środa, 27 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Radość i pasja

Dopadły mnie, a właściwie wytropiły osobliwe dni...
Zaczęło się od niedzieli. Czy pamiętacie scenę z "Big Lebowsky" kiedy to koleś z kolegami jest na przedstawieniu amatorskiego teatru (znaczy, teatr był niby profesjonalny, ale aktorstwo amatorskie...). Dostałem zparoszenie by obejrzeć "tancerzy wiatru" (http://www.formsinmotion.com/). Przyznacie, ze opisy są rewelacyjne, więc założyłem najlepszą swą calvin cleinową marynarkę z second handu, elegancki czarny golf za 6 dolców z Searsa i spodnie z walmartu. Udałem się na przedstawienie do sali cyrkowej przy sanit patrick przy 5900 Belmont Ave.
Zaczęło się rewelacyjnie, dym i migające światła... Potem dym się rozwiał i... cyrkówka przy kości w piekielnie obcisłym stroju wykonywała w rytm muzyki "akrobatyczny" taniec (znaczy się przewroty i gwiazdy) (jeżeli widzieliście film wesele muriel, to podpowiem wam że figurę miała jak muriel)... Potem robiła to samo z dość tłustym facetem, wszystkie te numery były ogólnie żałośnie amatorskie, sprawnośc ich była - delikatnie mówiąc nienajlepsza, ale była w tym pewna osobliwość...
Oni się dobrze bawili... Więc po jakimś czasie i ja się dobrze bawiłem... W tym co robili była radość, zabawa i... mimo wszystko wdzięk... Braki techniki tuszowała pomysłowość - migające światełka, śnieg z błyszczącego confetii, umiejętność zabawy z publicznością. Ponieważ siedziałem na miejscach dla prasy (pierwszy rząd) i ja parę razy wziąłem udział w przedstawieniu: a to jako żongler (żałosny), jako apollo obserwujący muzy (bardzo ładny apollo z kręconymi włosami)
Wyszedłem zachwycony... Reszta publiczności także...

Bardzo mi się podoba gdy ludzie w wolnych chwilach spełniają swoje pasje... zamiast więc krytykować, należy nagradzać tych co tworzą oklaskami i podziwem... Bo z takich zalążków rodzą się wielkie gwiazdy.
Tancerze wiatru wiedzieli że nie są profesjonalistami, ale włożone w przedstawienie serce sprawiło że występ ich był naprawdę radością dla duszy.

PS. Nie dotyczy to polonijnych bufonów, na przykład wielkiego poety piszącego "stylem Adama mickiewicza" Edwarda L. który do tomików swoich dołącza interpretacje swoich wierszy (takie bryki na maturę), a miejsce które każdy facet lubi całować i pieścić u swojej kobiety w swych wierszach nazywa "kanalizacją".
Pozdrawiam:
DaSto@hi.pl

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Radość i pasja

e niewiem o co chodzi :(



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Radość i pasja

DaSto pisze jasno i przejżyście więc jak nie możesz wiedzieć o co chodzi. Fakt ,że w jego tekstach dużo jest odwołań do jego doświadczęn w dziedzinie kutury i sztuki ale przeciez każdy może też tego doświadczyć. wystarczy tylko bywać , oglądać i czytać ale i do tego myśleć . I to jest klucz do rozumienia. Pa

nazis

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org