niedziela, 01 grudnia 2024 napisz DONOS@
Polityka

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
11 Listopada 1918 r.

A moze ktos nabył jakas nieruchomosc w tym miejscu tylko jeszcze w trawie nie piszczy?Ostatnio było pare wycieczek z Izraela,a te budynki w opłakanym stanie az sie prosza o "zagranicznego"inwestora.NIektóre nowe kamienice maja bardzo ciekawe kształty,chocby ta przy dwornej nowo wybudowana...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

Kazik: harówka dopiero od jutra. Do dzisiaj tylko posiadówki. Rezultat: boląca pupka i zwichnięte zawiasy szczęki (od ziewania).

Kudłata: moja parasolka się chyba zepsuła.

----------------------------------------------------------------------------------------

"Ludzie dobrze wychowani unikają mówienia oczywistości." (Sławomir Mrożek)


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

Już na samym rozpoczęciu muszą pokazać, że w szkole moralnych żeczy się nie nauczysz? W publicznym gimnazjum nr 8 została zaśpiewana stara, banalna piosenka, w której słowa lecą:
"Wsiąść do pociągu byle jakiego
Nie dbać o bilet
Nie dabać o bagaż"
Chodzi właśnie o drugi wers. Nie dbając o bilet okradamy to MPK, to PKS, to PKP. Niestety są osoby które mogą się zasugerowć tekstem piosenki śpiewanej w końcu na niebanalnej uroczystości. Jednak na tyle mądra osoba raczej nie będzie miała za co zapłacić kary, więc będą tym obarczeni rodzice. Dla niech nie są to tylko pieniądze ale i nerwy. A jęzeli w dodatku sosba nie ma jakiego kolwiek dowodu tożsamaości jedzie na komende i jeszcze rodzice go odbierają (u sumie nie koniecznie ale kontrolerzy namawiają do zadzwonienia po nich). Nie dość że dzieciak dostanie po uszach od rodziców to jeszcze pójdzie do drektorki na dywanik za to co ona sama go uczyła.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

Maćku, a jak ktoś należy do ciepluchów? Uwielbiam leżeć w wannie z pianką. Co mi z tego, że czytam o zbawiennym wpływie prysznica. Jakoś mnie to nie przekonuje. Może gdybym w łazience miała kabinę? A zresztą golenie jest wygodniejsze w wannie:D Ale oczywista dzięki za wszelkie rady.

ps. czasem tylko jak pomyślę o tym cellulicie to biorę lodowaty prysznic (choć niektórzy twierdzą, że to nie na cellulit jest dobre:D)

Zuza

„Wystarczy bierność dobrych ludzi, aby zło zwyciężało” (E. Burke)


Odpowiedz na tę wiadomość
 
21 PAŹDZIENIKA 2007 - DZIEŃ ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI ALE W 50%

...tylko piekielnie drażni mnie jak ta folia przylepia sie do ciałka; zapach też raczej nie specjalny. Taka już ze mnie wybredna i drażliwa niewiasta:D

.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

Golenie goleni w wannie...:D Racja Alli - wygodniejsze!
U mnie nocka zarwana - starsze dziecię tak przeżywa pierwszy dzionek w zerówce, że usnąć nijak nie mogło, a jak już usnęło zbudziło się w środku nocy, budząc młodsze i ucięli se godzinną pogawędkę ku rozpaczy matki swej...
Tak, że prysznic srana był na wagę złota...:D

Zuza

„Wystarczy bierność dobrych ludzi, aby zło zwyciężało” (E. Burke)


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

Tylko powiedzcie mi moi mili, jak ja mam, obuta w szpileczki, dotrzeć do kościółka po takiej kosteczce?? Bez "menthos the freshmaker" się, zdaje się, nie obejdzie...

Zuza

„Wystarczy bierność dobrych ludzi, aby zło zwyciężało” (E. Burke)


Odpowiedz na tę wiadomość
 
To NARÓD powiedział psychopatom i paranoikom - NIE !!!!!!!!!!!!!!!!

Allinko:co do parasolek,to nie jesteś sama.Moja się zacięła w nieodpowiednim momencie...

.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Co Polacy myślą o PiS:

Ale zazdrośnicy. Toyota jest rzeczywiście śliczna. Ale moja " cytrynka" też.

A z tymi numerami to chyba nieprawda. Otóż będąc blondynką , poprosiłam w Wydziale Komunikacji o jakiś łatwy do zapamiętania numer rejestracyjny i dostałam 87654. Bez protekcji i znajomości.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

Napewno latwiej jest dostac taki numer jezeli jest sie prezydentem ale.... nie jest to przeciez tak strasznie trudne. Tez mam ladny i okragly numer na tablicy. Kiedy rejestrowalem auto zapytalem -czy jest jakis ladny numer najlepiej z samymi piatkami. I dostalem :) Bez zadnych przekretow itp. A poza tym:
1. Gdyby nasze wladze tylko w taki sposob wykorzystywaly swoje stanowiska to mielibysmy Szwajcarie
2. Jestem ciekawy czy na jego miejscu - gdybys mogl miec taki numer - nie wzialbys takiej ladnej tablicy?

Pzdr :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

do Foxa: jak mogłeś dostać numer z samymi piątkami jeśli najwyższe wydawane w Łomży z ledwością przekraczają 17000?
w tej chwili nawet 22222 jest nieosiągalny

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

Nie bulwersuj się dziewczynko zanadto. Bilet można kupić u konduktora, więc nie ma potrzeby starać się o niego przed wejściem do pociągu. Mieszkając w Łomży, nie musisz o tym wiedzieć z wiadomego powodu, chociaż ja pamiętam te czasy, gdy do Warszawy jeździło się "Ekspresem Północy" z trzema przesiadkami: w Śniadowie, Ostrołęce i Tłuszczu. Podróż trwała 5,5 godziny plus 0,5 do 1 godziny opóźnienia.
Do Białego też można było skoczyć... Przesiadki w Śniadowie i Łapach. Czas podróży 5-6 godzin.
To były czasy! WIWAT PKP!!!!!!!!!

A teraz pytanie dla gimnazjalistów (nawet nie koniecznie mocno inteligentnych):
Dlaczego te połączenia były nierentowne i zostały zlikwidowane?



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

Nigdy nie daję pieniędzy. Naprawdę głodne dzieci nie pytają o pieniądze. Pytają o jedzenie. Od czasu do czasu zdarza mi się usłyszeć prośbę: Czy kupi mi pan bułkę? I takiej nie pozostawiam bez odpowiedzi. Jeszcze nie zdarzyło mi się, by dzieciak nie zaczynał jeść przy mnie.

Zuza

„Wystarczy bierność dobrych ludzi, aby zło zwyciężało” (E. Burke)


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

Mogliby hałasować od 22,00 do 1,00 lub 2,00.
1. Ruchu już nie ma.
2. Nikt nie śpi. Ludzie albo się bzykają, albo oglądają filmy.
Za pobudkę o piątej rano ktoś wnerwiony może im rzucić granatem w to cudowne autko.
Zaraz zacznie się jeszcze jedna atrakcja. O szóstej rano wylezą ciecie, by taką okrutnie ryczącą dmuchawą wywiewać liście z chodnika. Jak się taki pojawi pod moim oknem wcześniej niż o ósmej, to burakowi przy..... bombą wodną i będzie spoko zanim się wysuszy.

.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

Toscana jest na Szosie Zambrowskiej przy pogotowiu. Pizza tam różnie kosztuje, margherita duża 7,50 złotego. Margherita+4 dodatki 15 zeta. Pizza duża, bardzo dobra. Wydaje mi się, że pizzeria została założona przez pana pracującego wcześniej w Diavolo.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

bedzie dobrze

--------------------------------------------------------
Tylko Łomża ŁKS !!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

Z tego co wiem to wiekszosc osob pracujacych w Urzedzie Miejskim "zalatwia" sobie takie numerki.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

Pizza moze byc ale jak dla mnie troche przymala nie najadlem sie :(

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

tak...
obciach.

Nie godzi się, Panie Prezydencie.
Ale cóż, co kraj to obyczaj.

Pozdro.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

www.allegro.pl pewnie bardzoooo dużo takich jest :)


rudy błazen z druhem

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

To w końcu on Włoch czy Macedończyk ten Jury??!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: 11 Listopada 1918 r.

Powinien mieć BL 00000 ...

.



Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org