4lomza.pl/

Propozycja podwyżki - 300% na remonty jest chyba nieporozumieniem. Sposób zaś \"niewyrażenia zgody\" także kontrowersyjny. Uderzy w ludzi starszych - a to prawie 90% mieszkających w zasobach z lat 80! Wprowadzali się tam jako ludzie młodzie młodzi, z małymi dziećmi. Teraz dzieci usamodzielniły sie - i zostali jedynie starsi/ często emeryci - liczący każdy grosz. Nie każdy z nich \"doczyta\" o planowanej podwyżce i o tym - że należy złożyć pismo jeśli nie chce podwyżki i \"docieplania\" Konstrukcja pisma jest ciekawa.
Poza tym - docieplanie na raty to chyba kpina. Wystarczyło zrobić raz a porządnie. A nie raz od strony balkonów - ale tylko ścianę balkonową - pozostałe zostawiono :) A jeśli już balkony - to można było też dokończyć je wymieniając lub likwidując \"kolorowe jarmarki\" czyli pozostałości szyb z lat 80-tych.
Robiąc raz a dobrze - można wtedy rzadziej i taniej ... Nie przekonuje mnie - że tak robi Białystok czy inne spółdzielnie. Są takie - które robią raz a dobrze - i tną koszty pomimo kryzysu. Taka podwyżka przy takich argumentach - to punkt do zastanowienia czy spółdzielnia w tym wymiarze jest potrzebna??? A jeśli tak - to komu?
Ciekawi mnie także - co jeśli ktoś nie wyrazi zgody ? I tak będzie musiał zapłacić - bo większość zadecydowała? I gdzie tu własność prywatna?

nie 300% tylko 200% :P
musisz chyba korepetycji wziąć trochę :P
Poza tym ciekawe na co szedł ten obecny budżet remontowy skoro płacili go ci mieszkańcy przez nomen omen przez ponad 30 lat... a na ocieplenie nie zebrali, a tu przez parę miesięcy i kasa się znajdzie...

mam nadzieję, że jednak większość zgłosi swój sprzeciw...

...kreatywna księgowość nie działa!?

Spóldzielni jest po to,żeby rodzina miaóa gdzie pracować.

a małe wspolnoty maja sie dobrze

Lipski zapowiadał przez lata, że czeka na unijne dofinansowanie dociepleń bloków, dlatego wszystkie spółdzielnie działały a Perspektywa w tym kierunku nie robiła nic, poza markowaniem remontów. Teraz pan prezes mimowolnie przyznaje się, że były to mrzonki. Ostatnia pod względem dociepleń spółdzielnia w mieście, bierze się do roboty, szkoda tylko że robocizna i materiały są dużo droższe niż przed laty, nie wspominając drenażu kieszeni z tytułu centralnego ogrzewania w nieocieplonych budynkach.