4lomza.pl/

Ostatnie dane Uni Europejskiej podają, że województwo podlaskie, warmińsko-mazurskie, lubelskie i podkarpackie należą do najbiedniejszych regionów Uni Europejskiej. Czy ten fakt, nie przeszkadza naszej klasie średniej i czy nie jest im wstyd, że jestesmy na samym końcu i czy myślą coś z tym zrobić!!!

Naturlich ze im przeszkadza!!!!!
Dlatego już od jutra podniosa ceny w sklepach i podwyższą sobie pensje. Od razu średnia pójdzie w górę i będzie lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A ceny domów są w naszym najbiedniejszym województwie wieksze niż w bogatszych. Paranoja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
____________________________________

... & vice versa!

To bardzo dobrze, że jesteśmy najbiedniejsi - wiecej kasy da Unia.

P.S. W trakcie pobytow choćby na Litwie lub na Słowacji nie zauważyłem jakichkolwiek ich przewag w stosunku do Polski na plus. Wręcz przeciwnie...
Ach ta statystyka....

uomrzan: nie zauważyłeś? Już wjeżdżając na Litwę tą różnicę widać gołym okiem. Trzeba było przypatrzeć się nawierzchniom dróg na Litwie (no chyba, że jechałeś autobusem). W podlaskiem widać, ile tej kasy jest w budżecie. Dziura, na dziurze. Ale widać po ilości przetargów na roboty drogowe, dofinansowywane przez Unię w ramach funduszy strukturalnych, że może będzie lepiej (miejmy nadzieję).

ADALL

No tak, za pieniądze z UE wybudujemy drogi. A za nasze pieniądze zapłacimy rolnikom renty i 'bezrobotnym' zasiłki.
P - K - P, daleko tak nie zajdziemy :(

Pozdro.

23 miliony (60%) narodu żyje na pograniczu ubóstwa! To grozi wybuchem społecznym- tak oceniają naukowcy to ostatnie badanie. Czy aż tyle u nas głupków, którzy nie potrafią zarobić na zycie (jak twierdzą niektórzy z forumowiczów)? A jeśli oni wyjdą na ulicę i zarzucą sznury na latarnie, to kto i za co będzie wtedy dyndał na wietrze? To jest dopiero hamletowski problem.....

Zbych

To be and to cacy... there's a question.
Chłopaki znowu zaczynacie swe waśnie???
Może czas na jaki concensus w tej sprawie?

Co do naszej biedy w UE, to jest to efekt statystyczny. Jest to pkb liczone per capita, u nas liczy sie to w kazdym wojewodztwie, a na Litwie dla obszaru calego kraju (ze wzgledu na wielkosc), w zwiazku z tym np. dochody Wilna zawyzaja caly wynik. Tak powaznie, to sa w UE regiony i panstwa gdzie jest troche biedniej niz u nas.

23 mln zyje na granicy minimum socjalnego a nie na granicy ubostwa, jest to pewna roznica. Mniej wiecej znaczy to ze maja co jesc, gdzie mieszkac, w co sie ubrac i nawet kupic ksiazke (rzadko). Nic nie odloza i nie zainwestuje, a ich sytuacja jest na tyle niepewna ze moze byc biedniej.
Tutaj tez naukowcy maja problem z liczeniem, obserwacja rzeczywistosci jest troche inna, vide ilosc telefonow komorkowych sprzedawanych w biednej Lomzy. Bieda istnieje i jest to duzy problem, ale jej poziom jest zdecydowanie przesadzny.

Przybysz - racja.
Zbychu: tak właśnie jest. Już o tym pisałem (nie tylko ja). Wskaż mi w Łomży dom, ulicę, gdzie mieszkają ludzie 'na pograniczu'. Mi kiedyś szczęka opadła, jak w drewnianym domku na ul. 3-go Maja (ogólnie znany obszar biedy - nieważne po co żem tam był) zastałem 2 komputery :) w jednym mieszkanku. Potrzebne są do gier :)
No, ale dobra, nie sprzeczajmy się. Pokaż mi, gdzie Twoim zdaniem mieszkają w Łomży biedni ludzie - bo ja nie wiem :(

Pewnie masz swoja rację, a napisałem ten post przewrotnie, bo chciałem abyś się odezwał, bo mi zabrakło kontaktu jakoś ....Pozdrowionka serdeczne:-)

Zbych

No i tak ma być :))))

Zbychuuuu.....
:)
Pozdro

Obniżyć podatki, ludzie będą więcej wydawać to pobudzi popyt wewnętrzny, powstaną nowe firmy, wzrośnie produkcja, zmniejszy się bezrobocie i o dziwo wzrosną wpływy do budżetu. Niestety nasza władza (głównie lewa strona) tego nie chce widzieć, bo im tylko zależy na stołkach.
Wszystko. Cześć.

Jest dobrze, jak jest dobrze.