Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
DH w Lomzy |
Witam, gdzie w Lomzy mozna probowac DownHillu? Jakie miejsca polecacie? Jest moze jakis tor ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
sprobuj zjechać z Bony tylko zdejmij hamulce lepsza frajda ;D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
Nie ma miejsc a tym bardziej toru, można popróbować w okolicach Bony, ale rewelacji nie będzie. Mam nadzieję, że masz porządny rower na odpowiednich częściach a nie pseudofulla za 500, 1000 czy 2000 zł bo to się zaraz rozleci, a z Ciebie nic nie zostanie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
Rower jakis mam, nie jest full, ale amortyzowana rama amor tez nie najgorszy i jakos sie trzyma. Nie mam zamiaru skakac na 5 metrow, a skoki do 2 napewno wytrzyma. A Wy jestescie fanami DH?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
http://allegro.pl/item967647904_super_rower_giant_faith_3_m_full_okazja_dh_fr.html zaopatrz się w sprzęt i wtedy będziemy rozmawiać, bo kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz. To nie jest zwykła odmiana kolarstwa (jeśli w ogóle możemy tu o tym mówić). Bez dobrego sprzętu ani rusz. Napisz co posiadasz!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
Skoki z 2 metrów wytrzyma? Dam sobie rękę uciąć że drugi skok z metra i rama połamana, podobnie amor a Ty w szpitalu lub kostnicy. Tymbardziej utrzymujesz mnie w przekonaniu, że nie masz pojęcia o czym piszesz.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
Rower, ktory podales jest sredniej klasy, jest w cenie w jakiej planuje kupic sama rame. Rowerem skakalem z ok. 1.5m i wytrzymal wiec podejrzewam, ze i 2m da rade. Nie bede opisywal mojego roweru bo na dzien dzisiejjszy jest slaby ale do wakacji mam zamiar go zrobic dobrze. Opisz lepiej swoj rower. Na jakiej podstawie osadzasz moja wiedze? Nawet nigdy nie rozmawialismy ze soba.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
po tym: "Rower jakiś mam, nie jest full, ale amortyzowana rama amor tez nie najgorszy i jakoś sie trzyma." "jakiś", "jakoś" - nie ma to jak precyzja i obeznanie w temacie ja mam lekki rower do XC, więc nie mam co się tutaj rozpisywać, bo nie o XC jest temat. Rower podałem średniej klasy, bo raz że nie chcę szpanować tutaj rowerami po kilkadziesiąt tysięcy, a po drugie u nas nie ma terenów pod takie maszyny, więc po co?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
Nie odpowiedziales na jakiej podstawie mowisz mi, ze nic nie wiem o tym sporcie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
to widzę, że nie umiesz wyciągać wniosków z tekstu czytanego. "po tym: "Rower jakiś mam, nie jest full, ale amortyzowana rama amor tez nie najgorszy i jakoś sie trzyma." "jakiś", "jakoś" - nie ma to jak precyzja i obeznanie w temacie"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
Heh wg mnie to nie sa podstawy by wydac werdykt o jakiejs osobie... Normalna osoba domysli sie o tym, ze rower jest cienki a "jakos" i "jakis" to po to by nie opisywac dokladnie. A jezeli chcesz chcesz wiedziec to przedni amor do XC, a rama jest w stanie zniesc przeciazenia w xc. Mozna wywnioskowac, ze nie masz zbyt wielu lat i poprostu chcesz poszpnowac wiedza zdobyta przed chwila.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
Coraz bardziej utwierdzam się w opinii, że jesteś kompletnym nowicjuszem. Akurat ramy do XC znoszą najmniejsze przeciążenia i można najszybciej je połamać, bo mają być przede wszystkim lekkie, a nie służyć do skakania. Mam SIDa i jest to typowy amor do XC, który również przy skoku z metra pewnie by się połamał...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
I pokazujesz kto tu ma pojecie o temacie. "Rower górski do XC powinien być lekki i sztywny, aby podjazdy można było pokonywać jak najszybciej (rowery najwyższej klasy osiągają wagę ok. 7-9 kg). Sprzęt musi być także bardzoWYTRZYMALY i zwrotny, tak aby płynnie pokonywać zjazdy i techniczne odcinki trasy" Cross country to nie tylko jazda po prostej to skoki, omijanie przeszkod i wiele innych rzeczy, i musza znosic duze przeciazenia. Twoj rower to pewnie rower z Tesco wartosci 300 zl z napisem XC, wiec nie dziwne, ze przy metrze by poszedl. Ja moim skakalem na wys. 1.5m i zniosl bez problemu ladowanie... Najmniejsze przeciazenia to znosza kolarzowki a nie rowery typu CC.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
kolego, musi być jak najlepszy stosunek masy do wytrzymałości, przy czym w Xc bardziej stawia się na to pierwsze. Nie jesteś w ogóle oczytany, bo potrafisz wstawiać tylko cytaty ze źródeł zewnętrznych. Poczytaj różne książki fachowe jak i opinie z forów ogólnopolskich i międzynarodowych i wtedy będziemy mogli podjąć konstruktywną dyskusję. Podejmujemy tu rozmowę na temat rowerów górskich, a nie szosowych więc w odniesieniu do nich pisałem mój poprzedni temat. Nie zamierzam chwalić się za ile złożyłem moje dwa rowery, bo by Ci szczena opadła, ale powodzenia Tobie życzę, bo Ty przy którymś skoku po prostu zrobisz sobie coś złego i tyle będziesz miał z tego wymądrzania się.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
Dobra nie mam ochoty sie z Toba klocic, niech bedzie na Twoje, fakt nie mialem nigdy drogiego roweru, ale wg mnie to nie ma nic do rzeczy, czytam forum dh-zone.com i stamtad pochodzi glownie moja wiedza. Nie bede odpisywal na Twojego posta bo nie ma sensu, Ty wiesz lepiej. Nie wiem co ma wspolnego cena roweru zlozonego do wiedzy, ale niech Ci bedzie. Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DH w Lomzy |
Skoro tak czytasz te forum to powinieneś wiedzieć, że cena w tym przypadku idzie zdecydowanie razem z jakością. Koniec z mojej strony. Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |