4lomza.pl/

W najnowszym numerze "Kontaktów" przeczytałem, że 800 dolarów kosztuje lewy doktorat z amerykańskich pseudo szkół wyższych. Jest to oczywiste oszustwo a ludzie, którzy decydują się na taki zakup powinni być karani.
Zastanawiam się, czy w Łomży znajdzie się taka osoba?
Przypomniałem sobie, że kilka miesięcy temu widziałem, też na łamach "Kontaktów", że jakiś ważny łomżyński prezes uzyskał tytuł doktora w amerykańskiej szkole wyższej. Nawet ucieszyłem się, że jest w Łomży taki mądry facet. Czy ktoś pamięta, z jakiej wyższej amerytkańskiej uczelni jest ten doktorat?
A.