
pracuje w W. Brytanii ze stawką 6,50 funta/godz.

zakupy tylko i wyłącznie w Tesco robi i tak np:
żel pod prysznic (Adid...)-2 funty
zestaw (Gill....e)-5 funtów
pampersy dla dziecka (firmowe 60-70szt. opak.)-3-4 funty
woda smakowa (opak.4x2l)-1 funt 20 pi (określenie tych drobnych)
4 pizze+dodatki-80-90pi
mleko 1,5 litra-40 pi
olej z prawdziwych oliwek 1l.- 1-1,10pi
ryba (kotlety) 0,5kg-40-50pi
makaron(jakaś duża paczka?)-2-3 funty
mandarynki (najwyższa klasa)-1 funt za 1kg.

ale... ale... są produkty ze znakiem Tesco (dla tej firmy produkowane) ale i są "markowe" i o wiele droższe.

tylko za tydzień pracy, wydając 20 funtów na ''przeżycie" np: za 150 funtów firmową pralkę kupi!

i np: kurczak z rożna, przed zamknięciem jakiegoś tam sklepu (bez względu na wagę) za 1 funta kupuje, bo na 2-gi dzień już go nie będzie w sprzedaży!

a za 20 funtów jakie telefony można kupić?!

i nie chcę zamieszania tu robić, ale w głowie mi się zakręciło!
za miesiąc pracy, ciężko przeżyć u nas, a co w ogóle mówić o kupieniu czegokolwiek?!

mojego brata oszukali na 48zł i oddali je ale musiał czekać 55 minut przy tym smiesznym okienku gdzie byla za nim jeszcze spora kolejka ludzi chcących cos zareklamowac porazka.................

to wyszło mu ok. 0,87gr za minutę czekania.

żeby tak płacili, to i cały dzień bym przestała!

Przykładowy koszyk cen 50 produktów w marketach.

http://www.dlahandlu.pl/koszyk/miasto/warszawa,4.html

Czekamy na Auchan, czy jeździmy do innych galerii?

__________________________________________________________
Bądź miły dla osób, które mijasz wspinając się w górę po drabinie kariery.
Spotkasz się z nimi, kiedy będziesz schodził.

Haha Pepe-sza "LeTko" się usmialam!
Mówisz 20f na przezycie na tydzien? to Cie kolezanka w bambuko robi , albo spacerkiem oblatuje promocje po lidlach po przy zakupach w tesco to moze na 2 dzionki te 20ł :D
Mleko 1.5 l za 40p to chyba inne tesco...
40p 0.5l
olej z olivek 1.79
to mały przyklad...
codziennie robie zakupy podreczne w tesco bo... mam pod nosem i z wygody..., ale generalnie jest drogie i basta!

Owszem porównywalnie do zarobkow inaczej to wyglada, ale sa tansze sklepy...
Ale ale po co temat, nie chcesz nie kupuj... wróc do sklepikow blisko domu..., wiadome bylo ze po bulke na sniadanie nie pobiegnie sie do tesco... tesco jest bylo i bedzie drogim sklepem, te ceny nie roznia sie od cen w innych tesco w wiekszych miastach, ale ...jeszcze troche i pozostana w nim Ci ktorza po prostu nie licza kazdej zlotowki i lubia miec wszystko w jednym miejscu!!!






http://www.youtube.com/watch?v=s8hSBU7qz6g

jezdzić dzisiaj ani jutro mi się nie chce!

poprosiła bym ten napój jabłkowo-wiśniowy za 1,85zł i kilogram soli za 0,55zł co bym mogła chodnik przed domem posypać.

przywieziesz? adres podam.

megan, tak! zakupy w Lidlu robi i taki przykład podała z tą pralką na przykład.
a co do Tesco, skoro wiesz i znasz to chyba dużych błędów nie zrobiłam (chociaż mogłam) bo słuchając, zapisując i między czasie "przeliczając", w głowie mi się "zakręciło"!

no nie dużo, ale za 20ł w tydzien przeżyc mmm dobrą diete stosuje Twoja znajoma ;-)






http://www.youtube.com/watch?v=s8hSBU7qz6g

i zdjęcia na pocztę przesłała.

ale ma figurę! aż zazdroszczę... niestety.

To dziwne, bo tutejsze jedzenie jest maksymalnie nafaszerowane chemią tudzież matematyką :D a przy 20 Ł na tydzień polską żywnoscia sie nie karmi Twoja koleżanka !!!






http://www.youtube.com/watch?v=s8hSBU7qz6g

i co najdziwniejsze...?

za zwyczaj, kiedy rozmawiamy, szelest papierków słychać... i się pytam: co jesz?

...cukierka... brzmi odpowiedz!

nie chodze do tego Tesco w galerii bo po prostu zwyczajnie drożej a i wybór jest zwyczajnie marny. Swierze owoce w tym sammy wyborze a i nawet więcej dostaniesz w każdej Biedronce a codzinnie po 18.00 świerza dostawa tego twoaru jest na sklepie. Chemia tansza w lepszym wyborze Rossman. Mięso świerze i większym asortymencie Kaufland. Więc w sumie po co sobie dupe zawracac tym TESCO dostną po dupie spadkiem obrotów i pojda por ozum do głowy podobnie jak ci co ta galerie postawiali i myśla ,że łomzniaków można w **** robić bo im galeriie w koncu dali.

Rimpik

ooooooooooooo ale problem pieniazki kazdy moze wydac a gdzie i kiedy to jego sprawa trudniej zarobic pajace

nikt niepisze kurcze co jest z wami ludzie

P.S. do kas samoobsługowych. OSZUKUJĄ przy wydawaniu reszty. Kupowałam ok 6,30 karmę dla psa (maja bardzo dobrą taką w białej pałce- ale to dotyczy tylko ww karmy) płaciłam dwudziestozłotówką i dostałam za mało reszty. Kasa nic nie wyświetliła tylko zakończyła sprzedaż bez żadnego komunikatu. Gdybym robiła większe zakupy to ta zaległa dycha by się rozpłynęła, a tak poczekałam na Panią z obsługi. Ta wyjaśniła że jeszcze kasy nie załadowane i zabrakło. Podobno maja jakiś dzwonek, ale co by było, gdyby Pani akurat nie było w POK, ja bym się nie zorientowała i odeszła etc.??
Owszem resztę dostałam ale czy system nie powinien informować także klienta o występującym problemie ? Ale cóż swego czasu kasy TESCO Zambrów sprzedawały 10kg cukru w cenie JEDNEGO :-) ludziska mieli radochę.
Pozdrawiam Łomżyniaków- pilnujcie cen, kas i paragonów.

co prawda to prawda pilnujcie mi przy obsługowym nie wziwła karty i punktów nie nabiła kazała za drugim razem przyjśc to wtedy nabiją ide i ide juz od otwarci tylko ciągle pod górke

amisia

Mam pytanie z innej beczki: Znalazłem w skrzynce pocztowej gazetkę Tesco obowiązującą od 21.03 . Z racji, iż jest to sklep całodobowy, to o której zaczynają obowiązywać ceny z gazetki? Logicznie myśląc powinny od północy, ale nie jestem przekonany... Może ktoś wie dokładnie?

___________________________________________________________
-->>SMSy<<--

Myśleliście że ceny będą do pensji dostosowane ?
Nie ma tak dobrze,na etacie na życie nie zarobicie.

Spróbujcie inaczej:
http://abantonino.blog.onet.pl

Jesteście pechowi.
U mnie było ok a robiłem w łomżyńskim tesco zakupy 2 razy a w Zambrowie kilkanaście

Pozdrawiam

Nie no ok jest

mięso z Tesco to najgorszy syf jaki widziałem... zmniejszyło się o połowę jak woda z niego odparowała na patelni i tak śmierdziało że pies nawet tego nie tknął jak to gówno usmażyłem.... NIGDY WIĘCEJ ZAKUPÓW W TYM H..JOSTWIE!

Ceny z kosmosu, ilosc wg uznania (nie mego) w sumie - jak ktos sam nie zlicza - to przy kasie buli !

odsprzedam akcesoria do darta

Głupcy dopiero na oczy przejrzeli, gdy ich okradli na parę złotych.

http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,Koszyk-Wirtualnej-Polski-Zaskakujaca-zmiana-cen,wid,15431271,wiadomosc.html
i nic do dodania.

ten syf powinien zamknąć sanepit