Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Czy mamy prawo oceniać innych? |
Czy ocena zachowania, postępowania drugiego człowieka jest czymś godnym i czy można takowej dokonać? MoJe ŻyCie To MentoR.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
Nie możesz dokonać takowej oceny, jeśli działania danej osoby nie zagrażają w żaden sposób zdrowiu/życiu innych osób, lub ich legalnym interesom. Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
'Czy ocena zachowania, postępowania drugiego człowieka jest czymś godnym' to zalezy od sytuacji i od tego kto kogo ocenia, mysle, ze ocena ludzi, w sensie pospolitego plotkowania, zazwyczaj nie jest czyms godnym pochwaly, ale sa wyjatki-np. jesli sasiadka sasiadce powie, ze kowalski to pije i zneca sie nad rodzina, a ta z kolei sprobuje jakos pomoc, to czemu nie ... 'i czy można takowej dokonać?' no coz, swiat jest taki, ze wszystko mozna spojrz na to forum- niby powinno sie dyskutowac, ale czesto padaja komentarze oceniajace zachowanie np. ptysia91, czy bohaterow pewnego filmiku, czy policjanta-zlodzieja, czy tez OBZERAJACYCH SIE DZIEWCZYNACH, ktore TY oceniles w jednym z tematow ocena nie musi byc negatywna, jesli powiem, ze ktos robi dobrze, to, czy traci na tym moja godnosc a jesli ocena jest negatywna, to przeciez moze podzialac na kogos motywujaco, wszystko zalezy od sytuacji, no i dobrego smaku, no i jeszcze tego, zeby osoba oceniana byla swiadoma, ze zostala ocenie poddana- to jest dosyc wazne, chociaz nie zawsze konieczne/ patrz przyklad wyzej/ MrS,ty nie teoretyzuj...spojrz zyciu w oczy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
Dostrzegamy źdźbło w oku bliźniego, a belki we własnym- nie. Czy jakoś tak. Cytatu nie jestem pewien, więc go nie wyodrębniam, ale potraktujmy go z obu stron: 1. Oceniając siebie (jeśli w ogóle jesteśmy zdolni do samooceny) jesteśmy z reguły bardzo wyrozumiali i liberalni. Dopiero głos (najlepiej życzliwy) z boku pozwoli uświadomić sobie jak nasze słowa/postępowanie/zachowania są odbierane przez innych. 2. Oceniając kogoś często dokonujemy nadinterpretacji przepuszczając dosłowny przekaz przez filtr własnych doświadczeń i często podejrzewając (nawet bezpodstawnie) "nadawcę" o złą wolę. Czy więc nie oceniać? Ależ z takiego zaniechania korygowania zachowań bierze się większość nieprzystosowań społecznych jednostek- nikt ich nie oceniał i nie miały więc takie osoby komunikatu zwrotnego jak są odbierane, uważały więc, że wszystko jest w jak największym porządku i wszystko co robią jest w pełni akceptowalne. Oceniajmy więc, ale nie wszyscy wszystkich (kiedyś były w tym celu powoływane - byle nie narzucane - autorytety moralne). Rodzice mogą oceniać dziecko, wychowawcy- wychowanków, rzadziej już grupa- jednostkę (to zależy od grupy). Najważniejsza jednak jest informacja zwrotna. Nie ocena "za plecami" czyli obgadywanie, ale przekaz do zainteresowanego: nie podoba mi się Twoje zachowanie, ponieważ.... Czasem jest to dobry wstęp do wymiany poglądów ;)))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
Oceniać postępowanie zachowania drugiego człowieka czy jest to godne czy nie godne to zależy od zaistniałego faktu którego będziemy oceniać. waldek27 Święcąc przykładem poprawiasz bilans energetyczny kraju.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
pytanie czy jestem godny tego żeby oceniać i czy ocena będzie obiektywna
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
Madaj. Piszesz: Ależ z takiego zaniechania korygowania zachowań bierze się większość nieprzystosowań społecznych jednostek- nikt ich nie oceniał i nie miały więc takie osoby komunikatu zwrotnego jak są odbierane, uważały więc, że wszystko jest w jak największym porządku i wszystko co robią jest w pełni akceptowalne. Negatywna ocena niekoniecznie może działać motywująco... Nieprzystosowania społeczne biorą się też stąd, że pewne jednostki od zarania swych dziejów były poddawane ocenie, negatywnej ocenie, a każde ich zachowanie korygowane delikatnie rzecz ujmując. Takie osoby otrzymują komunikat zwrotny o treści: " "jesteś taki a taki...", "Ty zawsze wszystko spieprzysz...", "Ty nigdy niczego nie zrobiłeś jak należy...", "Do czego ty się nadajesz??" I z taką oto etykietą wkraczają w dorosłe życie, gdzie już nikt się nad nikim nie użala, nie płacze, bo to już nie jest dziecko, bo od dorosłych się wymaga. A kiedy taki człowiek sam próbuje sobie pomóc, poddając się np. psychoterapii, jest traktowany w społeczeństwie jak osoba drugiej kategorii, do której ma się ograniczone zaufanie. Nie tak dawno temu wpadł mi w oko artykuł o pewnym facecie, pracowniku służb specjalnych, który został zwolniony z pracy na wieść o tym, że poddał się leczeniu psychiatrycznemu, gdyż cierpiał na "galopującą" depresję...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
Ryskago: Albo zrobiłaś to tendencyjnie, albo wykorzystałaś fragment mojego postu (wyrwany z kontekstu) do przedstawienia swoich racji... Zwróć uwagę także na to co niżej- nie ocena 'ad personam' tylko czynów/zachowań, bo o tym było zadzieżgnięcie dyskusji przez Marcelusa. A z tym, co napisałaś zgadzam się (chociaż gdybym się nie zgodził nic by to nie zmieniło, bo takie są fakty :))). Oceniajmy konkretne słowa, zachowania, postepowania a nie człowieka na podstawie jednostkowych czynów. Howgh!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
ocenianie nie ma nic wspolnego z godnoscia czlowieka czesto przeciez robimy to nieswiadomie i w sposob niewerbalny-gdy widzimy zadbana osobe o milej powierzchownosci, zaraz przypisujemy jej same zalety/nieswiadomie/ i mamy do takiej osoby pozytywny stosunek do niechluja- odwrotnie wiec nie to stanowi o godnosci czlowieka zgadzam sie z i z madajem i z ryskago, ich wypowiedzi sie nie wykluczaja to, o czym pisze ryskago to, moim zdaniem, patologia oceny-osoba w takim przypadku widzi druga tylko w negatywnym kontekscie, nigdy nie zauwaza pozytywow i to jet wynik 'zaniechania korygowania zachowan', bo musimy pamietac, ze jesli chodzi o rodzine, to jestesmy jak matryce- powielamy model zachowan naszych rodzicow - rowniez ich bledy tylko osoby swiadome wlasnych niedoskonalosci, moga z tymi niedoskonalosciami walczyc/ to dotyczy kazdej plaszczyzny zycia/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
Jezu, wy na prawde nie macie o czym pisac...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
większość ludzi tu piszących ocenia, krytykuje wypowiedzi innych i ich samych, czesto używając niewybrednego słownictwa, a teraz pięknymi słówkami... ...czytam i nie rozumiem co poniektórych... _____________________ Kefas "Bo im tylko o to chodzi Abyś sam sobie szkodził Abyś sam nie mógł myśleć Abyś sam nie mógł chodzić"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
blablak-alez my mamy o czym pisac Kefas-wyjasnij, bo ja nie rozumiem, o co ci chodzi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
Ależ Madajku, Jakie tendencyjnie?? Nie w głowie mi było kłócić się z Tobą :). Z tym co napisałeś zgadzam się, a jakże! Pociągnęłam tylko dalej temat przedstawiając drugą możliwą stronę medalu... Bella to zauważyła. I dobrze :). A pod tym: Oceniajmy konkretne słowa, zachowania, postepowania a nie człowieka na podstawie jednostkowych czynów. podpisuję się rękoma i nogoma i czym tylko jeszcze! :D Pozdrowienia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
"...Oceniajmy konkretne słowa, zachowania, postepowania a nie człowieka na podstawie jednostkowych czynów" Nie do końca się z tym zgodzę !. Człowiek morduje drugiego, ocena czynu, postępowania - morderstwo więc siłą rzeczy taki człowiek to morderca, ocena jego jest jasna i prosta pomimo że czyn jest jednostkowy. ________ Malachit
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
nie oceniaj aby ciebie nie oceniano. wg mnie nie wolno oceniach innych. mowic ten jest dobry-tamten zly. inaczej się jednak ma rzecz z czynami tych ludzi - te jak najbardziej mozemy oceniac i komentować. w wielu przypadkach jest to nawet wskazane.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
Kolank0 więc np. taki pedofil któremu udowodniono winę, ba nawet sam się przyznał jest wg Ciebie dobrym czy złym człowiekiem ??. Przecie to jasne !! ________ Malachit
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy mamy prawo oceniać innych? |
ludzie oceniali oceniają i bedą oceniać wiecie dlaczego bo taka jest ich natura oceniają chodzby dla tego żeby sie dowartościować i pokazać samemu sobie że jest sie lepszym od kogoś problem nie leży w ocenianiu ale w głośnym wyrażaniu swojej opinii daniel
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |