4lomza.pl/

Intruder-masz rację –nieuważnie przeczytałam twój post. Przepraszam cię za to. A to, że nie pochodzisz ze wsi wcale mnie nie zmartwiło. Chodziło mi o to o czym napisał Greg12- ja również mieszkam blisko Łomży (do granicy miasta mam niecały kilometr), mam blachy BLM i powiedz mi co mam z tym zrobić. Znam też parę porządnych osób z Małego Płocka i okolic i nie zamierzam ich oceniać pod kątem takich incydentów, o których pisałeś.
Piszesz, że nie jestem obiektywna- a ty jesteś? Nie oceniaj wszystkich źle- oczywiście mam na myśli ludzi z tej miejscowości. Chyba wiesz jaką opinię mają Polacy za granicami naszego kraju- a jednak nie wszyscy są tacy.
Jeszcze raz cię przepraszam i przyznaję się do nieumiejętnego przeczytania twojego postu.

oczywista sprawa jest ze generalizowanie o blachach jest bledem, podobnie zreszta w calej Polsce -np w Warszawie mowi sie "WR...i wszystko jasne, czyli podsmiewuja sie z Radomia"

Kazda taka generalizacja jest oczywiscie nieuprawniona, to conajwyzej polprawdy, pomyslcie o swoich znajomych czy to ze szkoly czy skadkolwiek, czy w Łomzy czy w Malym Plocku sa ROZNI ludzie, mniej i bardziej wartosciowi, zli i dobrzy.
BLM blachy na przyklad to nie tylko starocie z mlodymi drechami w srodku, to tez wielu majetnych lomzyniakow ktorzy przeniesli sie na przedmiescia, ile super furek ma BLM. A blachy BGR BKL BZA...powiem tak. BLe nie sa z na tyle wieszego miasta by sie w jakikolwiek sposob wywyzszac.

ludzie sa rozni i miejsce zamieszkania w tym akurat przypadku malo ma do rzeczy.

PS nie rozumiem zdania: "oni zmienili te miasto" ze mniej sie dzieje

jak ONI mogli to zmienic??? chyba odwrotnie, przyjezdzajac tu nakrecaja koniokture. Jak oni moga powodowac ze mniej sie dzieje???
Kolniacy zabraniaja Łomżanom imprez organizowac?
Jesli mniej sie dzieje to jest to TYLKO nasza wina, BL-ów :p
kazdy odpowiedzialny jest za swoje podworko

jeżeli nie był wcześniej notowany to cykneli mu fotkę po zabraniu z dołka wczoraj

widziałem kiedyś podobne (na wyższym poziomie) pokazy w cyrku. Nie wiedziałem, że to jakaś nowa dyscyplina sportowo-rekreacyjna. W cyrku żonglerkę piłką wykonywał duet mieszany: damsko-męski oraz różne, przygodnie przygarnięte zwierzęta. W sumie jak zaobserwowałem to zwierzakom wychodziło lepiej. Myślę, że można zainteresować tymi pokazami jakiś przejezdny cyrk. Przy pewnej dozie szczęścia mogliby skutecznie zabrać w turnee nawet na kilka lat. Miejscowa gawiedź miałaby radochę i podziw wszelaki a wykonawcę tych karkołomnych popisów groszem szczodrze by obdarowali.

Zurcio, jak chcesz grać na wirtualną kase to zarejestruj się na www.betway.com i zainstaluj sobie pokera. Tam na freeroll'ach grasz za wirtualną kasę, ale o prawdziwą kase za razem:)

A jednak Kolank0 wie o czym mowi. Dla mnie np. potwierdza On to co kiedys slyszalem z opowiadan mego ojca, jak i roznych podobnych wzmianek, ktore przewinely sie przez moje rece.
Ale co tu dyskutowac - wystarczy wejsc na google.pl i wszystko bedzie juz jasne, jak ... to piwo Drozdowo ...:).
Pozdrawiam, wychu

Piotrze ..., szaleństwa i amoku w jakim znalazł się cywilizowany człowiek już nie cofniesz. Nawet ta grupka protestujących ekologów niedługo wyjedzie do Irlandii lub Norwegii. Wiesz po co? Stawiać nowe fabryki. Może do Islandii - przemysłowo odławiać ostatnie ryby. Chłopie........ nasz czas już minął :(((

Browar będzie dalej sponsorem ŁKS , pod tako samą nazwą jak teraz ! więc będzie dobrze :)

Autor: peter (---.lom.vectranet.pl)
Data: 16-02-07 01:07

Oczywiście piwo z Drozdowa kiedyś było. Kroniki mówią nawet o medalach w USA (nie mylić wg mnie z uznaną marką). Były to lata XIX wieku. Wtedy piło się tam tylko podrzędną whisky (1410 wg mojego znajomego Maćka).
Nie używaj mojego nicku do takiego bezeceństwa.
Petr zawiodłem się na Tobie (1410, jest to podrzędna Wisky). Umówmy się kiedyś, jak spróbujesz, zmienisz zdanie o podrzędnej wisky. Wyrób ekologiczny z atestem.

misio fazi: dopiero plany ale sama organizacja nie zamie wiecej niz 7 dni liga by byla rozgrywana w jakims baze. Jakim to jeszcze nie wiem...
powiedzmy 11 spotkan wpisowe 25-27zl + jeden rebay z czego 20 zl pujdzie do podzialu na cztery czy piec pierwszych miejsc, 5 zl pujdzie do finalowej puli a 3 zl na kraty zetony itd... I 12 spotkanie finalowe w ktorym zasiadzie pierwsze 8 osob z tych 11 spotkan...jezeli bedzie z 20 osub chetnych wtedy postaram sie zalatwic nam sponsora ktory bedzie dozucal co tydzien do puli okolo 50$..
Zapraszam wszystkich chętnych graczy do zgłaszania się w tym temacie

Hm no możemy, ja też własnie koncze studia i wyjeżdzam, spełni sie moje marzenie, wreszcie odczuję ze mogę spokojnie smigać na swiatlach bez patrzenia w kieszeń. Zalapałem sie na prace w robotach drogowych a Ty?Słyszalem ze w ciemno smigasz?

Śmigam w ciemno, ale nareszcie będę żył jak człowiek a jak przyjadę do Polski będę mógł śmigać nie tylko na światłach włączonych ale i z klimą cały rok.

Stary roboty drogowe, super.





-----------------------------------
koniec studiowania czas do zarabiania - Anglia, Irlandia

Kozaczenie to podstawa, właszcza że wracasz jak zabawa z wielkiego świata zwanego Anglia lub dla wtajemniczonych jeszcze lepiej Irlandia.

Wyjazd za granicę to podstawa istnienia, ekonomii i dostatniego życia człowieka, nie wyobrażam sobie ani minuty nie mając perspektywy normalnego życia za granicą i stałej pracy.

Co do dwustrefowej klimy to niezły to pomysł, dobra idę pakować bagaże, bo niedługo wyjazd - oczywiście autokarem bo wychodzi około 16,76zł taniej.

Piss off !

A co to za bezpieczenstwo. W lato jest jasno i widzi sie samochody .... jak panowie poslowei mają na wymiany swiatel i akumulatorow to prosze bardzo. Niech sami tak jezdzą

Najwięcej o braku bezpieczeństwa pieprzą na tym forum Ci, którzy nigdy nie siedzieli za kółkiem w dłuższej trasie.

Od kiedy z daleka ZACIENIONE PRZEZ DRZEWA samochody widać bez świateł?
Zamiast jechać spokojnie, trzeba 38 razy sprawdzić czy to na końcu widoczności to ciemny samochód czy cień drzew.

TOTALNIE ZA!
Wreszcie.

Bimbo !

ps moj post odnosnie postu Gastona oczywiscie, zapomnialem dodac

http://wiadomosci.onet.pl/1492820,69,item.html

Wreszcie jakaś konkretna inicjatywa. Niecały miesiąc temu wyłączono na 5 minut żarówki na wieży Eiffla, ale to za mało.

Wymiana wszystkich europejskich żarówek z żarnikiem na energooszczędne to jest już coś!

mieczkoś - to typ z kim moge wypic wóde i mimo że nie lubię Poice to dla niego piona za to że ma swoje zdanie - ***** zasrańców spod trzepaka

mineral to jest najęścięszy olej jaki może byc i jest z regóły do starych klekotów jak miałeś full syntetic i nie chodzi dobrze to lej pół syntetic ale nie mineral, jeśli nadal będzie źle to kapitalka silnika zostaje....

A kto dzisiaj leje minerał???

Po kiego kupujecie te blachary za 2000 PLN, skoro nie macie nawet kaski na choćby półsyntetyk?

Bez sensu. Śmieje się z nas cały świat...

Pozdrawiam.

a właśnie... jeśli chodzi o wiek... to jest jakaś linia wiekowa?

temat moze zostac ale trzeba wtedy zmienic jego nazwe z "Mieczkos", na "autorze tematu".



W USA wygrał gwałciciel prostytutek, a w POlsce ich dostawca, czyli Alfons.
Nigdy więcej wojny, syfilisu i PiSu!

Ok, ja w międzyczasie wkleję następną fotkę. :)


Gdzie to jest, drodzy forumowicze ?

Długa.Wrzuć jakoś bardziej skomplikowaną.

Chyba nie powinno byc problemow z wiekiem :P
Zurcio nie bedziesz najmlodszy.


VOTUM DEO IGNOTO

http://wiadomosci.onet.pl/1492977,12,item.html

"(...)Główną przyczyną zgonów bądź obrażeń były rany postrzałowe, porażenie prądem, rany od ostrych nici latawców czy upadek z dużej wysokości..."

Ku*wa! Co oni tam robili z tymi latawcami?! hehehe

Graboś...w jednym komentarzu jedna osoba dość mądrze opisała...Więc wystarczy pommyśleć trochę...
ale swoją drogą naprawde zaciekawiające to jest co oni tam robili:P:P

Rany postrzałowe... "pewni"swej władzy ludzie strzelali do konkurencji
Porażenie... poprzez linie wysokiego napięcia
Upadek z dużej wysokości... pewnie puszczali te latawce z jakiejś góry, albo również latawiec mógł unieść do góry;)

mozna kupic za bezcen ;]

Z tego co mi wiadomo Policja ma juz podejrzanych i to tylko kwestia czasu jak zostana im przedstawione zarzuty.The game nie pisz takich szczegółów na publicznym forum bo działasz na ich korzyść.. Nie organizujcie samowolnych łapanek,poczekajcie cierpliwie juz niedlugo o "torebkarzach" nie bedzie slychać :) Pozdrawiam

Bimbo !

Ptysiu 80, chodzi mnie lata w których było zrobione to zdjęcie gdzieś w połowie lat 20-tych. Z przeczytanych wspomnień Pana Bogdana Karwasińskiego wnioskuje, że jedynymi zabudowaniami w tych właśnie latach na tej ulicy było więzienie, za wałami monopol spirytusowy i około 2 km od miasta koszary carskie.

http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=3626

Pozdrowienia.

powinni wprowadzić nakaz używania klimy 24h/dobę

Ja bym jednak obstawał przynajmniej za tą kamienicą z oficyną przy kiosku "Ruchu". Zwróć uwagę na pewien fakt: patrząc na ten budynek pod kątem architektonicznym można stwierdzić, że powstał on w latach 1920-1929 lub w okresie 1900-1919 (ja stawiałbym na ten właśnie okres), na pewno nie w latach 30-tych (w tym okresie powstały dwa żółte budynki, lokowane bliżej obecnego ronda). Trzeba byłoby sobie jeszcze uzmysłowić z jakiego przedziału czasowego pochodzi zdjęcie (możliwa data powstania fotografii - od roku powstania Domu Ludowego do czasu dobudowania kondygnacji).

Może Jacek16 ma jakąś ciekawą teorię ?

"Ja jestem wolny,
mam swoje zdanie,
to czego pragnę to świat bez granic."
Chocolate Spoon

PiS dzięki Rospudzie chce zdobyć Podlasie. Chodzi o powtórne wybory do sejmiku wojewódzkiego, którego radni nie zdołali w terminie powołać zarządu województwa.

www.wiadomosci.onet.pl/1493571,11,item.html

to co się dzieje w naszym kraju każdy widzi, obrzucanie się błotem, zero dbania o obywateli naszego kraju, zero reakcji, by zatrzymać wyjeżdżających rodaków "za chlebem" za granicę. to paranoja, żeby w Polsce pracować za marne 936 zł brutto a za tą samą pracę za granicę otrzymywać kilkakrotnie więcej.

Pocztówka z obiegu , nakładem : Księgarnia M . Putkowski , dawniej M. Rychter w Łomży 1916 r. Zdjęcie musiało być zrobione wcześniej.

Budynek parterowy wzniesiono w 1905 r. jako Dom Ludowy. W okresie międzywojennym, w latach 1922-1924 został rozbudowany i znalazła w nim siedzibę, powstała wcześniej w 1919 r. Szkoła Miernicza.
Park Ludowy założono w 1905 roku. Zdjęcie zrobiono prawdopodobnie około 1915 roku.
Może także Czesław dorzuciłby trochę wiadomośći o ulicy Śniadowskiej z lat 20-tych XX wieku.

Pozdrawiam.

"Ja jestem wolny,
mam swoje zdanie,
to czego pragnę to świat bez granic."
Chocolate Spoon

Witam dziś rano odwiedziłem stację paliw w Kisielnicy to jest na trasie Łomża-Stawiski 10 Km od Łomży .Muszę powiedzieć ze jestem zaskoczony nigdzie nie pisało że na tej stacji panuje samoobsługa więc musiałem się sam obsłużyć .Do tego gość siedział w swoim kącie i rozmawiał z drugim a ja musiałem czekać aż tamten się wygada i łaskawie włączy mi dystrybutor nie dość że jeszcze się śpieszyłem to musiałem tracić czas i tu .Gdy podszedłem do okienka to raczej wolałem odejść i nie rozmawiać z tym panem taka przyjemność że woła o pomstę do Boga .Panowie może trochę się nie zapominajcie jesteście w pracy a nie w barze przy piwie .I dajcie tabliczkę ze to jest stacja samoobsługowa i oczywiście jeszcze do tego trochę szacunku .Tak więc przestrzegam was przed tą stacją morze i paliwo mają dobre ale obsługa pozostawia dużo do życzenia

heheheheh
Znam człowieka, a bar jeszcze istnieje i ma się dobrze, a o co chossi???

Uroczystości w 50. rocznicę śmierci ppor. Stanisława Marchewki ps. „Ryba”, ostatniego partyzanta w Polsce północno-wschodniej – Jeziorko k. Łomży, 3–4 marca 2007 r.


W dniach 3–4 marca 2007 r., z inicjatywy białostockiego oddziału IPN, w Jeziorku koło Łomży odbędą się uroczystości z okazji 50. rocznicy śmierci ppor. Stanisława Marchewki ps. „Ryba”, ostatniego partyzanta w Polsce północno-wschodniej.

Program

3 marca

• godz. 12.30 – Sesja naukowa: Działalność ppor. „Ryby” na tle powojennej polityki władz komunistycznych – Starostwo Powiatowe w Łomży, Szosa Zambrowska 1/27, sala konferencyjna nr 104
Wystąpienia:
Prof. dr. hab. Jerzy Eisler – Władza i opozycja w Polsce 1944–1956
Dr Krzysztof Sychowicz – Podziemie zbrojne wobec władzy komunistycznej na Ziemi Łomżyńskiej
Mgr Piotr Łapiński – Ppor. Stanisław Marchewka ps. „Ryba” (1908–1957)

• Prezentacja filmu „Żołnierze wyklęci”, reż. Adam Sikorski.

4 marca

• godz. 10.00 – Odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej ppor. Stanisławowi Marchewce i złożenie kwiatów, apel poległych, salwa honorowa – plac przy Szkole Podstawowej w Jeziorku

• godz. 11.30 – Msza św. w intencji poległych za Ojczyznę – kościół parafialny w Piątnicy

• godz. 12.30 – Złożenie kwiatów na grobie ppor. Stanisława Marchewki – Piątnica, cmentarz parafialny


Stanisław MARCHEWKA (1908–1957)

Urodził się 16 listopada 1908 r. w Jeziorku (gm. Drozdowo, pow. Łomża), w rodzinie chłopskiej, s. Antoniego i Marianny z d. Jankowskiej.
Ukończył 3 klasy szkoły powszechnej. W latach 1929–1931 odbył służbę wojskową w 18. pułku artylerii lekkiej w Ostrowi Mazowieckiej, gdzie ukończył szkołę podoficerską.
Uczestnik kampanii wrześniowej 1939 r. Walczył w szeregach 18. pal 18. Dywizji Piechoty (Samodzielna Grupa Operacyjna „Narew”) jako dowódca plutonu artylerii. Dostał się do niewoli niemieckiej, z której zbiegł podczas transportu do obozu jenieckiego.
W 1940 r. nawiązał kontakt z lokalnymi strukturami ZWZ, jednak ze względu na konieczność ukrywania się przed NKWD utracił łączność z organizacją. Zaprzysiężony do ZWZ w czerwcu 1941 r., po ataku niemieckim na ZSRR. W działalności konspiracyjnej posługiwał się pseudonimem „Ryba”. Był żołnierzem Obwodu ZWZ-AK Łomża, początkowo placówki nr 8 (Piątnica–Jeziorko), następnie od września 1943 r. – dowódcą plutonu terenowego w Jeziorku, wchodzącego w skład 8. kompanii (gm. Drozdowo). Latem 1944 r., w okresie poprzedzającym oraz podczas trwania akcji „Burza”, był dowódcą plutonu w III/33 pp AK. Dowodził akcjami zaopatrzeniowymi na majątki administrowane przez władze okupacyjne, likwidował patrole niemieckie oraz brał udział w walkach z wycofującymi się oddziałami Wehrmachtu. Według opinii przełożonych: „Wzorowy żołnierz i dobry dowódca, dokonał wielu aktów sabotażowo-dywersyjnych”.
Po zatrzymaniu i rozbrojeniu pozostałości oddziału przez jednostki Armii Czerwonej został skierowany do formującego się w Dojlidach k. Białegostoku 6. samodzielnego/zapasowego batalionu piechoty LWP. Zdezerterował wiosną 1945 r. i kontynuował działalność niepodległościową w szeregach AKO na terenie Rejonu „D” (d. Inspektoratu Łomżyńskiego). Pełnił odtąd funkcję przewodnika walki czynnej/samoobrony (d. Kedywu) Rejonu, adiutanta przewodnika Rejonu (d. inspektora) mjr. Jana Tabortowskiego „Bruzdy” oraz dowódcy jego osobistej ochrony. W maju 1945 r. przestał pełnić funkcję adiutanta i objął dowództwo rejonowego oddziału partyzanckiego. Oddział operował w nadnarwiańskiej części powiatu, głównie na terenie gmin Drozdowo i Bożejewo, w okresie od maja do lipca 1945 r.,i liczył wówczas około 40 partyzantów. Stojąc na czele wspomnianych struktur brał bezpośredni udział w akcjach zbrojnych, był wyróżniającym się żołnierzem. 20 kwietnia 1945 r. uczestniczył w odbiciu ze szpitala garnizonowego w Białymstoku łączniczki Franciszki Ramotowskiej „Iskry”. W nocy 8/9 maja 1945 r. podczas akcji opanowania Grajewa dowodził atakiem na gmach PUBP, po zdobyciu którego uwolniono około 60 aresztowanych. 11 maja 1945 r. brał udział w rozbiciu grupy operacyjnej UBP-MO pod Wyrzykami (pow. Łomża). Uczestniczył również w działaniach represyjnych wymierzonych w miejscowe struktury NSZ, będących rezultatem wzajemnych konfliktów. Po rozwiązaniu oddziału „Ryba” zachował stanowiska szefa samoobrony rejonu oraz dowódcy osobistej ochrony mjr. „Bruzdy”, kontynuując następnie działalność w szeregach Zrzeszenia WiN.
W styczniu 1946 r. zaprzestał działalności konspiracyjnej i wyjechał do Łodzi, gdzie zajął się handlem. W kwietniu 1947 r. ujawnił się w PUBP w Łomży, po czym powrócił do Łodzi. Początkowo nie znajdował się w polu zainteresowania miejscowego UBP, jednak w listopadzie 1952 r., w porozumieniu z WUBP w Białymstoku, doszło do jego zatrzymania. 15 listopada 1952 r. został zwerbowany do współpracy z UBP (pod krypt. „Rak”), najprawdopodobniej na podstawie tzw. materiałów kompromitujących. Według materiałów UBP: „Otrzymał on zadanie nawiązania kontaktu z bandą „Bruzdy” oraz przygotowanie warunków do jej likwidacji”. Pod koniec 1952 r. i w pierwszej połowie 1953 r. kilkakrotnie przyjeżdżał w łomżyńskie poszukując kontaktu z „Bruzdą”. Pod koniec lipca 1953 r., po nawiązaniu kontaktu, zerwał współpracę z UBP i ujawnił plany bezpieki. Dołączył do powinowskiego oddziału partyzanckiego mjr. „Bruzdy”, w którym pełnił funkcję zastępcy dowódcy. Wspomniany oddział operował na pograniczu powiatów łomżyńskiego i grajewskiego, głównie na terenie gmin Bożejewo, Jedwabne, Przytuły, Radziłów i liczył wówczas pięć osób, była to typowa grupa przetrwania. 23 sierpnia 1954 r., po śmierci „Bruzdy” w Przytułach (pow. Łomża), przejął dowództwo nad oddziałem.
Wydany przez zwerbowanego do współpracy z UBP–SB członka oddziału Tadeusza Wysockiego „Zegara”. Otoczony w nocy z 3 na 4 marca 1957 r. przez grupę operacyjną SB–KBW w Jeziorku (pow. Łomża), w schronie ukrytym w zabudowaniach Apolinarego Grabowskiego. Zginął w godzinach porannych 4 marca 1957 r. w walce, zastrzelony przez funkcjonariusza SB por. Włodzimierza Stefańskiego. Pochowany na cmentarzu parafialnym w Piątnicy k. Łomży.
Szkalowany po śmierci przez rozmaitych pisarzy i publicystów, szczególnie przez Stanisława Wałacha, b. oficera UBP–SB oraz Feliksa Sikorskiego, b. oficera KBW. Echa oszczerczej kampanii propagandowej pobrzmiewają do chwili obecnej.
Żona Agnieszka, mieli synów: Kazimierza, Stanisława, Lucjana i Piotra.
Awanse: kapral (1930 r.), plutonowy (1943 r.), podporucznik (1945 r.).
Odznaczenia: Order Virtuti Militari V klasy (1945 r.), Krzyż Walecznych (1944 r.).

"..Pozatym w butlę o poj.50l wlano mi 65 .... Czary ??"

A fakturę wziąłeś gdzie było to pokazane?

troche optymizmu,moze cos ruszy z kopyta,jaka by nie była władza trzeba ją krytykowac nie?bo przeciez nie zarabiamy po 3000 tak? a przeciez irlandczycy w usa tez maja swoja dzielnice i wcale nie wyjezdzali tam turystycznie,cieszcie sie że nie urodziliście sie na białorusi ukrainie tam pewnie byscie lepiej zarabiali pewnie 3000 ...rocznie.docencie to co macie!!!władza jaka nie bedzie,zawsze bedzie pchała swoich ,uroki demokracji,pewnie wy byscie rzadzili tez tak byscie robili ...to przeciez domena nas polakow

robi robi ;)

"Skype dziala dobrze dopiero przy zasiegu umtsu w chwili obecnej hsdpa powyzej 50%. "

Mi skypa zajmuje średnio 5kB/s łącza, więc edge powinien bez problemy wystarczyć.