4lomza.pl/

Teoretycznie masz rację, ale tylko w teorii - bo nie ma mechanizmów takich...bo: dostęp do decydentów (tych, którzy "wyrażają zgodę") nie dla wszystkich jest jednakowy; krytyka jest objawem troski o jakość, a nie czystym tylko narzekaniem i nie trzeba jej klajstrować gęby bo wpadnie się w pułapkę radosnej twórczości bez oceny; i wreszcie: powiedzmy otwarcie i bez chronienia kumpli: CO SPIEPRZYLI - TO JEST SPIEPRZONE I TYLE!
Taka krytyka nie powinna pozbawiać nikogo chęci podejmowania prób róznych działań - jeśli będą chcieli dobrze realizować swoje przedsięwzięcia.

---
PGG

Jak to było?..."ich potrzeby ograniczają się do:piwa, sexu, wypadów z kumplami, oglądania piłki nożnej w telewizji."
Czyli rozwijając:
- umiejętności produkowania dóbr materialnych i ich pomnażania,
- dbałość o rozwój i zachowanie gatunku oraz wspólnoty z kobietami,
- rozwijanie umiejętności życia społecznego i kontaktów międzyludzkich
- dbałość o rozwój fizyczny i emocjonalny narodu,
Czy to nie jest najważniejsze dla istnienia narodu? Kto tu kogo lekceważy?



:-C