4lomza.pl/

Z tarczą czy na tarczy??

Andrew do boju!

Parafrazujac sygnaturke czestego bywalca tego forum: 'Hoping for the best, expect the worst', czyli: 'Majac nadzieje na najlepsze, przygotujmy sie na najgorsze'.
Sadzac jednak po ostatnich wystepach tego goscia, to czego sie tu wlasciwie spodziewac?
wychu

ANDREW GOLOTA napewno wygra- jest wielki gościem

Grisza

Stawiam na Gołote. Musi wygrać.

Andrzej jest debesciak:)

Hoł, Hoł ,Hoł

Witajcie.
Myślę, że gdyby Gołota nie był naprawdę dobrze przygotowany do tej walki, nie zdecydował by się na nią i nie robił by z siebie pośmiewiska. Mam nadzieję obejrzeć dobrą walkę, prawdziwe "wejście smoka" z Andrzejem w roli głównej...

Pozdrawiam

Wlasciwie to ani ta walka, ani tak ogolnie boksem zawodowym to juz tak bardzo sie nie podniecam. Ten sport, wg. mego zdania, w ostatnich latach to calkiem poszedl na manowce, a tacy ludzie jak Dan King czy ten nasz p. Andrzej (choc w mniejszej mierze) na pewno mieli w tym duzy wklad.
Sytuacja tego sportu jest obecnie taka, ze w wielu stanach USA sa powazne proby aby ten 'sport' w ogole zlikwidowac albo przeklasyfikowac go na 'business' albo 'entertainment' (rozrywka), a nie sport ... podobnie jak to zrobiono z tzw. 'wolna amerykanka' (wrestling) i takze z cyrkiem.
Osobiscie to bylem kiedys wielkim fanatykiem boksu, ale bylo to tak dawno (i prawda), kiedy to jako mlodzi ludzie kibicowalismy i sledzilismy kazdy ruch (a wtedy to przewaznie tylko z relacji radia i Przegladu) takich wielkich ludzi tego sportu jakimi byli: Kulej, Kasprzyk, Grudzien, Pazdzior, Drogosz, Kukier, Chychla, Pietrzykowski, Walasek, Niedzwiecki, ... i mogl bym wyliczyc wielu, wielu innych, ale nie chce was nudzic, bo nie wiem czy wiekszosci bywalcom tego forum te nazwiska w ogole cos mowia. Sadzac z wielu wypowiedzi - na pewno nie.
A czy ktos z was pamieta te walki, np. Pietrzykowskiego z Laszlo Papp'em, czy Kukiera ze Szczerbakowem? Albo te nizapomiane zmagania naszej druzyny narodowej z NRD, a tym bardziej z sasiadami ze wchodu? .... nie mowiac juz o tragedii Walaska w Rzymie, cze tej slynnej juz walce Pietrzykowskiego z Cassius Clay'em (teraz: Mohammed Ali).
Az nie sposob nie dodac: to byly czasy!
A jeszcze na ten temat, nie wiem czy ktos z was natknal sie na ksiazke "Prawo Piesci", ktora, chociaz romantyzujac boks zawodowy, utknela mi jednak w pamieci; pamietam jak czytalem ja 'od dechy do dechy' przez prawie cala noc, nie odkladajac nawet na chwile. Polecam.
Pozdrawiam, wychu.

Hm coś w tym jest co mówiesz.

pamiętam te nazwiska i znam czasy fakt ciekawy i chyba najlepszy okres polskiego boksu.

nazis

No i Andrzej zremisował mało kto obstawiał taki wynik!!!

Andrew jesteśmy z ciebie dumni!

Remis to dobry wynik ale jesli chodzi o boks to nic z tego nie wynika. Powinien ktos wygrac!

Wynika wszystko. Byrd obronił tytuł mistrza świata.

A Don King zarobił parę kolejnych $$$ :) ...człowiek zna ten przemysł :D

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Gołota - Byrd: Wynik to skandal!

Według najświeższych informacji, Andrzej Gołota czuje się oszukany. Wie, że wygrał i wiedzą to wszyscy - czytamy na oficjalnej stronie internetowej polskiego boksera.

Evander Hollyfield punktował na korzyść Andrzeja. Według niego, zwyciężył czterema punktami. Mike Tyson, Lennox Lewis, Evander Holyfield, Shannon Briggs, Felix Trinidad i wszyscy mistrzowie boksu oglądający na żywo t walkę, kręcili z niedowierzaniem głową, gdy usłyszeli, że pojedynek zakończył się remisem. Winę za taki werdykt ponosi Melvina Latham. Dała ona Byrdowi zwycięstwo w ostatniej rundzie, którą Andrzej wygrał, chyba najwyraźniej.

Jak się okazuje Pani Melvina jest dobrą znajomą Chrisa Byrda. Nie powinno dopuszczać się do takich sytuacji, w których sędzia jest w bliskich kontaktach z jednym z bokserów.

"Wynik to skandal", grzmią znawcy boksu i kibice. Wielu znanych bokserów zgadza się z tymi słowami. Nie szczędzą też ciepłych słów pod adresem Gołoty. Uważają oni, że walka przejdzie do historii i Andrzej jest doskonałym bokserem.

Gdyby nie Polak to gala w Madison Square Garden byłaby kompletną klapą. To on "porwał" osiemnastotysięczny tłum.

Więcej na golota.pl



.... jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze.....

Jak juz wspomnialem, to nie jest juz sport, ale cyrk.
wychu