Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
Kiedyś, nie tak dawno temu żył sobie pewien młody gość, który lubił jeść kapustę z grochem. Oczywiście wiadomo jaka reakcja następowała w jego organizmie, krótko po spożyciu owej skądinąd wyszukanej potrawy. Pewnego dnia spotkał dziewczynę i się w niej zakochał, ze wzajemnością. Kiedy zdecydowali się pobrać, młody człowiek uzmysłowił sobie że nie może już więcej jeść grochu z kapustą, i będzie to jego poświęcenie za znalezienie szczęścia osobistego. Po krótkim czasię ożenił się. Trzy miesiące minęły i młody człowiek powracając do domu z pracy, przechodził koło restauracji. Nie mógł nie zauważyć pociągającego i miłego dla nosa zapachu grochu z kapustą, aż zakręciło mu się w głowie, nie namyślając się długo wszedł do knajpki i zamówił jeden za drugim aż trzy talerze swojego przysmaku, wiedząc, że ma do domu jeszcze kawałek drogi, więc efekt tej potrawy powinien zostawić na świeżym powietrzu. Oczywiście po drodze sobie wesoło popierdywał, przybywając pod swoje drzwi całkiem bezpiecznie, że nic z gazów już nie zostało w żołądku. Żona przywitała go od progu i wyglądała na podekscytowaną: - Kochanie mam dla ciebie niespodziankę, którą dostaniesz przy obiedzie! Po czym zakręciła mu chusteczkę na głowie, i niewidzącego nic pociągnęła do stołu. Musiał jej obiecać, że absolutnie nie będzie podglądał, aż ona nie zdejmie mu chusteczki z oczu. Gdy żona już miała odsłonić mu oczy, w tym samym momencie zadzwonił telefon. Mąż się ucieszył, bo nagle poczuł że znowu ma ochotę na wypuszczenie następnego, żona jeszcze raz kazała mu obiecać, że nie będzie podglądał i poszła odebrać telefon, on wykorzystał ten moment podniósł jedną nogę i z ulgą wydał odstrzał. Nie tylko, że był on głośny, ale również i śmierdział jak tuzin zgnitych jajek. Facet miał problemy przez moment ze znalezieniem tchu, więc pomacał za serwetką i rozdmuchał powietrze wokół siebie, po tym jednym poczuł się znacznie lepiej, ale następny już czekał, nie zastanawiając się długo, mąż podniósł drugą nogę i sruuuuu, następny wyleciał mu z hukiem. Tym razem był on jeszcze bardziej śmierdzący, więc musiał się odwachlowywać rękami przez dobrą chwilę zanim smród opuścił go. I znowu poczuł, że mu się zbiera, tym razem pierdnął tak głośno, że było słychać pobrzękiwanie szklanek, a kwiatki na stole mocno przywiędły. Cały czas przysłuchiwał się czy żona już kończy rozmowę i dotrzymując przyrzeczenia nie podglądał co żona przygotowała mu na obiad. Przez następne 10-ęć minut mąż podpierdywał sobie, a że smród był za każdym razem okropny, więc musiał się odganiać od niego serwetką. Kiedy usłyszał że żona odkłada słuchawkę szybko położył serwetkę na kolanach, uśmiechając się z zadowolenia i udając niewinnego. Żona przepraszając, że tak długo musiał czekać i upewniając się, że nie podglądał, zdjęła mu chusteczkę z oczu i wykrzykneła radośnie: NIESPODZIANKA!!! Ku jego kompletnemu zdziwieniu, zobaczył stół zastawiony a przy nim tuzin gości siedzących i czekających na rozpoczęcie imprezy imieninowej. Pozdrowienia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
Marzenia o II lidze. Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
nic !
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
Maciek skąd masz takie fajne zdjecia łomży podaj stronkę gg 9066285
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
Ptysiowi zawdzieczamy.......wiem wiem.....no ten......jak to.......no.......jak to bylo.......hmm........ptysiowi zawdzieczamy......no wlasnie co zawdzieczamy ptysiowi??!!;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
No, Ptysiu, noooo.... ______________________-
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
No, Ptysiu, noooo.... ______________________-
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
No, Ptysiu, noooo.... ______________________-
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
Prawie 3 tys.300 wpisów na tym forum czyli 3 tys wkur..eń, 2 tys haftów, 3 tys bzdur, tysiąc bełkotów i półtora tysiąca absurdów razem 3300!!!!! __________________________________-
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
Ta był tylko założył taki ochraniacz na jajeczka jak uzywaja futboliści i chokeiści ___________________---
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
Seti rozwinęło się. Pod skrzydłami jednego instytutu naukowego - Berkeley - można pracować nad różnymi projektami. Berkeley Open Infrastructure for Network Computing BOINC lets you donate computing power to scientific research projects such as: * Climateprediction.net: study climate change * Einstein@home: search for gravitational signals emitted by pulsars * LHC@home: improve the design of the CERN LHC particle accelerator * Predictor@home: investigate protein-related diseases * Rosetta@home: help researchers develop cures for human diseases * SETI@home: Look for radio evidence of extraterrestrial life * Cell Computing biomedical research (Japanese; requires nonstandard client software) * World Community Grid: advance our knowledge of human disease. (Requires 5.2.1 or greater) To participate in a project, download and run BOINC software, then enter the project's URL. http://setiathome.berkeley.edu/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
Zwycięstwo
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
....że przegiąłem. hehehe. Ptysiu!!! (........)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
Już chyba wszystkim wysłałam :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: GDZIE W ŁOMŻY SZUKAĆ DOBREJ PRACY |
Markac, a moze porozmawiamy o Rocco ?? :>
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |