4lomza.pl/

No właśnie jak ?
Sporo o tym piszecie ostatnio ...
Jest bowiem kilka aspektów tego zagadnienia, kilka rodzajów turystów:
1. Turysta jadący w konkretnym celu, do konkretnego miasta czy też miejsca może zatrzymać się jedynie np. na lody, na przypomniane sobie po drodze zakupy - tego typu turystę należałoby zachęcić aby następnym razem to właśnie Łomża była celem jego podróży, aby ta chwila spędzona w naszym mieście była chwilą na tyle miłą i dla turysty zachęcającą by chciał tu wrócić - jak to zrobić?
2. Potencjalny turysta przeglądający poradniki turystyczne, strony internetowe etc. - pole do popisu dla komórki zajmującej się promocją miasta, jak obecnie ta komórka funkcjonuje, czy w ogóle istnieje ?

Mamy tyle ciekawych miejsc do pokazania ... Dlaczego nie można tego uporządkować, dlaczego nie ma konkretnej bazy turystycznej z przewodnikiem (a może jest tylko ja o tym nie wiem?). Nie mówiąc już o jakiejś bazie informacji o gospodarstwach agroturystycznych (a przecież w najbliższej okolicy liczba tych gospodarstw rośnie jak grzyby po deszczu), które przecież mogłyby być super zachętą dla spragnionych wiejskiego powietrza mieszczuchów. Temat rzeka ...........

T i g e r

Zbudować hipermarket przy drodze, np. przy Śtatoilu niech gość z JBB wymuruje jakie Tesco albo Żabke ... Sukces gwarantowany - podpatrzone w innych miastach i zagranicom.

lol
hipermarket zeby turystow przyciagnac?

bob ,,zagranicom.. to są obwodnice :P hehe a gdzie tego turystę chcecie zzabrać? na bonę?na plażę? no może katedra się jakoś prezentuje a starówkę to mamy na parę miut zwiedzania:(

bigi2004

Trochę się w tej kwestii ruszyło. Rewitalizacja okolic Starówki, Ratusza, nowa elewacja Hotelu Gromada. Ale to ciągle mało jak na tą cześć Zielonych Płuc Polski.. W latach bodajże siedemdziesiątych wydawane były przewodniki po Łomży i okolicach. A teraz ?

Tiger napisał:
2. Potencjalny turysta przeglądający poradniki turystyczne, strony internetowe etc. - pole do popisu dla komórki zajmującej się promocją miasta, jak obecnie ta komórka funkcjonuje, czy w ogóle istnieje ?

Ostatnio przeglądałem w warszawskim Empiku Przewodnik po Mazowszu. Było nieco informacji o Łomży, szczególnie o Katedrze i Starówce. Informacja turystyczna w interenecie - prezentuje się nadzwyczaj skromnie - prawdopodobnie tylko regionalne portale zamieszczają tego typu wiadomości.

Pozdrawiam.

Rozsądny turysta potrafi w umiejętny sposób dawkować sobie zwiedzanie, byleby tylko było komu nim pokierować i profesjonalnie wszystko zorganizować, a atrakcji wbrew pozorom w Łomży i okolicach nie brakuje:
łomżyńskie muzeum. Muzeum Przyrody w Drozdowie, możliwość zorganizowania spływów kajakowych (Pisa, Biebrza, Narew), piątnickie forty ze strzelnicą, łomżyńskie, zabytkowe kościoły, Skansen w Nowogrodzie, zupełnie niedaleko Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu, najróżniejsze atrakcje w gospodarstwach agroturystycznych (n.p. przejażdzki bryczką, kuchnia regionalna). Można by długo u nas zabawić a nasza Łomża mogłaby być miejscem zbornym (wypadowym) w okolicę ...

T i g e r

bulwary nad narwią

Tiger napisał:
Rozsądny turysta potrafi w umiejętny sposób dawkować sobie zwiedzanie, byleby tylko było komu nim pokierować i profesjonalnie wszystko zorganizować, a atrakcji wbrew pozorom w Łomży i okolicach nie brakuje:
łomżyńskie muzeum. Muzeum Przyrody w Drozdowie, możliwość zorganizowania spływów kajakowych (Pisa, Biebrza, Narew), piątnickie forty ze strzelnicą, łomżyńskie, zabytkowe kościoły, Skansen w Nowogrodzie, zupełnie niedaleko Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu, najróżniejsze atrakcje w gospodarstwach agroturystycznych (n.p. przejażdzki bryczką, kuchnia regionalna). Można by długo u nas zabawić a nasza Łomża mogłaby być miejscem zbornym (wypadowym) w okolicę ...


Zgadza się. Moim zdaniem potencjał jest. Ale nie ma rzeczy najważniejszej - INFORMACJI. Jeden oddzialik PTTK sprawy niestety nie załatwia. Dla przeciętnego Kowalskiego mieszkającego w Warszawie Łomża jest w dalszym ciągu tylko etapem w drodze na Mazury, do Mrągowa, Węgorzewa, Giżycka itd.

Mi sie wydaje ze turystow mozna przyciagnac tylko w jeden sposob.Trzeba tak jak w innych miastach(np w Ciechocinku) zorganizowac festiwal zespołów muzycznych.Ostatnio na topie sa zespoły z Hiszpanii.I jak beda bulwary to także zbudować amfiteatr z prawdziwego zdarzenia.Takze by sie przydały spływy kajakowe.I najlepiej jakby sie to odbywało gdzies na poczatku lipca.Oczywiscie trzeba by było wymyslic jeszcze cos do tego.

W/g mnie nasze walory turystyczne są za mało rozreklamowane. Co my widzimy wjeżdżając do Łomży. Łomża Wita. I nic po za tym. Czy nie można by było postawić bilbordów na każdym wjeździe do miasta, a na nich duża wyrazistą mapę rzucającą się z daleka w oczy, przedstawiającą przyjezdnym na przykład Łomżyński Park Krajobrazowy Doliny Narwi lub Biebrzański Park Narodowy, czy samej Łomży z jej atrakcjami turystycznymi. Żadne miasto nie tylko na północno - wschodnim Mazowszu, ale i na północno - wschodnim regionie Polski nie ma tyle zabytków co Łomża. Najstarszy z nich to Katedra zbudowana w latach 1504 - 1525, do tego bliskość Narwi i Biebrzy z ich unikatową florą i fauną nie tylko w Polsce ale i w Europie, nie wspomnę o lasach pełnych grzybów.
Druga sprawa to dojazd do Starówki dla przyjezdnych. Dojeżdżając do Dwornej widać informację o Starówce i zabytkowej katedrze, ale jak dojechać, zakaz wjazdu od Sienkiewicza w górę. Miejscowy nie ma kłopotów z dojazdem, a przyjezdny zawróci i pojedzie dalej, przecież nie będzie szukał objazdów.
Następna sprawa to informacje o dojezdach do ŁPKDN z szosy do Mężenina.
przecież każda droga prowadzi do Narwi i Parku. Czy są tam jakieś tablice informacyjne? Ze świecą szukać. Jeżeli są to niewiele różnią się od znaków drogowych. Czy nie możana postawić tablicy i to tablicy kolorowej widocznej z daleka nie tylko z napisem Łomżyński Park Krajobrazowy Doliny Narwi, ale i informacją co tam ciekawego w tym miejscu jest, żeby warto było się zatrzymać i pozwiedzać albo i zostać na dłużej. Jest tam gdzie się zatrzymać. W każdej miejscowości są gospodarstwa agroturystyczne z wyśmienitym jedzonkiem.
Wszystkim którzy chcą odwiedzić Łomżę, ŁPKDN i BPN, a nie znają tych terenów polecam :
Województwo Łomżyńskie - Przewodnik autorstwa Pana Czesława Nicewicza. Są tam opisane trasy turystyczne zarówno piesze jak i samochodowe po terenie tych parków.

Łomża jest ważnym węzłem na trasie z centralnej, południowej i wschodniej Polski na Mazury (Kraina Wielkich Jezior), Pojezierze Augustowskie i Suwalskie), jest także istotnym miejscem dla podróżujących z Litwy, Łotwy i Estonii do nas i innych krajów Zachodniej Europy. Można ją nazwać Bramą Mazur, albo (nieco szumniej) Bramą Północ-Południe.
Jednak Łomża aby zaistnieć na mapie turystycznej musi spełnić szereg warunków:
- uświadomienie decydentom realnych korzyści płynących z gospodarki turystycznej - to jeden z najważniejszych warunków, gdyż ignorancja władz lokalnych utrudnia lub wręcz uniemożliwia działanie w sferze turystyki,
- pozyskanie kadr dla turystyki i rekreacji - n.p. kierunek studiów obsługa turystyki lub coś w tum rodzaju na którejś z łomżyńskich uczelni wyższych,
- utworzenie regionalnego centrum turystyki - kolejny warunek bez spełnienia którego o zatrzymaniu turystów nie ma mowy. Brak informacji powoduje, że przejeżdżający przez Łomżę nie mają pojęcia o atrakcjach, z których mogliby skorzystać zatrzymując się na jakiś czas,
- koordynacja działań jednostek samorządu terytorialnego w zakresie gospodarki turystycznej,
- realne, nie formalne zajęcie się gospodarką turystyczną przez gremia decyzyjne,
- powiązanie turystyki z innymi dziedzinami gospodarki i życia społecznego,
- opracowanie i wdrożenie skutecznych programów rozwoju turystyki,
- inwestowanie w bazę turystyczną, rekreacyjną, sportową i kulturalną,
- pomoc (dogodne kredyty, ulgi podatkowe, doradztwo) dla osób rozpoczynających działalność w dziedzinie turystyki,
- realna promocja regionu,
- wypracowanie produktów regionalnych i ich skuteczna promocja. W restauracjach, hotelach, barach nie ma żadnego zwstawu regionalnego. Zabawne i irytujące jest kiedy w zagłębiu mlecznym, w gastonomii serwuje się ser Feta zamiast n.p. serka wiejskiego z Piątnicy. Mamy znakomitą wodę, ale w gastronomii proponuje się Żywiec, Perrier lub inne spoza regionu, podobnie jest z piwem - w wielu łomżyńskich zajazdach nie ma naszego piwa. Albo miód pitny - typowo Polski napitek - konia z rzędem temu, kto znajdzie go w restauracji. Wiadomo, że w tym regionie pędzi się bimber, robi znakomite nalewki - w oficjalnym obiegu te trunki nie istnieją. Inny przykład piwo kozicowe - napój znakomity i wybitnie tutejszy, powinien stanowić ozdobę każdej restauracji, albo kołduny (duże pyzy ziemniaczane z nadzieniem mięsnym) czy rejbak, trudno jest nawet o zwykłe racuchy - placki ziemniaczane.
Turysta musi wiedzieć po co zatrzyma się w jakimś miejscu, jeśli do świadomości osób bawiących się w turystyką nie dotrą te podstawowe prawdy można zapomnieć o zatrzymaniu podróznych w Łomży.

nar

Jak chcą w łomży nałapać więcej turystów to muszą ustawić więcej radarów to proste, przecież niedawno nasze władze się tym chwalili ile radarów zakupią i ustawią , nawet gminy itp, taka jest właśnie mentalność naszych władz i w takim razie ja jeszcze im doradzę że na sezon turystyczny można hotele przerobić na izby wytrzeżwień dla turystów oraz można ich przecież aresztować na 48 godzin.

Siłą!

-----------------------------------------------------------
Hańba więc klechom, wszystkim oszczercom,
co lud tumanią i z niego drwią

andrius i maciek, zdecydowanie macie rację! a czy nie dałoby się, tak jak w Białymstoku stworzyć i rozwinąć prężną organizację PTTK ? Wiem, że jest tu oddział ale biuro otwarte jest tylko do 16.00 i domyślam się, że zajmuje się obsługą komercyjnych imprez turystycznych (w sensie : przynoszących dochód)
Tymczasem w Białym są dwa koła (sama do jednego należę;) w nich różne sekcje i ludzie będąc przewodnikami po swoim regionie sami się ciągle dokształcają i doszkalają. I tak np. jest sekcja turystyki pieszej, rowerowej, żeglarska .. (wyjazdy do Augustowa)
Mamy Klub Przewodników i w miarę regularnie organizujemy wycieczki szkoleniowe po całym obszarze Podlasia. Super zabawa i świetna nauka.

I nie możnaby tak zaangażować młodzieży łomżyńskiej, wycierającej ławki pod blokiem??

Pozdrawiam

mall

Dobrym, serdecznym traktowaniem.

A potem metodą przekaźnikową rozejdą się wieści po Polsce, że "Łomżanie to tacy pogodni, gościnni ludzie" i dam sobie uciąć to i owo, że takie relacje podziałają jak magnes!

Myślę, że jak ten gród średniowieczny nad Narwią wybudują, to będzie strzał w 10. Turyści się zatrzymają pooglądać i łątwiej ich będzie zatrzymać.



:-C

taki gród, dobra rzecz, ale jak łomza sobie poradzi z watacha kleszczy, plaża, a w kafejkach turysta nie bedzie ryzykował portfela i pobicia - to kto wie.

Temid

Bardzo mi się podoba list Andriusa z jednym tylko zastrzeżeniem. Nie ma co liczyć na biznes z turystą przejezdnym, bo on może być tylko odbiorcą promocji lokalnych produktów turystycznych / agroturystycznych w dziale aktywna, krótka rekracja np. weekend
Końcówkę (wnioski Andrusa) bardzo popieram. To byłaby katastrofa, gdyby ktokolwiek wyjechał stad z niedosytem lub zniechęcony dziadostwem obsługi

don-key

.

Strażą Miejską. Wystawić radar na rogatkch, za przekroczenie prędkości o 10 km/h - 10 godzin w mieście. I piratowania się ode chce, i hot-doga kupią. A jaka promocja.

ściemka wszystkim