środa, 27 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Łomżyńska drogówka ?

Tworzone wciąż nowe, idiotyczne, a martwe z założenia przepisy wymuszają na nich działania pozorne - czyli wyłącznie sprawozdawcze.

Zamiast zajmować się zapobieganiem łamaniu prawa, muszą symulować pracę, pracowicie fałszując notesy służbowe i synchronizując z kolegami z patroli bzdury wypisywane tam na benefis przełożonych. A nawet gdyby im przyszło do głowy pościgać jakichś prawdziwych przestępców, to albo nie będą mieli czym, albo za co (30 l benzyny na jeden radiowóz na miesiąc - cymes!), albo im to wybije z głowy konieczność biurokratycznego dokumentowania każdego kroku. W efekcie rzeczywiście należy się spodziewać, że dzisiejsze - i tak kretyńsko abstrakcyjne - tzw. wyrywkowe kontrole drogowe zostaną jeszcze ubogacone. Ostatnie pomysły obejmują badanie legalności nawigacji satelitarnej w samochodach, a Ministerstwo Finansów chce dorzucić do tego sprawdzanie, czy użytkownik samochodu służbowego użytkuje ów samochód służbowy służbowo, czy prywatnie. Efekt cudowny - dziś kontrola drogowa, jeśli jest wyrywkowa, a nie spowodowana wykroczeniem, trwa ze spisywaniem wszystkiego jakieś 15-20 minut, i obejmuje sprawdzenie dokumentów kierowcy, samochodu, numeru nadwozia, trzeźwości kierującego, a także numeru seryjnego jego telefonu komórkowego (czy nie figuruje w rejestrze aparatów kradzionych). Po dodaniu nawigacji i "służbowości" użytkowania auta służbowego sięgniemy minut 30-40. No cóż, miejmy nadzieję, że nie dojdzie do kontroli czystości paznokci i bielizny osobistej.

czytaj dalej



Trudno się dziwić, że nasi policjanci nie czują się elitą, że nie mają poczucia etosu swej pracy, czyli tych elementów swego zawodu, które ich kolegom np. w Europie Zachodniej rekompensują zbyt niskie płace. Bo warto wiedzieć, że policjanci są niedopłacani na całym świecie. Jasne, jak na nasze warunki, pensja w Polizei czy Police lub Gendarmerie to kokosy, ale w Niemczech, Anglii czy Francji są one wobec kosztów życia niewiele wyższe niż naszej Policji na tle kosztów życia w Polsce. Tyle że w krajach Starej Unii bycie policjantem stanowi poważną nobilitację. Bo policjant jest prawdziwym stróżem prawa, ma poczucie misji dbania o porządek społeczny - i dlatego ma też autorytet. Kto widział, jak polscy policjanci z pełną obojętnością mijają np. żuli zaczepiających przechodniów, jak funkcjonariusze "drogówki" mają w nosie np. dymiący autobus, ten wie, co mam na myśli. Bo nie chodzi o to, by za każde wykroczenie karać, ale by Policja była widoczna jako Policja - by zwracała uwagę na łamanie prawa. Nie tylko by wypełniać notesy fikcyjnymi raportami lub przyuczać do tej czynności (wypełniania notesu) narybek policyjny. Nie, Policja jest od reagowania na łamanie prawa.

Dlaczego o tym piszę? Bo odbyłem ostatnio bardzo burzliwą rozmowę z pracownikiem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na temat skandalicznych działań "gdaki". Dowiedziałem się z tej rozmowy, że stosowane ostatnio nałogowo przez GDDKiA różne słupki, a nawet belki w osi jezdni, gigantyczne betonowe wyspy i inne w większości bezprawne i niebezpieczne same w sobie środki zakłócające płynność ruchu, to coś, co raczej musimy zaakceptować. My - kierowcy. Argumentacja była dość prosta, nawet jeśli szokująca. Otóż "gdaka" jest rozliczana przez Unię Europejską z liczby ofiar wypadków. Ta liczba musi maleć. Jest to najważniejsze zadanie GDDKiA. A nie zmaleje bez utrudniania ruchu drogowego, ponieważ polska Policja nie zajmuje się ściganiem prawdziwych przestępstw drogowych. Nie eliminuje z naszych ulic np. zbrodniarzy przejeżdżających skrzyżowania na czerwonym świetle czy lekceważących znak STOP. Wyprzedzających na trzeciego lub czwartego lub po zewnętrznej stronie wysepek czy przed wzniesieniem łapie tylko przy okazji, jeśli przedtem przypadkiem - jadąc za szybko - zwrócą uwagę tajnego wideoradiowozu. Olewa fakt blokowania drogi przez rozpadające się, niewłaściwie oświetlone, przeładowane samochody. Bo to się nie da pokazać w telewizji. Bo wszystko to słabo wygląda w notesach i sprawozdawczości albo wymaga zaangażowania sił i środków, których brak. Tak naprawdę polska "drogówka" jest formacją do obsługi radarów i wideoradarów - bez dość logicznej konstatacji, że istnieje poważna różnica między kierowcą jadącym 130 km/h po dwupasmowej ekspresówce Warszawa-Płońsk, a jadącym 130 km/h przez Wieluń czy przez Pniewy, Ursynów, Poronin lub Nową Hutę.

A tak w ogóle "drogówka" ma mało czasu na cokolwiek pomiędzy interwencjami związanymi z opisywaniem stłuczek, czego absolutnie bezprawnie domagają się firmy ubezpieczeniowe.

Wszystko to świadectwo całkowitej bezradności polskich władz. Czy jednak rzeczywiście środkowoeuropejski, 40-milionowy kraj jest aż tak bezradny? Myślę, że nie. Ale wyjście z tego problemu oznacza konieczność rozwiązań systemowych. A z tym u nas słabo...

Robotnica

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

1.Nie tyle łomżyńska co w ogóle nasza polska.
2. Tragiczny stan bezpieczeństwa na naszych drogach to w 70% wina braku skuteczności działań policji ruchu drogowego.
P.S Jakiś rok temu łomżyńscy stróże prawa nałożyli mandat na znajomego instruktora nauki jazdy o wartości 300zł za.. brak jednej naklejki z adresem na boku pojazdu. Została uzupełniona w obecności w obecności policjantów. I takim oto zachowaniem przyczynili się radykalnie do poprawy bezpieczeństwa na drogach.. ;-) Za chwile ci sami policjanci udają ślepych jak ktoś wyprzedza za kilkanaście punktów na przejściu, skrzyżowaniu itp. Niestety...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

popieram 100%, jeżdżą 30 km/h, aby starczyło benzyny i zawsze są spóźnieni. Zapomnieliście dodać, że od czasu do czasu lubią dać mandat za złe parkowanie.

-----*****-----*****-----*****------*****
Łomża, Łomża, Łomża . . .
-----*****-----*****-----*****------*****

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

Jak na skrzyżowaniu zkręcałem w prawo to za daleko się zatrzymałem na zielonej strzałce i chociaż było pusto i niebyło żadnego auta o 22:30 to podobno stworzyłem zagrorzenie?"w tym dla pieszych których również tam nie było" dostałem mandat łaskawie minimalny. Sto metrów dalej widziałem motocykle pędzące z dużą prędkością. Gdzie była wtedy policja czy to może było mniejsze zagrożenie. Policjant twierdzi ze wszystkie skrzyżowania są monitorowane na ul. Legionów czy kamery ich dogonią?
Przepisy są dla ludzi TAK. ale wystawiajcie mandaty z głową. Mówi się że nikt nie lubi policji. Wiem czemu.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

ble ble ble napisz że dostałaś/eś mandat i żal ci kasy. Zrozumiałe że musisz wyżalić się na forum. sprzedaj patent na rozpoznawanie prawdziwych przestępców w samochodach, na pewno zarobisz na kolejne punkty. Nie wiem ile ty zarabiasz ale nie przejmuj się o dochody w policji. dalej już nie czytam. to jakiś monolog. po co na co - startuj na prezydenta. Powodzenia



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

a ja popieram zdanie Robotnicy ... w 100% ... póki nie zmieni się mentalność , póty chory system będzie trwać

Bo gdybym miał narodzić się znów to tylko w Łomży i tylko Tu !!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

wc kaczka!!! ty to chyba z policji? ja pomagałci nie bende. albo jeżdzisz motocyklem małolacie



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

kotuś powiem ci krótko , nie pirdole takich głupot jak potłuczona

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

ten tekst to jest wklejka z onet.pl arie. Ale widze ,żę uderz w stół a nozyce z drogówki się odezwą.

Robotnica

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

Robotnica popieram. A ty WC sieć cichutko przy komputerku i dalej wal niemca w hełm

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

I wiecie co jeszcze można by wprowadzić : 10 batów na plery za parkowanie na liniach na parkingu :-)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

Denver - twoja sprawa co robisz w piaskownicy. Tylko nie płacz gdy zabiorą ci lalkę i nie wołaj na pomoc taty.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

Robotnica to nie jest tekst z onet.pl tylko twoj chamski komentarz na temat rozmowa rekrutacyjna w drzwiach.... ktory zwrocil moja uwage :P

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

arie trzeba trochę czytać a nie plotkować ,

Robotnica

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

a to"chamskie" to jest jak się mówi po staropolsku "wyżej sra jak dupe ma" co miało miejsce właśnie w tej rozmowie rekrutacyjnej.

Robotnica

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

a z tymi parkingami to skaranie boskie ... ile razy człowiek chce zaparkować tyle razy nie ma gdzie ... no szlak by jasny trafił , jak się patrzy po rejestracjach to sami "obcy" nie umiejący parkować ... takich powinni brać na hol i wywozić za miasto ... bo to naprawde wkurzające potrafi być!
finito w temacie :)

Bo gdybym miał narodzić się znów to tylko w Łomży i tylko Tu !!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomżyńska drogówka ?

Często wystarczy być w odpowiednim miejscu i o odpowiedniej porze, niech sobie pisze kajecik, ale samochód niech postawi np: na zawadzkiej w pobliżu mazowieckiej na górce, albo wyjdzie z samochodu i pokieruje ruchem na w godzinach szczytu na skrzyżowaniu, jak będzie go widać z całą pewnością, będą mniejsze prędkości, a co za tym idzie bezpieczniej.

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org