Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Kościół podczepia się pod walentynki? |
Kościół odkrył walentynki. Naturalnie Dzień Świętego Walentego ma tyle wspólnego z Kościołem katolickim, co słonina ze słoniem. Pod wezwaniem tego świętego są głównie kaplice cmentarne, gdyż jest to patron zabójców, samobójców, ofiar zarazy, padaczki, chorób umysłowych i opętanych. W dodatku nie wiadomo, czy w ogóle istniał. Święty Walenty to postać legendarna, podobnie jak Święty Mikołaj. Kościół próbuje postaci te odzyskać przez resakralizację. Walentego skreślono z kalendarza liturgicznego w roku 1969. 14 lutego Kościół obchodzi wyłącznie pamiątkę świętych Cyryla i Metodego. Jednak jeśli świecka tradycja jest silna, Kościół wyznaje zasadę: nie możesz ich pokonać, to się do nich przyłącz. Wraz z amerykanizacją Europy popularność zyskały typowo amerykańskie święta. Kościół musiał jakoś nadążyć. Walentynki to tradycja bardzo, ale to bardzo świecka, i trudno ją "ukościelnić". Kościół próbuje tu podobnej manipulacji, co ze Świętym Mikołajem. Nie było żadnego świętego Mikołaja biskupa, który rozdawał dzieciom prezenty. Tradycja ta została zmyślona, by świeckiemu i pogańskiemu zwyczajowi Santa Clausa, czyli życzliwego holenderskiego kobolda, nadać jakieś cechy religijne. Mimo to Kościół usiłuje przekonywać, że to jakaś pradawna tradycja chrześcijańska, która uległa wulgarnemu zeświecczeniu, i trzeba ją na powrót sakralizować. Kształt wierzeń religijnych nie zależą od boga tylko od ludzi, bo kościół nie jest "produktem" boskim. Mów do słupa, a słup jak d..a. apostata
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kościół podczepia się pod walentynki? |
Witamy redakcję KONTAKTÓW. Dopóki jesteście rozrywki nie zabraknie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |