Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Egzamin na prawko i piesi |
Mam kilka słów do dwóch kobitek, które wczoraj ok. 18.30 wlazły na przejście dla pieszych na alei legionów zaraz przed wjazdem na rondo, dzięki temu musiałam zmienić miejsce za kierownicą auta egzaminacyjnego, niech was kurczę piorun trzaśnie. Miał ktoś z was podobnie? Wczoraj dziewczyna zdawała po raz 17 i zdała, mówiła że to całe zdawanie kosztowało ją ok. 11 tys. zł, normalnie zazdroszczę jej cierpliwości. A tak na serio to następnym egzaminie będę dwa razy bardziej ostrożniejsza, instruktor przestrzegał przed tym.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
jezeli zdawala 17 raz to w zyciu nie powinna dostac prawka... Nie bez powodu nie zdala, a potem wyjedzie taka na ulice. Co do pieszych, zdarza sie, trzeba bylo im na miejscu podziekowac :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Piesi przeszkoda w zdaniu prawa jazdy to normalne chyba. na nich trzeba najbardziej uwazac. Dziewczyna zdajaca po raz 17?? szok albo ona nie umie jezdzic albo niewiem co jest nie tak w jej sytuacji.... powodzenia i wiekszej uwagi nastepnym razem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Uwazam jak kolega wyzej... po 5 nie udanej probie, moim zdaniem powinno byc:"nie mozna powtorzyc proby podejscia do egzaminu na okres 2 lat" zeby przez ten czas rzeczywiscie nauczyc sie jezdzic... a tak jak teraz, wyjdzie taka na droga i ludzie dziwia sie ze wypadek spowodowala... A co do pieszych, to juz twoja wina... jako kierowca to ty masz patrzec na chodniki,czy ktos jest przy przejsciu czy nie ma... A nie teraz plakac, ze piepszy chcial przejsc przez przejscie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Nie uważam że ona nie umiała, może nawet lepiej jeździć niż taki ktoś kto zdał za 3 razem takie jest moje zdanie Wiem po sobie że jest to ogromny stres, ja nie boję się jeździć tylko boję się egzaminu. Z instruktorem na placu nie mam problemu a na egzaminie nie mogę go zaliczyć Szkoda że oblałam tym bardziej że prawie pół godziny po mieście już szalałam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Wcale nie zamierzam płakać ani rozpaczać mówi się trudno i idzie dalej. A czy wg. was ci co zdają za 1 razem to nie mają wypadków?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
ja jak zdawałam jak zobaczyłam pieszego na przejsciu to hamulec i przechodz waćpanna!!!! egzaminator chyba raz mi rzucil koma że nie muszę każdego przepuszczać , ale lepiej tak niż ma ktoś ci sie w ostatnim momencie pojawic na pasach,
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
dokładnie - jak ktoś nie ma talentu do jazdu to niech lepiej jeżdzi komunikacją miejską, a nie na siłę za 17 razem z litości dostaje prawko. Kierowca zbliżając się do przejścia dla pieszych powinien zachować szczególną ostrożność .... - nie uczyli o tym. - jako przykład podam przypadek mojej żony: wyjechaliśmy do Krakowa , tutaj moja żona zdała prawko za pierwszym razem.... - jeśli ktoś w Łomży pomimo kilkunastu podejść nie może zdać egzaminu powinien poważnie się zastanowić i wybrać mniejsze zło niż zagrożenie na drodze dla innych uczestników.....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Też się zatrzymywałam i przy każdym zbliżaniu się do przejścia obserwowałam czy nikt nie stoi na chodniku. Przepuściłam jednego gościa i ruszyłam a na te kobitki akurat nie zerknęłam. Wczoraj słyszałam o chłopaku który 5 razy oblał na placu i skąd wiadomo że on stanowi zagrożenie. Czasami za głupotę można oblać, przykład egzamin na motor i zbyt luźne zapięcie kasku.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
nie sugeruj się tymi osobami, które podchodzą do egazaminu po kilkanaście razy , bo wyrobisz w sobie przekonanie, że i tak zdaje się dopiero po którymś razie.... . Po prostu , na kolejnym egzaminie skup się, przewiduj sytuacjie, nie rób niczego na pamięć... POWODZENIA :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Nie dziękuję bo to przynosi pecha Wiem że następnym razem zdam. Egzaminator stwierdził że bardzo dobrze jechałam i że nie ma wątpliwości że to umiem tylko powinnam być bardziej pewna siebie i się nie denerwować. Zaraz idę się zapisać na kolejny egzamin
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
z tymi pieszymi to juz nie przesadzaj bo pretensje to powinnas miec do siebie a nie do nich
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Nie wiem czemu się utarło że każdy kto idzie na kurs musi zdać egzamin ?! Powinien być limit podejść do egzaminu. Jeśli ktoś nie potrafi poradzić sobie ze stresem za kierownicą podczas egzaminu to co zrobi jak na drodze będzie musiał poradzić sobie z niebezpieczną sytuacją ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Dokładnie, ja miałem egzamin o godzinie 12, więc o 8 postanowiłem sobie wyjeździć dwie pozostawione na ten dzień godzinki, przejeżdżałem obok BP jadąc w stronę Konarzyc, z przeciwnego kierunku jechała dziewczyna właśnie zdająca egzamin, a przed wejściem na pasy stał pewien starszy gościu, nie będę mówił kto to ale znam typa jest dość "popularny" w mieście. Dziewczyna zatrzymała się, aby go przepuścić jednak nie miał zamiaru przejść, więc ruszyła. Wtedy w/w pan wyskoczył jej przed maskę wymachując środkowym palcem, nie udało mu się jednak dopomóc w oblaniu egzaminu, ponieważ sam egzaminator czujnie obserwował całe zajście. Mój instruktor mówił, że zdarzało mu się widzieć takie sytuacje z tą gwiazdą w roli głównej. A co do kobietki, która zdawała za 17 razem! No szczerze mówiąc nie chciałbym spotkać się z nią na drodze, ani jako pieszy ani jako kierowca ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Tak, ale naprawdę czasami egzaminatorzy potrafią przyczepić się o jakąś "pierdołę". Ja sama zdałam za pierwszym razem, ale to nie znaczy, ze będę dyskryminować tych, którzy zdają za na przykład 3. Bo na prawdę dużą rolę odgrywa stres... Sama miałam ogromny, ale jakoś udało mi się nad nim zapanować. A co do pieszych to zgadzam się niektóre "święte krowy" nie patrzą tylko idą! Wjechać w tyłek jednej lub drugiej może by się nauczyły czegoś. Ja sama osobiscie jak widze egzamin nie podchodze do przejscia, żeby spokojnie osoba zdając mogła przejechać.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Tak egzaminator jak chce to obyle co się przyczepi , ale Ty wsiadając za kierownicę musisz mieć oczy dookoła głowy i przewidywac sytuacje .. zblizasz sie do psaów to zwolnij .. widzisz ze stoi na przejsciu to przepuść... Ja sama jak zdawałam to wiem jaki to stres.. i nie ma co winić pieszego... nastepnym razem więcej ostrożności i lepiej poczekac te 4 sekundy przepuścic , rozglądać się i jechać.. Myślisz ze kierowcy widzac egzamin są tak kuluralni?? bywają gorsi od pieszych ... Powodzenia na kolejnym egzaminie;) "Dar mowy dany jest każdemu, dar madrości nielicznym.."
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Wiele razy widziałam jak piesi przechodzą przez przejście. Nawet nie rozejrzy się czy coś nie jedzie. Przecież jest na przejściu to ma pierwszeństwo. "Swięte krowy". Piesi pamiętajcie, że łatwiej jest wam zatrzymać się niż kierowcy wyhamować.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
leda na przejściu tak, ale gdy jest na chodniku, a nadjezdza pojazd i pieszy wchodzi na przejście, to prawo jest po stronie kierującego. KIERUJĄCY POJAZDEM ZNAJDUJĄCYM SIĘ BEZPOŚREDNIO PRZED PASAMI MA ZAWSZE PIERSZEŃSTWO PRZED PIESZYM WCHODZĄCYM NA PASY Z CHODNIKA!!! VERGISS MICH
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
zapomniał wół jak cielęciem byl...ledwo zdaliście egzamin a już każdy zapominał jaka to z niego "święta krowa"była
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
do niektórych wypowiedzi... 3 raz to nie 10, 17.. Jaki stres? Za kierownicą nie ma miejsca na stres, nawet jeśli to egzamin.. Potem wyjedzie na ulice taki strachliwy, będzie hamował nie wiadomo kiedy, a po trasie, jak z naprzeciwka będzie jechało auto to zjedzie tak, że zaliczy pobocze i przy okazji może zrobić komuś krzywdę. Jeżeli ktoś popełnia błędy na egzaminie kilku, kilkunastokrotnie najprawdopodobniej nie nadaje się do jazy, jego niedouczenie i błąd może się zakończyć dla kogoś tragicznie. Po to właśnie jest egzaminator, żeby wykluczyć tych nienadających się.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
miałas pecha z tymi pieszymi i to bardzo ale mam nadzieje ze nastepnym razem Ci sie uda bez problemu zdac i wiem doskonale jaki to stres w przeciwieństwie do niektórych i w tym sporze stanę za Tobo marta88166 ponieważ piesi zachowują sie jak "świete krowy" nawet nie spojrzy czy ktos jedzie autkiem tylko pakuje swoją szlachetną du.... na droge, niestety wybaczcie niektórzy mieszkańcy Łomży ja jak spaceruje po miescie to grzecznie sie rozejrze czy nic nie jedzie a potem ide przez pasy!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
a wiecie że panuje ogólna opinia w naszym województwie że 'łomżyniaki' jeździć nie potrafią a skądś się to wzięło bo nie z zazdrości ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
hmm, w naszym obecnym wojewodztwie to przede wszystkim sledzie jezdzic nie potrafia:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
I zaczęło się odbijanie piłeczki Łomża-Białystok :) Niestety, ale łomżyńscy kierowcy kiepsko wypadają na tle białostockich, jak już porównujesz. Wystarczy większe zagęszczenie ruchu i już widać różnicę :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
No tak, ludzie tylko dostali prawko i od razu zapominają jak to sami byli "Świętymi krowami". To już nie pieszych wina, że zapewne 3/4 kierowców to tak zwane "wozidupy". Co to za problem zwolnić i przepuścić człowieka, który czeka na przejściu? Już nie ma lata, nie jest cieplutko, że na przejściu przyjemnie sobie postać. Kierowca sobie odkręci podgrzewanie i ma wszystko gdzieś. Największe chamstwo widziałam w ubiegłą zimę. Na przejściu stał mężczyzna o kulach, zimno jak cholera, wiatr wieje, a kierowcy oczywiście jadą i jadą. W końcu trafił się mały przesmyk i wraz z owym mężczyzną postanowiliśmy przejść. Jakież było moje zdziwienie kiedy zostaliśmy obtrąbieni przez pewnego gbura, który aż swój pusty łeb wystawił przez szybę i rzucił nieprzyjemny komentarz. Wstyd. W Polsce powinien być przepis jak w wielu innych krajach, widzisz pieszego zbliżającego się/będącego na przejściu? Masz obowiązek go przepuścić. Przyznam, że najczęściej na przejściu przepuszczały mnie auta spoza Łomży. Zawsze się do takiej osoby uśmiechnę, bo widać, że człowiek wyrozumiały jedzie. A co do zdawania za 17 razem... Dla mnie zasada powinna być konkretna - nie zdałeś 3 razy? Ponownie możesz zdawać dopiero po roku lub dwóch. Może mniej by wypadków było. Nie rozumiem tego, skoro widzisz, że się nie nadajesz, to po co pchać się na siłę. Sama nie mam prawka i nie jest mi z tego powodu wstyd. Przepisy znam, ale nie mam wyczucia odległości, więc dla spokoju własnego oraz innych ludzi prawka nie robię.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
ale co to da ten rok przerwy po 3 egzaminie? Niczego nie nauczy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Wzajemny szacunek niech obowiązuje w dwie strony. Piesi niech się nie pchają za wszelką cenę na przejście a kierowcy niech przed nimi nie przyspieszają. Chwila nikogo nie zbawi a po co robić problemy i komuś i sobie? Egzamin czy zwykły kierowca, to bez różnicy, nie utrudniajmy... :) ... ale żeby rudy miał aż dwóch przyjaciół !!??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
haha ja kiedyś z kolega 2 razy wybiegłem na przejście specjalnie :D orient ku*wa wasza mać musi być
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
MiYo chyba tobie się coś pomyliło. To ja mam zatrzymywać auto, jak pieszy zbliża się do pasów? Gorszej bredni nie czytałem. Gościu jak ty postoisz parę minut na mrozie, parę minut na deszczu i krzyczysz, że wielki ból to przynosi i nieszczęście to musisz być mamisynek niezły. A jak ci się nie podoba, to kup auto za parenaście tysięcy, opłać OC, zrób przegląd, zatankuj, zrób serwis i jezdzij cieplutko. A najgorszym gburem to jesteś ty, bo złamałeś przepisy ruchu drogowego: ''W końcu trafił się mały przesmyk i wraz z owym mężczyzną postanowiliśmy przejść. Jakież było moje zdziwienie kiedy zostaliśmy obtrąbieni przez pewnego gbura, który aż swój pusty łeb wystawił przez szybę i rzucił nieprzyjemny komentarz.'' gdzie artykuł mówi jasno: Zabrania się:wchodzenia na jezdnię:bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Dziennikarze gazety wyborczej też niedawno zwrócili uwagę na ten problem i zrobili ciekawy eksperyment: próbowali przejść przez przejście dla pieszych bez sygnalizacji, w centrum Warszawy. Wynik? Średnio 12 kierowców przejeżdża zanim znajdzie się jeden, który przepuści pieszego (maksymalnie aż 31) Nigdy nie widziałem, żeby polska policja zatrzymała kierowcę samochodu, który wymusił pierwszeństwo na pieszym, choć wiele razy widziałem policjantów w sytuacjach, w których nie mogli tego nie zauważyć. Natomiast wielokrotnie widziałem policjantów zajmujących się tymi strasznymi pieszymi, którzy… http://strefapiesza.blox.pl/tagi_b/218947/chronmy-pieszych.html
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Vorarbeiter naucz się pisać mój nick poprawnie, a po drugie idź jeszcze do szkoły, czytać ze zrozumieniem nie umiesz - jestem kobietą. Na szczęście jesteśmy w UE i ten przepis za kilka lat wejdzie również do Polski. Tak, będziesz miał obowiązek się zatrzymać przed pieszym. Tyle, że w innych krajach kierowcy nie robią tego z musu, a z własnej chęci, cóż widocznie w Polsce jest mało kulturalnych ludzi. I nie mów mi tu o łamaniu praw, bo ich dziecinko nie znasz. Nikomu nie wychodzę przed maskę. Mogłam zrobić rabanu temu facetowi i zadzwonić na policję, bo jechał grubo ponad 70km/h dlatego tak szybko do nas dojechał. A wąski przesmyk w przypadku korowodu aut, to 50 metrów. A samochód mi nie potrzebny, nie muszę się martwić o miejsca parkingowe ani o fakt, że niszczę środowisko.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
I TU POJAWIA SIĘ WIELKA, KOBIECA ''MĄDROŚĆ'' ZWANA DALEJ GŁUPOTĄ. Zaraz ją obnażę: 1. W innych krajach (np. Niemcy) nikt nie pcha się bezczelnie przed maskę. 2. W jakim kraju i na podstawie jakiego artykułu (podaj dokładnie) kierowca ma się zatrzymać przed pieszym zbliżającym się do przejścia? 3. Jak wejdzie przepis, że kierowca musi się zatrzymać przed pieszym dochodzącym do przejścia, przepis ten będę respektował. (chociaż wątpię, że coś takiego wejdzie - moim zdaniem to idiotyzm). 4. Na razie przepis mówi jasno: Art. 14. Zabrania się: 1. wchodzenia na jezdnię: a. bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, b. spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi; 2. przechodzenia przez jezdnię w miejscu o ograniczonej widoczności drogi; 3. zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko; 4. przebiegania przez jezdnię; 5. chodzenia po torowisku; 6. wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto; 7. przechodzenia przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych albo chodnik od jezdni, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują. 5.BYŁO ZADZWONIĆ NA POLICJĘ I POWIEDZIEĆ IM, ŻE FACET JECHAŁ 70KM/H. ZOBACZYŁABYŚ, CO BY CI WTEDY POWIEDZIELI I KTO ZAPŁACIŁBY MANDAT. Morał? nie znasz ani przepisów, ani stosunku policjantów do zdarzeń w ruchu drogowym. Jesteś ciemna, na dodatek prosta. Nie umiesz przyznać się do błędu, lecz kłamiesz i w swej głupocie myślisz, że jesteś najmądrzejsza. A ja będę pisał jak chcę i jak mi się podoba. VERGISS MICH
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
A ja wam powiem, że rzadko kiedy ktoś wyśmienicie jeździ , gdy podchodzi do egzaminu, sama czasami mam problem z opanowaniem stresu (w życiu w ogóle ) i pamietam dzień kiedy zdawałam , I podejście klapa na placu, bo sprzęgło za słabo z nerwów wcisnęłam..., za drugim udało się, bo po mieście jeździłam pewniej. Ale tak naprawdę tylko trening czyni mistrza i trzeba pokierować autem sporo czasu.. w codziennej jeździe ( a nie od przypadku do przypadku ) by nabrać wprawy. Tak więc miejmy więcej cierpliwości na drodze dla początkujących ( choć to czasami trudne.. ;) ), bo sami to przechodziliśmy. A co do pieszych.. no fakt.. niektórym brak wyobraźni-zwłaszcza młodzieży, ale niestety czujność musi być.. z opowiadań od kogoś kto przebywał za granicą, dzieje się tak, że gdy pieszy wystawi tylko nogę na pasy, rząd samochodów od razu zatrzymuje się by go przepuścić, więc pozostaje tylko wziąć to sobie do serca..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
aurea37 dużo prawdy w tym co piszesz. Ja osobiście mam cierpliwość dla punto z napisem WORD. Nie chcę robić im lipy, niech zdadzą i mają p.j. Ale do nauk jazdy już nie i dziwię się, że instruktorzy pozwalają robić tak kardynalne błędy kursantom.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
marta88166: Marta, z całym szacunkiem, ale stałem tam obok tak się składa i powiem Ci, że słusznie oblałaś. Jechałaś ze środkowego pasa, a po Twojej prawej samochód zatrzymał się, żeby przepuścić właśnie te osoby, które przechodziły. Tak było? Jeśli to ta sytuacja to Twoim obowiązkiem jest się zatrzymać i upewnić się, że nikt nie przechodzi z prawej. A jak nie było widać to czekasz dopiero jak ruszy ten z prawej. To Ty powinnaś jeszcze przeprosić te dwie kobitki, że naraziłaś je na utratę zdrowia. Statystycznie najczęściej kobitki właśnie tak powodują wypadki na przejściach....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Wykłady teoretyczne z prawa jazdy XV. ZACHOWANIE SIĘ WOBEC PIESZYCH I ROWERZYSTÓW 1. Obowiązki i prawa kierującego pojazdem wobec pieszych Zbliżając się do przejścia dla pieszych, należy zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu. Nakładany obowiązek zachowania szczególnej ostrożności wynika z faktu, że: nie wszyscy piesi upewniają się, czy nie nadjeżdża pojazd, niektórzy piesi mogą zatrzymać się na jezdni lub zmieniać prędkość, nie wszyscy piesi będą spokojnie oczekiwać na możliwość wejścia na jezdnię, dziecko może wbiec na jezdnię bezpośrednio przed pojazdem. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię, na którą wjeżdża http://www.autocentrum.pl/prawo-jazdy/wyklady/zachowanie-sie-wobec-pieszych-i-rowerzystow.html
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Żebyś tam był to byś wiedział że one były po drugiej stronie przejścia nawet nie musiały się przeze mnie zatrzymać na przejściu. a samochodu obok mnie nie było żadnego. Gdzie tu one straciły zdrowie najechałam na nie czy co? może tego nie pamiętam. A skąd wziąłeś te statystki że kobiety powodują więcej wypadków?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Andy C art.4 dla Twojego postu: Zasady ogólne: Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania. Ruch pieszych: Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem. Art. 14. Zabrania się: wchodzenia na jezdnię: bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi; Prędkość i hamowanie: 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany: jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym; Art. 20. 1. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym w godzinach 500-2300 wynosi 50 km/h, z zastrzeżeniem ust. 2. 1a. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym w godzinach 2300-500 wynosi 60 km/h, z zastrzeżeniem ust. 2. Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się: do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo; do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo. A nie inaczej!!! Jak widzę, że kierujący robi inaczej i blokuje ruch, to zastanawiam się, czy przepisy odnośnie zdawania na p.j nie powinny być bardziej rygorystyczne. VERGISS MICH
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
marta88166: może to nie Ciebie widziałem. Nie wiem. Ta dziewczyna co oblała od razu przed rondem się przesiadła. Stała na wewnętrznym pasie, a na zewnętrznym zatrzymał się samochód, żeby przepuścić właśnie te dziewczyny. Dziewczyny przechodziły od strony sklepów na drugą stronę - na pl. Pocztowy. Jeśli tak wyglądała sytuacja w której Ty byłaś, to z pewnością widziałem właśnie Ciebie. I tutaj w 100% egzaminator miał rację oblewając Ciebie. Ja nie powiedziałem, że im coś zrobiłaś, tylko że zamiast na nie gadać, powinnaś je jeszcze przeprosić za NARAŻENIE je na niebezpieczeństwo. Skoro egzaminator Ciebie oblał i kazał Ci się przesiąść to miał ku temu konkretne powody, nie sądzisz? Tutaj taki luźny artykuł o tego typu wypadkach Morderca jest kim innym niż to opisują media Przeczytaj... Oblałaś... trudno. Następnym razem będziesz bardziej uważać na przejściach. Życzę Ci, żebyś bardziej uważała następnym razem i żebyś bez problemu zdała następny egzamin.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
Jeśli tak było to znakiem tego słusznie oblała, za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
haha, dobre:) a może pomyślicie o pieszych? Te wszystkie "L"ki z całej Polski - ostatnio nawel po Łomży śmigało punto na gdańskich blachach- skutecznie blokują ruch w Łomży. Także pieszych. Nie wiem jak oni Was uczą, ale uważam że każdy instruktor powinien właśnie tej kultury uczyć. A tu nie, BKL jedzie na małym rondzie przy Stokrotce, 3 osoby z tylu, pan instruktor relaksuje sie z papieroskiem i koniec sielanki - bo "wtargnęła" na pasy matka z wózkiem i trzeba było zatrzymać samochód. No a później ruszyć... Punto coś szarpie, rondo zablokowane, same problemy! A do tego komentarz instruktora: patrz jak leziesz! I jak tu taki młody spanikowany kierowca ma się odpowiednio zachować?? Przecież pan instruktor go tak nauczył, więc się dziwi, że osobie egzaminującej może to się nie spodobać.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
marta88166: Żeby nie było, że tylko opieprzam. Spróbuję dorzucić swoje 2gr do Twojej edukacji przed kolejnym egzaminem ;-) Znalazłem dla Ciebie taki film: Błędy kierowców przed przejściem dla pieszych W 8 min 50 sek jest pokazany niemal identyczny błąd jaki Ty zrobiłaś oblewając egzamin. Na prawym pasie jadą bardzo wolno samochody(uznajmy, że stoją, bo na Twoim egzaminie stały). Lewym pasem(jak na filmie) jedziesz Ty L-ką egzaminacyjną. Tam gdzie na filmie, na przejściu z prawej strony ulicy stoi sobie pani (widać ją tylko przez chwilę) z torebeczką, stały dziewczyny, które zaczęły przechodzić w momencie kiedy samochód na prawym pasie zatrzymał się, żeby je przepuścić. Ty nie zatrzymałaś się w momencie kiedy one były już na pasach. Może sekunda w jedną, czy drugą stronę i dziewczyny miałyby masaż brzucha wykonany Twoim prawym lusterkiem. Teraz już rozumiesz, gdzie popełniłaś błąd? Na następny raz będziesz o tym pamiętała i zdasz bez problemu :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
To na pewno nie byłam ja, przesiadłam się za rondem, w tej uliczce koło muszli zjeżdżałam z ronda w zjazd z wewnętrznego pasa i tak jak napisałam koło mnie nie było przed przejściem żadnego auta. Czepiacie się ale ja nigdy nie twierdziłam że nie popełniłam żadnego błędu, egzaminator miał rację że mnie oblał zgadzam się w stu procentach z tym. Nie jestem zła na nie że mi wyszły, jestem wkurzona na siebie że taką gafę strzeliłam a instruktor mnie przed tym cały czas ostrzegał. Zanim dojechaliśmy do tego ronda to obserwowałam każde przejście z daleka czy nie ma tam gdzieś pieszego który chciałby wejść na pasy. Uczę się na własnych błędach następnym razem na pewno nie zapomnę spojrzeć na pieszych czy nie wchodzą. Zapamiętam to na długo
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
pozostał Ci rower
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Egzamin na prawko i piesi |
dzięki za radę z tym rowerem ale nie skorzystam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |