Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Mój Syn chodzi!!! |
Wczoraj wieczorem wziąłwszy do łapki model Chevroleta Corvette podumał nieco, po czym wstał i stwierdził: "Pójdę". No i poszedł...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
GRATULACJE, mój jeszcze nie, ale ma jeszcze czas .. Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Kongratulejszynz :) 3mam kciuki - niedługo pobiegnie :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Gratulacje !!! ja też pamiętam pierwsze kroki mojej pociechy i wspominam je ze wzruszeniem :) Pozdrawiam T i g e r
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
A ja nie mam syna......jeszcze :-((((((((((((((((((((((((((((((((
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Nic nie muszę mówić, Sama wiesz :). Ave
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Gratuluje chociaż 15latek już dawno powinnien zacząć;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
markm, no to masz jeszcze czas jakiś na wypoczynek - korzystaj z niego na maxa, bo później... A jak jeszcze zatrybi, że można mówić NIE to konflikt pokoleń pewny :) adamus, on od razu pobiegł... Tiger, Drugi raz tak samo cieszy... Pysiaczko, wszystko w Twoich i czyichś, hmm tego, no powiedzmy rękach... Czego Ci z całego serca życzę... Abcd, Nie podskakuj Babci, bo Cię ustawi do pionu...:) Gzesio, W rzeczy samej...:) Pozdrowienia ślę z "dalekiego" południa
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Abcd ty sie za duzo urujesz zawsze cos ci nie pasi nie musisz komentowac jak ci sie nie podoba pokarz swoje wiadomosci my skomentujemy!!! I radze nie pucuj sie wiecej!! POzdro dla calej reszty
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Gratuluje b. waznego i na pewno niezapomnianego momentu w rozwoju pociechy. A tak nawiasem - u mnie tez niedawno zaczal chodzic, ale juz .... wnuczek. Pozdrawiam z dalekiej i 'mroznej' NJ - wychu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Gratuluje ja niemam jeszcze dzieci
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
i lepiej zebys nie mial. ryskago- grats :) ----------------------------------- Uważam, że należy opodatkować wszystkich, którzy stoją w wodzie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Ryskago, moje gratulacje:) i szczere wyrazy wspolczucia... rozumiem, ze szafki kuchenne juz mają podwójne magnesy? W innym przypadku pociecha szybko nauczy sie robic piaskownice z mąki i innych zdobyczy ps. wyjazd w góry przełozony na marzec News
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
News, wprawdzie nie podwójne magnesy, ale gumki recepturki - na razie jeszcze skutkują, choć to pewnie środek doraźny :) PS. Dobrze, że marzec, bo jakem prorokowała wirusy się u nas panoszą niemożebnie, nie oszczędzając nikogo... Wychu, Wnuki to podobno piękna sprawa - widzę to po moim Papie - facet normalnie zdziecinniał na amen, ale straaasznie mu z tym do twarzy :) Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Gratulacje!!!, moja córka też zaczyna tuptać bez pomocy zestresowanych Rodziców (czyli mojej i mojej żony)! Ale stopniowo z dnia na dzień zdobywa kolejny metry. Muszę za nią ganiać zgięty w pół, bo nie do końca kontroluje swoje ciało. Ale to jest piękne obserwować postępy jakie czyni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
ryskago, kuruj sie zatem i pomysl powaznie o magnesach, przydadzą sie napewno, bo mały łazik ciekawy swiata z natury swojej. ech... az mi sie żal zrobilo, ze mam to juz za sobą... U mnie etap gry na skrzypcach i demonstrowania wlasnego zdania... nie wiem co gorsze ale wiem ze jedno jak i drugie potrzebne trzymaj sie cieplo Raf-traf, równiez gratulacje i wyrazy wspolczucia...:) News
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Ryskago, zrezygnuj z magnesow i gumek, malolaty lubia bawic sie garami, moj ostatnio gotowal "zupe" ze skarpetek.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
News, Właśnie w trójce bębnili o kontrowersyjnej babci, która w wieku 67 lat powiła dziecię :) Medycyna czyni cuda, tak więc jak sama widzisz wszystko jeszcze przed Tobą. Pamiętasz te wpisy-sekrety do pamiętników: "Ile gwiazd na niebie świeci, tyle będziesz miała dzieci", czego Ci życzę - jeśli chcesz oczywiście (nie jestem bowiem okrutna:D). Iguana, Ze świeżych, czy z tygodniowych, boć to sprawa zasadnicza :D Pozdrowionka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Iguana, dobrze, ze na niezjadliwej zupie sie skonczylo.... syn moich znajomych postanowil kiedys sprobowac jak smakują plyny, ktore stały w szafce pod zlewem News
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Ryskago, ależ mnie zaskoczyłas.... jakos nie mysle jeszcze o babcinym wieku, a zwlaszcza o rodzeniu wowczas dzieci.... ale nigdy nie mów nigdy Zaskoczeniem bylo dla mnie zebranie rodziców z klasy mojej pociechy. Wydawało mi sie, ze spotkam tam same dwudziestoparolatki, ale okazało sie ze nie jestem najstarszą mamusią.... tak wiec jest troche zyciowej prawdy w tym co mówisz News
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
ryskago: ze swiezych hehehe. gotuje codziennie cos, bo przeciez musi mame papugowac. News: no to juz zupelnie inna sprawa, to juz moglo sie zle skonczyc. trzeba uwazac jak diabli, a i tak nie upilnuje czlowiek wszytskiego
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Iguana, Niech papuguje, będą z Niego ludzie :) News, A co? Byli rodzice o laskach?:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Ryskago, Zgadzam sie calkiem, ze latwo nam dziadkom po prostu dostac 'fiola' na tle tych wnuczet, a szczegolnie tego pierwszego albo, jak w moim przypadku, kiedy widzi sie go tylko kilka razy do roku. Sadzac po sobie, my dziadkowie musimy ciagle miec na uwadze to aby tych pociech tak do konca nie rozpieszczac i nie dokladac jeszcze wiekszych klopotow na glowy rodzicow. Pozwol tez, ze dodam nastepna wskazowke - nie zpomnij zabezpieczyc gniazdek elektrycznych! Pozdrawiam, wychu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Wychu, Muszę Cię uspokoić - dziadkowie mają pełne prawo do rozpieszczania wnucząt, powiem więcej: oni od tego są. A dzieciaki i tak wiedzą przy kim mogą sobie pozwolić, a przy kim nie, to wyjątkowo bystre bestyjki :) Z tymi gniazdkami to masz rację - jak tylko podchodzi do kontaktu, spogląda na mnie i łobuzersko się uśmiecha... Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Ryskago, o jakich laskach? Daj spokoj! wiesz, niewazna metryka... wazniejsze samopoczucie:) a propos... słyszałam ostatnio takie ciekawe powiedzenie, ze faceci stale mają 16 lat, a potem nagle umierają... News
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
News, Fakt, i starość może być ciekawa - wszystko kwestią podejścia jest. Osobiście zamierzam być staruszką dowcipkującą, taką co to autobus potrafi rozkołysać śmiechem - jechałam kiedyś z taką, oj ciekawa to była podróż, a jaka budująca... Jeśli nie wierzy się w taką starość to lepiej dociągnąć do 40, 50 i dać sobie spokój :) Hehe - pewnie boją się starości... mr
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
heh... zamierzenia... ja wierze, ze starosc to jeszcze odległy termin ;) Choc metryka juz co innego mówi News
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Może zbyt bardzo wybiegam w przyszłość, ale bądź co bądź jest to w perspektywie... A ja lubię spoglądać sobie z lotu ptaka na różne możliwości... :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Ryskago, prosze zejdz na ziemie, wracaj do cyferek :) News
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
Co też niniejszym czynię :) News, Trzeba sobie czasem pofruwać , tak dla higieny psychicznej :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Mój Syn chodzi!!! |
ryskago, zyj zatem zdrowo = higienicznie :) News
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |