4lomza.pl/

Jestesm rodzicem małego przedszkolaka i z niepokojem odebrałem
informacje, że mają wzrosnąć opłaty za przedszkole.(z 130 do 260 zł )+ok.70zł wyżywienie . Czy ktoś wie cokolwiek więcej na ten temat?
Proszę o informację.

Ktoś chyba chce w ten sposób zlikwidować przedszkola. Nie będzie chętnych i po kłopocie. Są na szczęście inne wyjścia, ale pora już najwyższa pozwolić na inicjatywę pracowników i udzielić im pomocy, zamiast straszyć. Wszystkich przedszkoli pewnie nie uda sie uratować, bo brakuje dzieci. ale moze trzeba rozszerzyć ofertę usług tego typu (opieka doraźna, inne pory. opieka całodobowa)? Przynajmniej warto solidnie rozpoznać potrzeby rodziców, ich mozliwości i inne uwarunkowania. Moze zorganizowana popołudniowa opieka nad "dziećmi ulicy"- nawet tylko w ogródku przedszkolnym ?
Bez radykalnej zmiany funkcji i usług przedszkoli likwidacje tych placówek sa nieuchronne.
Ale może tylko coś mi się bajdurzy ?

za które przedszkole?

za wszystkie?
przy takiej opłacie, to pewnie połowa ludzi zrezygnuje, a jak zrezygnuje więcej ludzi to co, zamkną przedszkole?

pozdrawiam

gabo

prezydent twierdzi że to prowokacja,niby ktos bez jego zgody przeprowadził ankietę . osobiście w to nie wierzę. ale sam pamiętam jak przed wyborami p.prezydent bał się żeby w radzie miasta nie było silnego
" lobby" nauczycielskiego . teraz wiadomo dlaczego. p. brzeziński nie martwi się o przedszkola ,bo przecież jego dzieci juz do przedszkola nie chodzą, może w przyszłości wnuki będą chodzić ale czy w ŁOMŻY?

W Radiu Białystok była wypowiedź p.Choińskiego, że podwyżki pewne pewnie będą, ale nie takie jak "wieść gminna niesie". Panie dyrektorki w przedszkolach trochę "postraszyły" rodziców, bo same się boją strasznie... Albo na odwrót: same trochę się boją to przestraszyły bardzo, a rodzice załatwią resztę ;P

Nie ma co analizowac kto co powiedzial, ale trzeba zastanowic sie nad problemem. Sa dwa wyjscia, czesc przedszkoli trzeba zlikwidowac lub podwyzszyc oplaty we wszystkich istniejacych. Innej rady nie ma, a jezeli ktos twierdzi, ze jest, autoamtycznie przyczynia sie do kryzysu finansow miasta.

Tendencje demograficzne sa malejace i niemozliwe jest utrzymanie takiej samej infrastruktury spolecznej dal 2x mniejszej liczby dzieci.

Zgadzam sie z TZ, ze konieczna jest zmiana myslenia o swiadczonych uslugach, trzeba je przedefiniowac. Dlaczego widze maluchy chodzace i proszace o "chlebek" na Starym Rynku? Czy nie mozna wykorzystac istniejacej infrastruktury spolecznej zeby mialy swoje miejsce?

ludzieee!!! Co wy mówicie??? To nie dzieci jest w Łomży za mało, tylko kasy w portfelach rodziców. A po podwyżce opłat, jeszcze mniej dzieci będzie chodzić do przedszkoli.

Pozdrawiam

GrzeK.

racja, i watpie czy doczekamy sie jeszcze jakiegos "wyzu demograficznego", jesli rodzina nie ma za co utrzymywac domu, ba, czesto nie ma nawet co utrzymywac - bo i skad pieniadze na mieszkanie?... i nie starcza jej na podstawowe potrzeby takie jak jedzenie - to trzeba byc "szalencem" aby decydowac sie na dziecko....Smutne ale prawdziwe...

°°°°°°°°°°
... evaa ...