Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Poprostu szok!! Zawiozłam dzisiaj brata na pogotowie bo ma wysoką gorączkę i strasznie zawalone gardło, chłopak ledwie szedł a pan doktor, który miał dyżur- chyba G. Wasilewski się nazywał nawet go nie zbadał!! Zajżał tylko do gardła i od razu wypisał antybiotyk, zero osłuchania klatki piersiowej, zero pytań o objawy- nic!! I oni chcą podwyżki??? Temu doktorkowi to nawet średniej krajowej bym nie dała!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Niestety, muszę się z tym zgodzić - jest dokładnie tak, jak napisała myszka miki :(.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Od dawna twierdzie że podwyżka dla lekarzy powinna być uzalezniona od ich osiągnięć i od opinii pacjentów bo większość to ***** za arystokracje sie uważa i łaske robi dziad jeden z drugim ze cie zbada , jak nie pasuje to zawsze można zawód zmienić !!!! szpenio - człenio!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
"ma wysoką gorączkę i strasznie zawalone gardło" ........ "Zajżał tylko do gardła i od razu wypisał antybiotyk" A co ci buraku nie pasuje ??? Bo moim zdaniem zbadał go na tyle na ile wymagała sytuacja. Może jeszcze powinien sprawdzić czy nie ma żylaków odbytu ? Skoro jak sugerujesz znasz się lepiej to sam go mogłeś zbadać. Oto co myślę o PiS...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Chciałoby się rzec: Uderz w stół a nożyce się odezwą :) _____________________________________________________________ Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Z tego co słyszałam w pogotowiu nie badają tylko dają antybiotyk. Niech się jutro zgłosi do rodzinnego i po sprawie. ___________________________________________________________ Nie ma miłości, są ciężarówki ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
przynajmniej dostal antybiotyk - w anglii daliby paracetamol :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
na pogotowiu jest masakra ostatnio znajomy był z okiem bo mu opiłek wpadł, okulisty nie było to chirurg się tym 'zajmował' bo jak stwierdzili okulisty nie mają od 3 lat i trzeba jechać prywatnie i się umówić, to śmiech co tam wyprawiają. żeby tego było mało ludzie czekali pod drzwiami bo lekarze sobie telexpres oglądali i nie wolno im przerywać jak się skończył dopiero łaskawie wpuszczali po kolei.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Mazetti a ja zycze Tobie zebys sie tez tak udal i zeby zbadal cie tak jak brata myszki miki i zebys zdechl smieciu. Moze ktos urazil tutaj twojego tatusia lub wujka ojej
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
ja chodzbym byl nawet umierajacy to nigdy nie udam sie do lomzynskiego szpitala ani pogotowia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Autor: radeusz (---.28.124.190.threembb.co.uk) Data: 16-01-11 19:23 przynajmniej dostal antybiotyk - w anglii daliby paracetamol :D Dokładnie. Ale w UK to najpierw by poszedł do apteki a nie z pierdołami na Emergency. Dobrze, że nie wezwał "R"-ki do domu... Oto co myślę o PiS...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
"Pacjencie nie bądź cham, lecz się sam!" i "Popieramy rząd szalenie, wprowadzamy samoleczenie" - to główne hasła kampanii Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Łatwo jest różnym dresom po z trudem ukończonym gimnazjum, różnym tam praczkom czy pomocnikom murarzy krytykować doktorów :) Oto co myślę o PiS...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
moim zdaniem bardzo dobrze zrobił, jak ja mam powyzej 40 stopni to nie lece i nie zawracam glowy na pogotowiu, wystarczy przelec kilka dni. Chyba nie spodziewalas sie ze zbada mu zaraz płuca, brat jeszcze bardziej sie rozchoruje jak tak go będziesz ciągac po lekarzach ktorzy dadzą mu to co sama moglabys kupic w aptece
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Im prostsza hołota tym bardziej doktorom do pięt skacze i ujada, że zostali źle zbadani itp. Bo „wie” lepiej. :-) Jak takim wbić do zakutej pały, że pogotowie ratunkowe, zgodnie z ustawą służy do ratowania zagrożeń życia ? Oto co myślę o PiS...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Bratu wystarczyło zajrzeć w gardło. Siostrze (tak z 18 lat) każe rozbierać się do naga.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
"przeleżeć"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Bóg patrząc na grzeszną Ziemię zauważył zły stosunek społeczeństwa do lekarzy. Chcąc podnieść reputację całego personelu medycznego, zszedł na Ziemię i zatrudnił się jako lekarz w przychodni rejonowej. Pierwszy dzień pracy, siedzi w izbie przyjęć, przywożą mu sparaliżowanego chorego (20 lat na wózku inwalidzkim). Bóg wstaje, kładzie choremu na głowę swoje dłonie i mówi: - Wstań i idź! Chory wstaje, wychodzi na korytarz. Na korytarzu tłum oczekujących, wszyscy pytają: - No i jak nowy doktor? - Doktor jak doktor, ku**a nawet ciśnienia nie zmierzył... "Współczesna medycyna nie leczy, lecz przedłuża możliwość prowadzenia niezdrowego trybu życia."
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
nie bronię lekarzy bo można im WIELE ZARZUCIĆ ale mnie akurat karetka zabrała całkiem niedawno z domu i nie powiem żeby jacyś straszni byli.a w sumie powód był błahy ;p a zawalone gardło i wysoka temperatura nie spada na człowieka w ciągu 1 minuty i to akurat po 18 gdy gabinety są zamknięte i jedyne deska ratunku jest pogotowie. ale tak to jest jak takie sprawy odkłada się aż same przejdą ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Mazetti Właśnie przez takich jak Ty, środowisko ma taką a nie inną opinię. Nastawienie ludzi do lekarzy nie wzięło się z powietrza. Jedynym burakiem czy prostakiem jak na razie jesteś tutaj Ty. Obrażasz ludzi nawet ich nie znając. Ja wiem, że na medycynie nie uczą szacunku do ludzi. Powiem Ci nawet, że jakiekolwiek wartości moralne powinieneś wynieść z domu. Co to mówi o Tobie? Jeśli to nie za trudne to zastanów się chwilę nad sobą. Nie będę sie rozwodził tutaj o wyżej wymienionym przypadku, bo różni ludzie bywają, zarówno lekarze jak i pacjenci. Powiem Ci tylko, że dawno nie widziałem tak aroganckiego idioty, oraz składam serdeczne wyrazy współczucia Twoim bliskim. Pamiętaj Ty "wykształcony", że na Twoim przykładzie widać najlepiej, że wiedza nie zawsze idzie w parze z mądrością. Bez poważania. _____________________________________________________________ Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Ulżyłeś sobie Kleryk ? Po mnie to spływa jak po kaczce z takie wypociny to możesz se klepać z ambony. Jeśli bierzesz mnie za lekarza lub kogoś z ich środowiska kleryku to mi schlebiasz. Natomiast kompletnie w dupie mam jak mnie oceniasz, zarówno ty jak i ktokolwiek inny. Amen. Oto co myślę o PiS...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Członkowie polskiej elity zawodowej,lekarze bankowcy i historycy sztuki, wykładają towar na półkach w brytyjskich hipermarketach Tesco. Nie chcą wracać do kraju. [G. Wyborcza] Mazetti GO to GB
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
czyżby dr house w Łomży? ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
"Se" klepać z ambony nie będę, nie jestem głosicielem jedynej, najprawdziwszej wiary. W stare książeczki przestałem wierzyć bardzo dawno temu. Moim celem nie było sobie ulżyć ani Tobie schlebiać, tylko zmusić Cię do refleksji nad własną głową. Ciebie, kimkolwiek jesteś, od tego dresa z trudem ukończonym gimnazjum lub tej praczki nic nie odróżnia (chociaż po tym Twoim "se" to z tym gimnazjum dałeś mi do myślenia). Nic. Ja, Ty, oni, wszyscy jesteśmy ludźmi. Takie podziały i etykietki są dla bardzo małych ludzi. Przyjdzie czas, że to zrozumiesz albo życie Ci to wbije do głowy. _____________________________________________________________ Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
okulisty ani laryngologa nie ma na pogotowiu, a w szpitalu mozna uslyszec zeby isc prywatnie, pan doktor nawet nie raczy sie pofatygowac zeby zobaczyc co dolega (przypadki znajomych - plyn wyciekajacy z ucha, drzazga w oku)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
No super, temat dobry, ale większość z nas wie, że do lekarza iść to trzeba mieć zdrowie, czas i pieniądze. Z pewnością większość chodzi z przymusu, tak samo i oni przyjmują (z przymusu), no chyba że prywatnie nawet w godzinach pracy, to jest zupełnie inna rozmowa. Nasi politycy również się tłumaczą, że nasza służba zdrowia kuleje, lecz chyba to jest błędem, bo już od dawna jeżdżą na tzw. wózkach inwalidzkich. Pogotowie to już określenie dla auta, które jeździ do nagłych przypadków, a jeśli ktoś miał na myśli tą instytucję na Szosie Zambrowskiej, no to cóż, jak nie ma wiele przypadków to dla zabicia czasu siedzą i rżną w karty, a jeśli się trafi potencjalny przypadek chorego, to w zależności jak mu karta szła, tak będzie obsłużony. PS. Radzę tym co nie muszą by nie korzystali - żenada. ______________________________________ Pozdro wszystkim pozytywnie i realnie myślącym.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Łatwo wszystkim szczekać na tzw. służbę zdrowia, ale szczególnie łatwo wychodzi to różnym nierobom którzy nigdy się nie splamili zapłaceniem nawet obowiązkowej 230zł składki. Osoby które same za nic nie ponosiły odpowiedzialności, nie pracowały „pod presją” lub w warunkach zmuszających je „odgórnie” do iście wojennej selekcji będą szczekały najbardziej. To, że państwo polskie przeznacza na zdrowie obywatela najmniej w UE i wśród cywilizowanych państw świata to już nie ma znaczenia. Ciekawe czy jesteście tak wyszczekani na komisariacie lub skorzy do oceny pracy sędziów, prawników którzy też popełniają szereg, często makabrycznych błędów i uchybień, nie ponosząc za to żadnej odpowiedzialności: http://www.aferyprawa.eu/ Ale tam to już szacun, respekt, tam to już grzecznie i na paluszkach. Oto co myślę o PiS...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Mazetti,byś skur....nie po wodzie chodził i o picie prosił.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Mazetti-a co smieciu starego ci urazili moze on przyjmowal tego chlopaka i nie mysl se ze to tylko forumolowicze tak mysla bo co pan doktorek moze se wychlac na dyżurze z mysla ze mu nic nie zrobia jak to sie zdarza co niektórym i tragedia gotowa bo mozna bylo pomoc talk to the hand, because the face isn't listening to you
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Autor: _maly_ (---.elomza.pl) Data: 16-01-11 20:39 Mazetti,byś skur....nie po wodzie chodził i o picie prosił ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ No właśnie. Dokładnie taki "portret psychologiczny" miałem na myśli... Oto co myślę o PiS...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Autor: waski_psia_mac (---.elomza.pl) Data: 16-01-11 20:40 Mazetti-a co smieciu starego ci urazili moze on przyjmowal tego chlopaka ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Hehehe, możesz sobie poszczekać szmaciaku, a i tak tam pójdziesz "jak trwoga to do boga". I ciesz się, że mieszkasz w Łomży a nie np. w Łodzi! Oto co myślę o PiS...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Po kilkunastu latach pracy w szpitalu (nie jako lekarz!) mogę wiele powiedzieć o lekarzach z Łomży, a będą to słowa dobre, jak i niepochlebne. Ale przypadek opisany przez założyciela tematu nie wydaje mi się jakiś drastyczny. Ot, znachor zajrzał do gardła, to, co zobaczył, pozwalało postawić diagnozę, przepisał antybiotyk o szerokim spektrum działania i tyle. Pewnie, mógł zbadać pacjenta osłuchowo, bo angina w pewnym momencie może przejść w zapalenie oskrzeli lub płuc, ale jeśli nie stwierdził występowania kaszlu, uznał to za rzecz zbędną. Mnie bardziej zastanawia, że Pan myszka miki nie był tak odważny tam, na pogotowiu, tylko wylewa żale na forum, cwany, że chroni go anonimowy nick. Troszkę odwagi cywilnej by się przydało, a tak... cóż... cieniactwo wyszło... Sądzę, że bardzo trafna w tym przypadku jest tu anegdota 7angelfree... Niestety, chyba mało kto ją zrozumiał... ----------------------------------------------------------- Hańba więc klechom, wszystkim oszczercom, co lud tumanią i z niego drwią
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
I o to dokładnie chodziło. Najprawdopodobniej obraz choroby był tak charakterystyczny, że dohtor nie musiał badać per rectum czy pobierać wycinka śledziony czy robić encefalogram - w celu "usatysfakcjonowania" histerycznej rodzinki pacjenta... Oto co myślę o PiS...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Mazetti-ty sie lepiej pierdolnij i powiedz jak było talk to the hand, because the face isn't listening to you
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
http://www.youtube.com/watch?v=IyeIGv7ZtBo talk to the hand, because the face isn't listening to you
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Jeżeli chodzi o obsługę na pogotowiu to sama prawda;-/ istny śmiech na sali przyszedłem z gorączką stwierdzono angine bez zajrzenia w gardło przepisał antybiotyk na tydzień i do widzenia,okazało sie że mam zapalenie płuc a nie angine a antybiotyk który mi wypisał przepisuje sie minimum na 2 tygodnie dodam że wyglądało to wszystko jakby siedział tam za karę :-/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Mazetti-troszkę z innej beczki.Jesli masz kłopoty z silnikiem w samochodzie to jedziesz do mechanika z myslą ,że podłączy go pod komputer i okresli usterkę.Zajeżdzasz na miejsce,Pan Janek każę Ci zapalić samochód,przegazować,popatrzy na kolor spalin i w ramach oszczędności swego sprzętu mówi Ci ,że wszystko jest ok,100zł tylko się należy. Chciałbym zobaczyć wtedy Twoje zachowanie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Pogotowie Wam się nie podoba, to jedzcie na izbę przyjęć do szpitala tam też przyjmują.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
nie powiedziałaś nic nowego i nie bądź taka sarkastyczna
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
- w święta jestem na pogotowiu z gorączką mówię że gardło boli a lekarz że coś tam jest ale dokładnie nie widzi bo lampy nie ma.... więc wstajemy od stołu i każe mi pod sufitem chodzić i zagląda , wreszcie mówi że przy tym świetle to nie widać ale da antybiotyk.. hmmm - tydzień wcześniej wizyta z 4 latnim dzieckiem skarży sie na ucho więc prosze o zajrzenie do uszu a lekarz że nie ma czym zajrzeć i dla wszystkiego da antybiotyk komentarz chyba zbędny.....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
a co chciałaś badać .......................prostatę może? Palec w du...................ę miał wsadzić jak go gardło bolało. ?? Ludzie myślcie to nie boli !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Załamka zulugula
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Obsługa na pogotowiu- śmiech |
Pan F a ty nie zdechłeś jeszcze śmieciu,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,???????????????? szkoda zulugula
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |