4lomza.pl/

A nasze "bonzy" u władzy ciągle coś knują przeciw społeczeństwu:

"Kilkudziesięciu wędkarzy m.in. z Łomży, Kolna, Jedwabnego i Nowogrodu przyszło dziś przed siedzibę starostwa powiatowego w Łomży, by protestować przeciwko zamiarowi przekazania Pisy i Narwi prywatnemu gospodarstwu rolno-rybackiemu"

Parę lat temu chciały "władze" sprywatyzować lasy państwowe, ale na szczęście nie udał się ten przekręt. Teraz kolejno dobierają się do rzek i jezior. Potem okaże się, że naród już nic nie ma swojego - bo ziemia i wody są prywatne. Kiedy ukróci się wreszcie to łajdactwo?

Zbych

Piszesz Zbychu "Potem okaże się, że naród już nic nie ma swojego - bo ziemia i wody są prywatne" - jak na mój rozum to jest masło maślane. A prywatne to jest czyje?. Kogoś stanowiącego naród przecie. Pozdrawiam.

Ave

do grzesiek...
Proste jak będziesz miał prywatne to nie wejdziesz sobię sie popluskac do Narwii za friko, nie złapiesz sobie rybki, niedługo każą ci płacić za tlen, który utrzymuję cię przy życiu.
Niektóre sektory gospodarki Państwa, i inne segmenty nazego życia muszą być państwowe jest to konieczne do prawidłowego funkcjonowania Państwa, normalnego unkcjoniowania społeczeństwa.



Zajmuję moje miejsce w świecie Boga:
miejsce nie zajęte przez nikogo innego.

Ale jak np. Wykupią narew to co na plaże nie wejdziem bo bedzie prywatna rzeka albo benda podglądywać mi to nie przeszkadza ale takim 14-18latkom to hoho bendo grzec mordy bo gościu siedzi z lornetko i se ... ... a tak te dziewczyny nic nia mają są wyjątki hehe ale duże :O