4lomza.pl/

WYROK

na śmierć nas już skazali i na hańbę krzyża

tłum szyderców już ciasno wokół nas oplata

tą drogą już idziemy...to już męka krzyża

już grób nam wykopali w samym środku świata



już żaden z tych łotrów nie odwróci głowy

i nie uzna Cię Królem Wszechmogący Panie!

koronę z cierni kładą Ci na świętą głowę

będą do końca świata grzebać w Twojej ranie



wiemy Jezu że jesteś tego świata Królem

przyjmij Jezu dla Polski swoje królowanie

gdy potrząśniesz spodloną ziemią i morzami

otocz nas miłosierdziem Najjaśniejszy Panie



Twój gniew się szybko zbliża wiemy o tym Jezu

dlatego Cię prosimy nim ten czas nastanie

byś nam pozwolił modlitwą ocalić nasz Naród

który wokół Twego tronu z ufną wiarą stanie



za Rozalią wołamy przyjdź królestwo Twoje

bo tu gdzie w imię Twoje tyle krzyży woła

chcemy byś wyprowadził swe niebieskie wojska

w obronie świętej wiary Polski i Kościoła



na śmierć nas już skazali i na hańbę krzyża

i ciągle myją ręce gdy nadciąga trwoga

bo już postanowili że zawładną światem

swoim ludzkim rozumem nie pytając Boga







BYŚMY JEZU ZDĄŻYLI...





byśmy Jezu zdążyli przed dniem Twego gniewu

oddać nasz Dom Ojczysty pod Twe królowanie

tylu przecież zdradziło...tylu się zaparło...

tak nas wciągnął w bezwolę ten chocholi taniec



tak nam się pomieszała wolność i swawola

boże prawo i kłamstwa z drzewa naszej zguby

żeśmy im uwierzyli że stanie się chlebem

kamień który nam szatan obiecał w czas próby



nie umiemy odpowiedzieć – idź precz szatanie!

bo grzech bywa łatwiejszy niż droga zbawienia

bo skaczemy w przepaść łudzeni przez pychę

bo wierzymy w mamonę a nie w głos sumienia



a czas nieubłaganie kaleczy w nas wiarę

gdy nie jesteśmy Panie blisko Twego prawa

bo ten co wszedł w przymierze z szatanem i wrogiem

coraz głośniej się z niemocy naszej naigrawa



bo to nie szatan zamieni kamień w żywy chleb

nie on nas uratuje skrzydłami anioła

do Ciebie Jezu idziemy z płaczem naszych serc

przed Tobą naszym Królem pochylamy czoła



byśmy Panie zdążyli przed dniem Twego gniewu

zasłużyć na Twą opiekę i Twe zmiłowanie

przyjdź Królestwo Twoje w progi naszych serc

króluj na Chryste! Tyś nam królem Panie!





GDY TRZEBA BĘDZIE

WIERZĘ

BÓG Z ŁODZI ZAWOŁA



obym tylko utrzymał wielki żagiel pióra

w który wiatr Ducha mocno niczym halny wieje

pewnie Wy tam u tronu Jezusa prosicie

bym odnalazł jak ziarno pośród plew nadzieję



Bóg Wam zapłać Bóg zapłać! za modlitwy płomień

za tę lampkę co świeci w wieczornej godzinie

wracam myślą i klękam pośród Was z nadzieją

że mnie Bóg nie opuści i łaska nie minie...



gdy trzeba będzie wierzę Bóg z łodzi zawoła

i pozwoli nam iść po morzu cudownym skinieniem

i pójdziemy do Niego wśród zdumionych wrogów

z czułą różą modlitwy niosąc dziękczynienie...



za nasze wszystkie trudne i codzienne sprawy

za bieg ku prawdzie ciągły bo czas przecież nagli

księgę naszej nadziei spisywaną w trudzie

i za tych co odeszli bo pod krzyżem padli



każde kłamstwo jak kamień rzucony nas boli

niełatwo dźwigać prawdę idąc stromym zboczem

kto się zmagał z kamieniem ten zna twarde prawo

nasze życie splatane w dni ciasnych warkocze



ale przecież w nas łaska służby Jezusowi

nasza duma czuwania przed Królem Wszechświata

i z Ojczyzną naszą pielgrzymka do nieba

z łaską dźwigania krzyża z dziedzińca Piłata
autor:40i4

DiDi

Módl się wdomu. !!!!!!!!

To nie salon modlitewny:):)

pani domu niewiem co ty bierzesz ale chce to samo.................

maruda - wypowiadaj się w psychiatryku, 4lomza to nie pokój bez klamek :)

a może ktoś wie dlaczego to wstawiono 24.02

bo to niedziela jest...

Do panidomu: o której Rozalii piszesz? Czy o babce Kiepskiej? Pozdrawiam Ciebie i babkę Rozalię.

a czy to tylko w niedzielę "działa", czy i w tygodniu mi "pomoże"?

w niedziele ta baba bierze podwójną dawkę, ale za wcześniej tym razem.