4lomza.pl/

Witam. Chciałbym kupic spaniela czy ma ktos moze na sprzedaż szczeniaka.
(prosze o cene i miejscowość)

z góry dzięki . :D

W najbliższej okolicy Łomży hodują tylko Cavaliery: http://www.ramotto.eu/glowna.html
Inne odmiany na pewno mają w Białymstoku, poszukaj w google :)

nigdy do małego płocka typowi oszuści

lomzyniak24

W starej Łomży jest pani która ma hodowle psów i wiem, że spaniele również ma możesz popytać o nią

racja... ja też kupiłam spaniela z pseudo-hodowli w okolicach Małego Płocka. Kobieta bardzo miła, zapewniała że wszystko w porządku. Po kilku miesiącach zaczęły się problemy.. Piesek zaczął "chrapać", ma trudności z oddychaniem, kolejne wizyty u lekarza za każdym razem odkrywają inne choroby, zapalenie mięśnia sercowego, chora wątroba, wirusy, krzywa przegroda nosowa a nawet padaczka.. W życiu nie pomyślałabym, że psy chorują na takie rzeczy, a jednak.. Dlatego też zdecydowanie odradzam. Co ciekawe, nie jestem jedyną osobą, która ma podobny problem. Nie chodzi tu o pieniądze, które zresztą muszę wydawać na lekarstwa do końca życia psa, ale o to, że te zwierzęta strasznie się męczą..

Miałam taką samą przygodę z hodowlą z ok. Małego Płocka, Bud Żelaznych dokładnie. Nie polecam! Małe trzymane w kojcach, same, brudne, chore, cuchnące. Krzyżówki między rodzeństwem. Takich ludzi to bym wykastrowała!

prawa nie reklamuj się

lomzyniak24

dokładnie, Budy Żelazne. Coś strasznego..

od małego płocka w prawo to tam zapraszam wszystkich znudzonych codziennością ,jeśli nie masz większych problemów to tam kup szczeniaczka

lomzyniak24

Dodam tylko, że spaniele mimo misiowatego wyglądu często mają bardzo silny charakter. Nie każdy poradzi sobie z rasowym, a co dopiero od pseudo, kiedy kluczowy dla socjalizacji moment szczeniak przesiedzi w klatce, albo zwyczajnie "hodowca" go nie będzie socjalizował z braku chęci/czasu/umiejętności itd.

najblizej w Bialymstoku-Kleosin "Dudi Dog's"-w Lomzy jest pare pieskow od nich.

Claun, od razu mówię że chce swoją wypowiedzią zwrócić twoją uwagę na pewne problemy. Pamiętaj o tym że pies to żywe zwierze i ma swój charakter i potrzeby. Spaniel to nie tylko śliczny piesek do domu, to pies stworzony do pracy z myśliwymi więc wymaga więcej ruchu niż tylko wyprowadzenie na kupkę dwa razy dziennie. Pamiętaj że nie można kupić psa tylko dlatego że się nam podoba, wyboru trzeba dokonać zależnie od wielu czynników, tego czy mamy małe dzieci, ile czasu jesteśmy w stanie mu poświęcić itp, itd. Jeżeli pies nie będzie miał odpowiedniej dawki ruchu i nie zmęczy się na spacerze to będzie męczył was przez cały dzień i noc w domu, będą problemy ze szkoleniem i dyscypliną. Zachęcam Cię do przeczytania przynajmniej kilku postów na forach tematycznych i głębokie przemyślenie decyzji. Jeżeli świadomie podejmiesz decyzję jestem pewien że zostaniesz najszczęśliwszym właścicielem psa.

PS. Bądź pewien że kupujesz psa z profesjonalnej hodowli, nie daj się zwieść pozorom. To zupełnie identycznie jak z samochodem kupowanym na giełdzie- nigdy nie wiesz co Ci się trafi.

Las to nie wysypisko śmieci

Krogulec - w pełni popieram !

Mój spaniel trafił do mnie z hodowli w Poznaniu. Z hodowli przez duże "H" bo piesek jest zdrowy, wesoły i prawidłowo się rozwija. Cocker spaniele to piękne i mądre psy. Mają swój "charakter" i faktycznie potrzebują sporo ruchu. Dlatego wszystkim tym, którzy nie mają ochoty na długie spacery ze swoim spanielem odradzam tą rasę. Ja nie żałuję :) Przynajmniej nie gniję przed tv całymi dniami :)

nie reklamuję tylko sama tam kupiłam spanielka :)

Moja rada: Zamiast cocker- kup springer spaniela. Są dużo mądrzejsze. Jest trochę większy, o ile to Ci nie przeszkadza. Lepiej kupić z renomowanej hodowli, o ile masz więcej kaski. Mój znajomy kiedyś kupił szczeniaka bez rodowodu. Jak był malutki, wyglądał jak spanielek. Jak wyrósł, wyglądał jak jakieś dziwo. :-)

Fajnie się czyta, że coraz wiecej ludzi wyznaje zasadę rasowy=rodowodowy, że zaczynamy tępić pseudo i że los piesków może się poprawi.

Pamiętajcie, nie kupujcie piesków z pseudo, bo np. są w tak kiepskiej sytuacji, są zabiedzone, brudne i jest ich wam żal. To napędza właśnie mechanizm. Jak im się sprzedadzą małe, zrobią ich więcej. Niestety trochę psów musi przecierpieć, żeby reszta miała lepiej i żeby przyszłość mogła byc lepsza.

Frotka a skąd ta teza, że springer są mądrzejsze od cocker ? :) Robiłaś jakieś testy ? Czy może masz po prostu springer spaniela i jak każdy właściciel czworonoga uważasz, że Twój pupil jest najpiękniejszy i najmądrzejszy ?
Osobiście znam wiele mieszańców, które mądrością przerastają wszystkie rasowe psy razem wzięte :)

Poppy zwiększa się świadomość Polaków co do posiadania zwierząt. Ludzie przed zakupem szukają informacji w necie, czytają historie i wyciągają z nich wnioski.
Sama wolę zapłacić więcej za zwierzaka z renomowanej hodowli, który jest odpowiednio prowadzony, żywiony, szczepiony, po selekcjonowanych rodzicach, niż kupić od "domowego rozmnażacza", który pokrył suczkę, bo podobno każda samica musi mieć raz młode (niech żyją mity). Jeśli mam wziąć psa od takiej osoby, to wole już zwierzaka zaadoptować, nie nabijam kieszeni handlarzom, a daje dobry dom stworkowi.

Poza tym nie ma czegoś takiego jak szczenię/kocie po rodowodowych rodzicach bez rodowodu. Kupując młode w hodowli (przynajmniej tych profesjonalnych) podpisuje się umowę z aneksem o utrzymaniu zwierzęcia w niepłodności. Rozmnażając takie zwierzęta łamane jest prawo!

To prawda! Zresztą nie zawsze zwierzę z rodowodem musi być droższe od takiego z pseudo. Sama mam sukę kupioną za 500zł z papierami z fajnej hodowli, może nie po championach, nie wystawową, tylko na kolanka, ale przecież większość ludzi szuka zwykłego peta. A z tego co oglądałam w necie, suki tej samej rasy bez rodowodu chodzą nawet drożej, po 600z, 700zł. Ironia, hm? jak się dobrze szuka, dobrze zna rasę, orientuje w hodowlach, to fajnego pieska można znaleźć nawet taniej niż w pseudo.

Wiadomo, że po championach szczenięta zawsze są droższe, ale cóż się dziwić - ich geny są lepsze, bliższe ideałowi wzorca rasy. Dlatego hodowcy maja różne szczenięta, wiadomo, nie każdy chce pieska na wystawy, a tylko do domu.
I tak np suczka owczarka niemieckiego przeznaczona do dalszej hodowli będzie kosztować ponad 3tysiące, po championach (nie do rozmnożenia) ponad dwa, a zwykła suczka z rodowodem po zdrowych rodzicach około tysiąca.
Tyle, że niestety są ludzie, że tak powiem leniwi, którym nie chce się jechać 100km do hodowli i kupują na bazarach, w mnożarniach lub na allegro i życzą sobie by zwierzaka wysłać pocztą ( sic!). Płacą (często) wcale nie mniej niż w hodowli, nie maja zwierzaka zaszczepionego, często zbyt młodego i nie wiadomo, czy do końca zdrowego. Drugie tyle (oby nie więcej) zostawiają u weta.
W Łomży kobieta sprzedawała shih tzu, rasowe bez rodowodu (ciekawe). Miała pieska i suczkę, więc ludzie patrzyli i brali zachwyceni szczeniaki po 800zł. Najzabawniejsze było, że jak podrosły, to się okazało, że shih tzu nie przypominają :D
Inna sprawa - yorki z Łomży po 600zł. Karmione najtańszą karmą, zero suplementacji diety. Efekt? Ludzie kupowali psy po 600zł z krzywymi łapami i innymi wadami.

Po prostu koniecznie trzeba pamiętać że pies spędzi z nami nawet kilkanaście lat życia. Dlatego najważniejszy jest dobór odpowiedniej rasy która pasuje do naszego trybu życia, a kupując psy z profesjonalnych hodowli jesteśmy pewni że nie przeszły katorgi u jakiegoś idioty zapatrzonego na kase.

Las to nie wysypisko śmieci

Poza tym kupując psa z rodowodem od sprawdzonego hodowcy masz pewność co do jego charakteru. Spaniele są bardzo charakterne i ciężkie w wychowaniu zwłaszcza w okresie szczenięcym. Dlatego pies z rodowodem to pewność, że nagle mu nie odwali i pogryzie dziecko sąsiada bo zabrało mu zabawkę albo zje ci wszystko co możliwe w domu. Znam przypadek gdzie ludzie kupili właśnie spaniela, bez rodowodu. Poświęcali mu strasznie mało czasu, spędzał całe dnie sam w domu w związku z tym nudząc się pogryzł wszystko łącznie z meblami, z czystej złości. Właściciele stwierdzili, że nie da się już nic z nim zrobić i uśpili małego szczeniaka.

prawa napisał(a):

> Poza tym kupując psa z rodowodem od sprawdzonego hodowcy masz
> pewność co do jego charakteru. Spaniele są bardzo
> charakterne i ciężkie w wychowaniu zwłaszcza w okresie
> szczenięcym. Dlatego pies z rodowodem to pewność, że nagle
> mu nie odwali i pogryzie dziecko sąsiada bo zabrało mu
> zabawkę albo zje ci wszystko co możliwe w domu. Znam
> przypadek gdzie ludzie kupili właśnie spaniela, bez rodowodu.
> Poświęcali mu strasznie mało czasu, spędzał całe dnie sam
> w domu w związku z tym nudząc się pogryzł wszystko
> łącznie z meblami, z czystej złości. Właściciele
> stwierdzili, że nie da się już nic z nim zrobić i uśpili
> małego szczeniaka.

takie zachowanie niestety nie ma nic wspólnego z rodowodem.. ja znm przypadki agresywnych Golden Retriverów z rodowodem, które po mimo szkoleń, pracy behawiorystów zostały uśpione :( (po ciezkich pogryzieniach u uszkodzeniem ciała). Wystarczy błąd człowieka w wychowaniu, albo jakieś problemy zdrowotne u psa i mamy problem gotowy często nie do naprawienia mimo szczerych chęci

Vlad pisze:

"Frotka a skąd ta teza, że springer są mądrzejsze od cocker ? :) Robiłaś jakieś testy ? Czy może masz po prostu springer spaniela i jak każdy właściciel czworonoga uważasz, że Twój pupil jest najpiękniejszy i najmądrzejszy ?
Osobiście znam wiele mieszańców, które mądrością przerastają wszystkie rasowe psy razem wzięte :)"


Już wyjaśniam: teza wzięła się m.in. stąd, że już trochę żyję na tym świecie :-)
Zdarzyło mi się mieć lub znać wiele psów różnych ras, spaniele też. Akurat z mojego subiektywnego rankingu wynika przewaga springera nad cockerem. Idąc twoim tokiem myślenia, rozumiem, że skoro jesteś właścicielem cockera, to będziesz go bronił.
Nie wypowiadałam się na temat mieszańców, ponieważ założyciel tematu wyraźnie zaznaczył, że interesuje go spaniel.
Pozdrawiam.

Frotka :)

Też już żyję troszkę na tym świecie i nie sądzę by można było porównywać nawet cockera do cockera, bo każdy z nich ma domieszkę innych genów mimo tej samej rasy. Stąd Twoje stwierdzenie, że springery są mądrzejsze od cockerów uważam za chybione.
Można wyrazić się inaczej np: "springer którego miałam był (jest) mądrzejszy od cockera którego kiedyś posiadałam". Nie można uogólniać :) Czy można Twoim zdaniem użyć określenia odnosząc się do homo sapiens, że np. ludzie biali są mądrzejsi od czarnoskórych skoro i w tej i tej rasie są ludzie wybitni jak i przestępcy ? :)

Pozdrowienia