4lomza.pl/

moze ktos wie co sie stalow kupiskach ? w piatek tyle tam policji bylo i drog zablokowana

kon zdechl

bomba w samochodzie

czy traktor wjechal na konia?

kon na traktor ;D obydwoje w ciezkim stanie zostali przewiezieni na izbe wytrzezwien

widze konia w szpitalu:))))))

już mówilem ze koniowi dupe urwało.

rower wjechał w sarne ;D i rower zdechł na miejscu ;D

a sarna, zmyka po polu tylko jej pupe widac'

debile jebane ktos sie pyta a wy w majowke macie swietna zabawe przed kompem
ja mieszkam w kupiskach i na jednej ulicy wybuchla bomba w samochodzie.

a bo to jedna wybucha???????????????

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bomba haha, zaduzo sensacyjnych filmow sie naoglądaleś, pewnie jakies stare auto z gazem wybuchlo :)

http://www.4lomza.pl/forum/read.php?f=2&i=266377&t=266377

W krótkim czasie powtarzacie temat poraz drugi i piszecie same bzdety. Otwórzcie trochę szerzej oczy przejrzyjcie spis tematów. Jest na pierwszej stronie temat którego podalem link powyżej. Popularność 4lomza polega właśnie na że większość tematów to bzdury, a Admin wszystko toleruje. Szczebiotki wszędzie pełno i nic mądrego.

moze ktos wie co sie stalow kupiskach ? w piatek tyle tam policji bylo i drog zablokowana

Już śpieszę z odpowiedzią:

Dzis jechalismy do Olsztyna 36 osob. Zatrzymuje nas petra ze stomilem proponujac grila na co sie zgadzamy. Umawaiamy sie po 17. Spotykamy sie z nimi na stacji. Jest ich spokojnie ok. 100. Juz wtedy chca nas napierdalac krzycac banda na bande (mimo dogadanej wlaki) lecz ktos ogarniety od nich to opanowal. Zjezdzamy do lasu wychodzimy w 17 ich jest 22! Wolamy ze za duzo zeby sie policzyc... lecz oni mowia ze maja ******** (oprocz tych 22 ktorzy wyszli naprzeciw jest ok. 80 obserwatorow). Od nas 31 osob (17 + obserwatorzy). Podejmujemy rekawice mimo przewagi stomilu i petry. Dobiegaja ich obserwatorzy walka + katowanie i dobijanie nas przez wiekszosc ich ekipy trwa ok 40 skeund. Po czym jest koniec "walki". Na widok krwi jednego z ich ziomkow ktorys z nich krzyczy ze mielismy sprzet co jest kompletna bzura! Pod tym pretekstem wpierdalaja sie w nas po raz drugi tym razem cala banda... po ponownym wjezdzie w nas zaczynaja napierdalac obserwatorow i wjezdzaja w nas po raz trzecii... Jeden chlop na 100% wyciaga kose i wola ze potnie nas za to ze ich rozjebalismy w czasie wyjazdu do Bielska (nas 34 ich 90). Katowanie i skakanie po glowach trwa przez jakis czas po czym ktos wola ze jada psy. Na ich nieszczescie jeden chlop wsiada do naszej fury i jedzie chwile z nami. Mowi "fajnie tak sie bic chlopaki ja jestem pierwszy raz zabral mnie kolega z sekcji co z nim trenuje"... Nic tu wiecej chyba nie wymaga komentarza... Szkoda poprostu słow...

A tak na serio to patrzcie czasami co się dzieje na forumi i nie dublujcie tematów. Był niedawno podobny, tam mój poprzednik wszystko opisał.

_________________________________________________________

?

haha