Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
zapomnieć??? |
Jak mam zapomieć o kimś o kim nie chcę zapomnieć ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że powinnam zapomnieć? Czy są jakieś sposoby?? Czy ktoś zna, błagam podzielcie się...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
A ten ktoś chce zapomnieć o Tobie, czy nie, czy może już zapomniał? Boć to kwestia zasadnicza...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Nie wiem, wolę z tym KIMŚ nie rozmawiać... To trudne. Bardzo trudne, bo obawiam się że już zapomniał. Mierna Aktoreczka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Trudno bdzie zapomnieć...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Czas jedynie czas pomoże zapomnieć, nie myśleć nie wspominać nie łudzić się, acz juz zawsze bedziesz o tym kimś pamietać. Nie którzy mówio że dobrze wybić klina klinem :) jeszcze nie sprawdzałem ale myśle że może być skuteczne.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Ptyś! Ty albo mnie pociesz albo siedź cicho. Proszę! Nie wiem może jakiś koncert, jakieś wyjście do knajpy... Tylko z kim, jak tego KOGOŚ już nie ma? Mierna Aktoreczka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
najlepiej o wszystkim zapomnieć ![]() Latam, Skaczę i jeżdżę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Ja o swojej byłej dotej pory nie zapominam a narobiła wiele złego ... ![]()
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Aktoreczko, nie zapominaj całkiem jeśli było warto. Wsadź to między bajki i wyciągnij wnioski. Ale żeby było lepiej to odśwież stare znajomości, wtedy powinnaś mniej rozmyślać, a więcej żyć. Koncert, kino, teatr - dobre i wcale nie musi być z tym kogo nie ma, bo wokół są również inne osoby, dla których napewno jesteś ważna. Knajpa - ostrożnie, bo na drugi dzień mdli i boli głowa. Ostatecznie może być książka jeśli nie boisz się jeszcze bycia samej ze sobą. Życzę Ci żebyś zgodnie ze swoim życzeniem zapomniała i zaczęła na nowo jak najprędzej - szkoda Twojego młodego czasu. Pozdrawiam serdecznie Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Mierna aktoreczka: Nie wiem może jakiś koncert, jakieś wyjście do knajpy... Tylko z kim, jak tego KOGOŚ już nie ma? Tak się mówi do momentu, kiedy nie znajdzie się nowej sympatii... Musisz tylko przetrzymać ten "okres" :) Trzymaj się. -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
To trudne, ale mnie zawsze najlepiej robi wyjazd (na pewien czas) i to daleko. Stresy związane są jednak chyba z miejscem więc je zmień... a resztę załatwi niezawodny przyjaciel-czas...Pozdrawiam. Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Zapomnieć hmm to nie jest proste czasami nie da się zapomnieć choćby nie wiem, co by się robiło. Najpiękniejsze są te chwile, które dopiero nadejdą. Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
znam to ;/ markac ma racje ;] najgorzej wytrzymac ten 'okres'... w sumie to jest bardziej temat na nastolatek.pl :P ale skoro tu sie przyjal to ok, lol. a wchodzi ktos z was na nakazdytemat.com :D ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
ja też nie mogę zapomnieć. była fajna przyjaźń, ale niestety chyba zapomniała ta osoba, że sama chciała być w przyjaźni. wypady poza miasto gdzie ma się dobrych znajomych dobrze robią, ale jak się wraca do domu to ten fakt u mnie powraca.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Podróż? Tak. Tylko, że malownicze krajobrazy wzmagają jeno nostalgiczne nastroje... Jednak warto by było się dotlenić nieco, przejść po lesie, odetchnąć żeśkim powietrzem, coby umysł lepiej pracował i myślenie stało się czyste i klarowne... Jeśli to było prawdziwe - nie skończy się tak łatwo! Jeśli nie - trzeba odcierpieć swoje i przejść nad tym do porządku dziennego. Bo po co pchać się tam, gdzie nas nie chcą, prawda? Miłość ma sens i daje power do życia tylko wówczas, gdy jest obopólna - innej opcji nie ma! Aktoreczko, jeśli ten ktoś nie umie walczyć o Ciebie to dla mnie to jest za przeproszeniem **** WOŁOWA a nie facet! I żyć potem z kimś takim to istna udręka. No chyba, że lubisz być sterem. Trzymaj się i nie daj się !
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
O! Cenzura mię dopadła! A to feler! Dodam jeszcze, że jeśli komuś nie chce się walczyć, to najprawdopodobniej w terminie późniejszym nie będzie też zabiegał o Ciebie, sądząc, że przecież już Cię ma, więc po co? A to nie jest ŻADNA, powiadam ŻADNA gwarancja! I ciągłe staranie się to absolutny niezbędnik do szczęśliwości w związku.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Idź do psychologa.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Najlepszy sposób żeby zapomnieć, to wyjechać na jakiś czas, odseparować się od tego co było... tak żebyś miała czas się nad tym zastanowić, przemyśleć... czy warto sobie jakimś samcem głowe zawracać? Postaraj się obiektywnie na to spojrzeć... chociaż wiem, że to trudne, bo "miłość jest ślepa". Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Dzięki za miłe słowa... Wyjechać, nie da się, nie teraz.... Może za jakiś czas. A zapomnieć... to chyba w tym wszystkim najtrudniejsze. Ale będę musiała!!! Jeszcze raz dzięki za miłe słowa. Pozdrawiam Mierna Aktoreczka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Aktoreczka!Posłuchaj Allinki.Kup sobie w miare gruba książke .Czytać nie musisz ale dwa razy dziennie walnij sie nia w głowe!Pomaga!TANIEJ TO JAK KNAJPA!I głowa boli zaledwie chwile od walnięcia a po knajpie czasami i trzy dni!Pozdrówka-Cynik.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
I widzisz Aktoreczko, humor też pomaga, by zapomnieć (nawet humor Kazika). A przede wszystkim na to żeby tak okrutnie nie bolało. pozdrowionka - A. Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Chcesz zapomnieć bo tensknisz czy ten ktoś Ciebie znranił? Nie zapominaj :) każde doświadczenie jest ważne. Wierz we własne możliwości a uczynisz cuda!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zapomnieć??? |
Zgadzam sie z Izaaa, chcesz o kims zapomniec??tego sie raczej nie da dokonac...mi sie przynajmniej nie udalo ale nie mysle o tej drugiej osobie i dobrze mi z tym.:)...dobrze jest spotykac sie z przyjaciolmi,znajomymi tak abys jak najmniej czasu spedzala sama.....Kazdy zwiazek uczy,kolejne doswiadczenie zyciowe...fakt ze chyba nie sprecyzowalas czy sie z kims tym spotykalas czy nie,byc moze nie doczytalem..:) Jak ktos wyzej pisal,czas wyleczy rany z tym ze ten czas nie zawsze szybko uplywa. Zycze Ci powodzenia,oby ten czas minal bardzo szybko!! Lex
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |