piątek, 22 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
miszczowie ortografiji..

Tak siedze i czytam i oczom nie wierzę... 80% postów na tym forum to totalna porażka. Może ja nie jestem alfą i omegą jesli o język polski chodzi ale podstawowe zasady ortografii przyswoiłem.
Mam teraz pytanie do wszystkich zarejestrowanych tu DJ'ów... tych z nicka... czy tak cięzko jest napisać tekst w wordzie wcisnąc sprawdzanie pisowni i później przekleić ten sam lecz już poprawiony teks do forum??
Jak Was cztam to mi się wszystko przewraca i dostaję niestrawności, ostatnio nawet zamknąłem się w sobie i zacząłem jąkać...

A może to ja jestem do tyłu i nie orientuję się w nowych zasadach ortografii, czyżby zlikwidowali końcówki "ą" i "ę"?? bo wszyscy coś budujo, oglądajo, sprawdzajo... nie wspomnę o tym ze pujdo... horror...

A i jeszcze jedno na jęz. polskim w szkole też tak piszecie??

Z ortograficznym pozdrowieniem c3po...

pozdrawiam
M

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

Może oni nie umieją obsługiwać Word'a?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

Fakt, czasem trudno zrozumieć o co chodzi "mistrzom". Nie oczekuję 100% popawności (ja pewnie też trochę robię) ale niektóre posty to czyste niechlujstwo. Jak będzie wyglądał język polski za 15 lat? Oj.. oj..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

...żeby Dj'e i jeszcze kilka innych postaci przestrzegało chociaż zasad interpunkcji,opanowując przy tym pewne minimum z zakresu składni,to jakoś jeszcze dałoby się to czytać. A tak to cały tekst "idzie" jednym nieuporządkowanym ciągiem,zupełnie jakby ktoś w sekundę wodę z wiadra wylał... naprawdę... momentami ciężko się połapać o co niektórym chodzi,czytając te "szyfrowane wiadomości" ...hehehe :)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

Niech robią błędy a co to ma być ja też robie i dobrze .Ile tu wrażliwych
chodzi aby przeczytać informacje i zrozumieć treśc .Ciongle utyskują na tą
ortografie wrażliwe takie a jakie to mądre wszystkie rozumy pozjadalo

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

"a jakie to mądre wszystkie rozumy pozjadalo" - chłopie podstaw ortografii uczą już 7-8 latków w pierwszych klasach szkoły podstawowej, a wyraz ciongle w tym zapisie literowym to już nawet mnie (spokojnego człowieka) na kolana powalił :D
Śmiać się, czy płakać oto jest pytanie .........?

T i g e r



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

Jacy DJ-eje takie pismo proste



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

Czego się czepiacie. Są ludzie, którzy kiedyś będą tworzyć poezję. Muszą być także tacy, którzy kiedyś ułożą bruk na pozostałych uliczkach naszego starego miasta. Nie przejmujcie się ortografią, gramatyką i pozostałymi bzdurami związanymi z zawiłościami naszego pięknęgo języka. Jeżeli wszyscy będą tacy ambitni, to kto będzie ulice sprzątał ??? Pozdrowienia dla wszystkich wytrwałych internautów - nie chodzących do szkoły :)))

ADALL

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

eeee ... ale nawet Ci sprzątający ulice powinni być wykształceni - patrz Stanisław Anioł (alternatywy 4 - dla niewtajemniczonych)


a tak na poważnie... rozumiem że ktoś może nie być oczytany, ale żeby w jednym słowie robić od razu conajmniej 2 błędy - no wybaczcie... tego już nawet chorobą nazwać nie można...

Rozumiem, że ktoś moze być dyslektykiem, sam czasem mam problemy z ortografią, ale bez przesady, na sam widok słowa PUJDO... (i tu zostawię takie małe niedomówienie) ... mi się chce.

Choć patrząc na to z innej strony miło jest się dowartościować, że są na tym świecie jeszcze ludzie, którzy za jakiś czas z miłO checiO przyjdO i posprzatajO mi ogród... aby zarobić na piwO

z serdecznym pozdrowieniem:

pozdrawiam
M

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

POPROSTU NIE KAŻDEMU CHCE SIĘ PISAĆ TE KOŃCÓWKI.JA PISZĘ SZYBKO WIĘC JEŻELI CHCIAŁBYM WSTAWIAĆ W KAŻDYM WYRAZIE KOŃCÓWKE "Ą" ITD...TO BYM PISAŁ TEGO POSTA DWA RAZY DŁUŻEJ!!!!!WIEC JAKOŚ PISZE BEZ KOŃCÓWEK ALE TERAZ POSTARAM SIĘ PISAĆ ZGODNIE Z ZASADAMI ORTOGRAFII :) POZDRO ALL!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

Szacunek dla wszystkich, piszących poprawną polszczyzną...

Pozdrawiam



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

...jeszcze jak byś CapsLock'a wyłączył,to złoty chłopak jesteś dosłownie :)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

RE: c3po
Zanim się doczekasz, że Ci posprzątają ogród to prędzej dostaniesz bejzbolem, bo tak się łatwiej na piwo "zarabia"...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

No cóż, mnie też nieraz osłabia preferowany przez niektórych zapis "fonetyczny" zamiast ortograficznego. Nie chodzi mi o literówki, ale o to, żeby tekst był zrozumiały! Przy takiej ilości błędów na jaką sobie niektórzy pozwalają - tekst staje się niczytelny. Nie czynię tu wyrzutów dyslektykom, dysortografom itp, ale oni chyba sobie "całkiem odpuścili" poprawność języka i teksty te są prawie niezrozumiałe. Powiada się, że "co w głowie- to na języku", a w gdy język staje się bełkotliwy...Może macie rację mówiąc, że lepiej niech każdy robi to, co umie robic dobrze więc niech jedni piszą, z drudzy nich wykładają kostką drogi...

Zbych

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

No tiaa... Tyle, że socjalizm charakteryzuje się tym, że Ci, którzy powinni wykładać kostką drogi - piszą, a Ci, którzy umieją pisać - wyjeżdżają "za gramanicę".
Pozdrawiam.

Sorki za nie-na-temat :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

Jak tylko kupiłam telefon komórkowy i namiętnie pisałam sms-y, a zajmowalo mi to troszkę czasu, znajomi prorokowali, że jeszcze miesięc, a będę pisała byle jak, ze skrótami, błędami itp...Od tamtej pory minęly 3 lata. To samo było jak tylko założyłam internet, a tym samym GG, gdzie wiadomo pisze sie szybko, więc i o błędy łatwo.Obiecałam sobie, że nigdy nie napiszę do nikogo wiadomości niechlujnej i z błędami.Do tej pory mi to się udaje.
Zawsze uważałam, że należy przykładać uwagę zarówno do treści jak i do formy, a że zobaczyłam w życiu tyle fonetycznej pisowni, to tym bardziej dbam, aby wywiązać się ze swojej obietnicy. Osobiście nie lubię jak ktoś pisze do mnie z błędami - czuję wtedy,że dana osoba mnie nie szanuje, a jak już pisze Ty lub Cię z małej litery to szlag mnie trafia.Nikogo nie chce na siłę namawiać do poprawnej pisowni, ale apeluję - jeśli macie chwilkę czasu to przejrzyjcie swą wiadomość i poprawcie ewentualne błędy.To tak naprawdę zajmuje niewiele czasu.:)))

*Jasta*

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

Bo niektórzy jeszcze podstawówki nie skończyli :) Co można wywnioskować nie tylko z ortografi ale i z treści postów zamieszczanych na forum.

:))))

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

A moj wglad na ta cala sprawe to ... no coz, taki troche niesprecyzowany; z jednej strony to mnie tez szlag trafia jak mlodzi ludzie tak malo szanuja swoj ojczysty jezyk i w ogole nie przejmuja sie swoim poziomem gramatyki czy ortografii. Jednak z innej strony to (tak po cichu i tylko chwilowo) nieraz cieszy mnie taki stan rzeczy, bo ... przynajmniej daje mi to udwage na udzial w dyskusjach na tym forum, gdyz ... nie czuje sie juz takim 'ostanim', no i jest mniejsza szansa na to, ze ktos tez mnie 'zbeszta' za ten archaiczny juz styl i byki ..:)))
Ale tak powaznie, nie irtuje mnie ta sprawa (no bo przeciez to jednak internet, 'after all') do tego stopnia co ten ogolny poziom 'slownictwa' reprezentowany przede wszystkim przez tych nowoprzybylych do Stanow w ostatnich kilku latach. Choc nie jestem osoba bardzo pruderyjna, jednak krew mnie zalewa (i jakby ktos swidrowal mi w uchu) kiedy slysze w rozmowach co drugie slowo zaczynajace sie na 'k'.
Nie wiem, moze to ja jestem tym 'out of touch' i moze innych to juz tak nie razi, albo po prostu juz zrezygnowali z walki z tym 'zjawiskiem'. Ja nie.

Pozdrawiam, wychu

PS. Jesli kogos irytuja te moje 'wstawki' w jez. angielskim, to nie ma sprawy - szybko moge z tym skonczyc. Chcialbym po prostu w taki swoisty sposob udzielic pomocy tym, ktorzy jeszcze borykaja sie z tym jezykiem.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

A ja powiem tak:

1. denerwują mnie te wszechobecne zapisy fonetyczne, co do składni zdań niektórych forumowiczów - brakuje słów (a czasami siły, żeby czytać to drugi raz, żeby może w końcu zrozumieć)

2. z drugiej strony to niesamowicie dowartościowujące, kiedy patrzy się na te kwiatki, widzę, że to nie tylko moje odczucie :>

3. ernest37 rozszyfrował mnie bezbłędnie (kieyd przeczytałam jego wypowiedź, nawet się wzruszyłam). Otóż jestem bardzo wrażliwa, od czasu czytania forum prawie codziennie i napotykania tylu błędów ortograficznych i porażającej składni, zamknęłam się w sobie, jąkam się (c3po - p-p-pozdrów-w-weczkk-kaaa) a tak w ogóle to nie wiem czy jeszcze będę czytywać posty, bo mój psychoanalityk uważa, że lektura ta wywołuje we mnie stany lękowe mające druzgocący wpływ na mą psychikę....

4. pozdrawiam wszystkich forumowiczów którzy szanują swój język, okazują szacunek przez formy Ty, Ci itp.

po tym wyczerpującym wywodzie wracam do zamykania się w sobie

pozdrawiam
Kasia

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

Jeszcze raz się powtórzę. Polak tak ma, potrafi krytykować wszystko i wszystkich, jaki to ten a jaki tamten, a sam nawet z ledwością lub też wcale, nie potrafi opanować języka, którym włada praktycznie od dziecka. Jeszcze raz również powtórzę, że nie o wszystkich mowa choć grupa jest dość duża.
Patrzmy najpierw na siebie, potem na innych...

_____________________________________________________________

Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

I pomyśleć, że to ja zaczołem ucząc Barteza hehe, pozdrowienia dla wszystkich.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

Re: Cleric

Nie twierdzę, że ja operuję językiem jak prof. Miodek czy inny autorytet... ale na swój sposób go szanuję, jak by nie patrzeć jest to mój język ojczysty... innego nie będę miał...
Nie czepiam się bezpodstawnie, rozumiem jak ktoś pisze szybko i nie ma ochoty na używanie ogonków w poście, rozumiem też, ale niestety pojąć nie mogę jak można pisać w sposób fonetyczny. Dla mnie osobiście jest to już brak szacunku dla języka, którym człowiek posługuje się na codzień, a jak dla języka to i dla ludzi, którzy się nim posługują również.

Tak więc nie pozostaje nic innego jak zamknąć się w sobie jak to stwierdziła Kaschia i jąkać się na każdym kroku.

Z szacunkiem dla wszystkich szanujących swój język... c3po

pozdrawiam
M

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: miszczowie ortografiji..

c3po...źle odebrałeś mój tekst. Pisząc to miałem na myśli właśnie tych "miszczów" ortografii. Nie nauczy się jeden z drugim nawet pisać, a już jest najmądzrzejszy i potrafi skrytykować wszystko i każdego, choć sam nie umie nawet pisać poprawnie. Pozdrawiam.

_____________________________________________________________

Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.



Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org