wtorek, 03 grudnia 2024 napisz DONOS@
Polityka

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Transformacja ustrojowa po roku 1989.

Ludzie co wy byście bez tych Stanów zrobili??? jak nauczysz się żyć w Polsce to wszędzie sobie poradzisz. podobno kasa nie jest w życiu najważniejsza?!!

Nasza bis

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Transformacja ustrojowa po roku 1989.

Chciałbym zapytać, czy w dzień codzienny, np: dzisiaj są w Łomży jakieś dyskoteki?:-)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Transformacja ustrojowa po roku 1989.

Może wiecie, czy jest w Łomży jakieś fajne disco w dzień codzienny, np dziś?:-)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Transformacja ustrojowa po roku 1989.

Pudło, Adamus :-) Niniejszym oświadczam, że nie jestem, nie byłem i nigdy nie będę świadkiem Jehowy :-) Jestem ewangelicznym chrześcijaninem tj. takim, dla którego ostatecznym i jedynym autorytetem w sprawach wiary jest Pismo Święte.
A tak na początku to w ogóle dziękuję, że w tak miły sposób sobie możemy pogawędzić :-)
jeżeli Biblia okazałaby się "skuteczna" (Wierzący), to wiara traci sens – nieprawda. Jest napisane:
”Bo Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny...” – list do Hebrajczyków 4;12
”Wiara to nie CocaCola i nie można jej zważyć, zmierzyć, a tym bardziej zobaczyć.”- ok., nie można jej zobaczyć, ale faktem jest, ze Jezus rozróżniał ludzi, którzy mają małą wiarę i tych, którzy mają większą. Z Biblii wiadomo, że ludzie, którzy mają większą wiarę mogą dzięki niej osiągnąć więcej. Bo w więcej rzeczy dokonanych przez Boga są w stanie uwierzyć i Bóg to widzi i docenia. Poza tym Jezus chce, abyśmy korzystali w sposób materialny z wiary tj. wierzę w Jezusa, wierzę, że może mi pomóc, modlę się i On to robi.
Ew. Jana 10;10: „...Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały” – Jezus chce Ci dąć dobre życie. Poza tym On po zmartwychwstaniu kazał swoim uczniom iść i nauczać wszystkie narody, wypędzać demony, modlić się o uzdrowienia – On chce, aby z wiary w niego wierni mieli korzyść. Inaczej by powiedział aby cierpieli, siedzieli cicho i mieli nadzieję na coś lepszego po śmierci.
”Obnaża to wiarę z misterium.” – z tego, co czytam w Biblii wystarczy jeśli będę wierzył w Jezusa, a nie w żadne misterium czy triduum paschalne itp. – tj. obrzędy czy terminy wymyślone przez ludzi, często zresztą przy jak najlepszych chęciach i dobrej woli z ich strony.
”Są ludzie dobrzy - i ci będą zbawieni”. – nieprawda, nie ma ludzi dobrych. Są tylko Ci, którzy postępują lepiej niż większość z nas, i często o nich mówi się, że są dobrzy. Ale Biblia nie pozostawia wątpliwości:
"Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały bożej.” Rzymian 3;23
Ew. Marka 10;18: „Dlaczego mię nazywasz dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg”

Adamus, tak jak napisałem parę postów wyżej: zbawienie nie jest nagrodą za dobre uczynki. Zbawienie jest z łaski, a to, że wierzący ma siłę zmieniać samego siebie i pokonywać swoje główne grzechy jest raczej konsekwencją życia z Jezusem i świadectwem nawrócenia. To bolesne, ale niestety tzw. dobrymi uczynkami nie jesteśmy w stanie zaimponować Ojcu.
”Dobrzy ateiści pójdą do nieba, a źli katolicy gdzie indziej. I tyle.” – niestety, nie pójdą. Jak mogą iść do nieba, skoro nie wierzą w istnienie Jezusa i nie czynią go swoim Panem?
”Bolesne (dla mnie) jest jeno to, że im ktoś bardziej do kościółka chodzi, im więcej uczestniczy w różnych Arkach (czy jak im tam), tym bardziej czuje się usprawiedliwiony w czynieniu zła” – dla mnie też jest to bolesne. Ale cóż, każdy ma wolną wolę. Trzeba się po prostu za tych ludzi modlić i głosić im Ewangelię – tj. mówić o Jezusie, a nie namawiać do biernego uczestnictwa w pustych obrzędach. Miejmy nadzieję, że będą się nawracać. Wiesz co? Myślę, że wielu z nich tak naprawdę szuka Boga – nie mają tylko siły, aby przestać tak grzeszyć. To trudne, bo trzeba się zaprzeć samego siebie.
”Samo to, że organizujecie jakąś wspólnotę pod najmniejszym nawet autorytetem Jezusa, jest pychą - niczym więcej. Nikt Was do tego nie upoważnił i mieszacie wiarę z marketingiem.” – upoważnił, upoważnił. Zrobił to sam Jezus. Ew. Mateusza 18;20:
”Albowiem gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tam jestem pośród nich”

Jak Widac Jezus chce być z nami wtedy, chce wśród nas działać i mieć z nami kontakt. On jest dobry, Adamusie, i chce dla nas naprawdę tego, co najlepsze. Naprawdę!



Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org