Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
No cóż ... |
Haczyk czy nie Haczyk ale 100 razy mądrzejszy od ciebie pokrzywdzony przez los człowieku. tylko zawiść przez ciebie przemawia:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: No cóż ... |
Dotyczy "Pana" Trąbka Witam witam! - Widzę , że uderz w stół a nożyce się odezwą. Chyba kogoś tu ugryzły wypowiedzi większości forumowiczów i w końcu odezwał się przedstawiciel tego "Imperium" o którym się tu pisze. Jestem z reguły obserwatorem ale tutaj ktoś przegiął pałkę. Wierz mi panie Trąbka że pracowałem w tej firmie i co prawda szybko - na szczęście- się obudziłem i odszedłem z tej instytucji bo to nawet nie jest podobne do miejsca pracy i to mogę z całą świadomością powiedzieć każdemu WIELKIMI LITERAMI ! I odradzić pracy w tej firmie a nawet poradzić ludziom którzy byli pokrzywdzeni w jakiś sposób w tej firmie przez wyżej postawione osoby, żeby wystąpili na drogę sprawiedliwości. Niestety ja mogę tylko żałować że tego nie zrobiłem bo byłem "młodszy" doświadczeniami kiedy tam pracowałem a teraz jest trochę za późno na to ale chętnie bym to zrobił i jedyne co to mogę wystąpić jako świadek w wielu sprawach m.in w sprawie traktowania pracowników czego się nie boję także jak ktoś się zdecyduje chętnie pomogę. Sądzę że wielu by się zdecydowało na to bo przyznam szczerze że nie spotkałem się nigdzie z podobnym traktowaniem - no może tylko z opowiadań , ale nie wypowiadam się na ten temat bo nie osobiście- z takim poniżaniem, zastraszaniem( właśnie nawet nie bezpośrednio ale przez pracowników innych potrafił pan T. ZASTRZEC SOBIE RAWO DO UNIEMOŻLIWIENIA MI PRACY W ŁOMŻY CZY TEŻ W INNYCH FIRMACH, ale wierzcie mi pracuję i mam się dużo dużo lepiej niż jak to Pan Trąbka napisał -"NIE SZORUJĘ KIBLI"- dlatego że ten człowiek tak naprawdę nie jest znaczącą osobą w większości środowisk w Tym mieście poza nim tym bardziej i tak naprawdę większość się z nim nie liczy tylko on sam się za takiego uważa, no może miejscowi handlarze liczą się z nim bo dostaną rabatu 1% więcej przy zakupie towaru heheh). Krótka lektura(do poczytania): Pojęcie mobbingu zostało wprowadzone do Kodeksu Pracy od 1 stycznia 2004 roku. Art. 94 § 3. jednoznacznie zobowiązuje pracodawcę do przeciwdziałania mobbingowi: § 1. Pracodawca jest obowiązany przeciwdziałać mobbingowi. § 2. Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników. § 3. Pracownik, u którego mobbing wywołał rozstrój zdrowia, może dochodzić od pracodawcy odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. § 4. Pracownik, który wskutek mobbingu rozwiązał umowę o pracę, ma prawo dochodzić od pracodawcy odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za prace, ustalane na podstawie odrębnych przepisów. Pojęcie mobbingu zostało wprowadzone do Kodeksu Pracy od 1 stycznia 2004 roku. Art. 94 § 3. jednoznacznie zobowiązuje pracodawcę do przeciwdziałania mobbingowi: Również w Konstytucji III RP (z dnia 2 kwietnia 1997 r.), możemy odnaleźć istotne zapisy: Art. 24. Praca znajduje się pod ochroną Rzeczypospolitej Polskiej. Państwo sprawuje nadzór nad warunkami wykonywania pracy Art. 30. Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych Art. 32. 1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. 2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny Art. 45. 1. Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Art. 66. 1. Każdy ma prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Sposób realizacji tego prawa oraz obowiązki pracodawcy określa ustawa. Niezależnie od odpowiedzialności odszkodowawczej, pracodawcy, może on być pociągnięty do odpowiedzialności karnej z art. 218 K.k., za to że złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownicze wynikające ze stosunku pracy. Analiza porównawcza komentowanego przepisu ze wskazanym artykułem Kodeksu karnego prowadzi do wniosku, że w każdym przypadku udowodnionego mobbingu byłaby podstawa do postawienia zarzutu przestępstwa z art. 218 K.k. zagrożonego grzywną, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do lat 2. Panie Trąbka Role w życiu się często mogą odwrócić i raz z "dziada Pan" raz z "Pana dziad" ! I nie ma co z ludzi się naśmiewać którzy rzeczywiście "szorują kible" bo żadna praca nie hańbi a wierz mi że z doświadczenia wiem że osoby, które się w podobny sposób wypowiadają są GORSZYMI" DZI..AMI " NIŻ TY TO OPISUJESZ.... POZDRAWIAM!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: No cóż ... |
i znowu identyczny temat hhahaha co 2 dni ktoś taki sam zakłada ? gdzie mechanik? ahaha
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: No cóż ... |
!~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: No cóż ... |
Jesli chodzi o to to kierowca ponosi własne ryzyko ale jeśli chodzi o całokształt taboru powinni Panowie z ITD do firmy zajrzeć i dokładnie skontrolować ten skład ...wystarczy jakiś sygnał do wskazanej instytucji o nieprawidłowościach....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: No cóż ... |
On nie tylko ubliża ludziom ale wykańcza psychicznie wyzwiskami typu głąby złodzieje i takie różne nic dziwnego ze3 przegrał sprawe z osobą która go nagrała jak ubliża
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: No cóż ... |
ja na swoje tydzień czekałam...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: No cóż ... |
nikt nic nowego nie wiem;) trzeba czekac...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: No cóż ... |
Jeżeli nie robisz sobie "jaj", a mówisz poważnie, to słuchaj. - wykręć wszystkie bezpieczniki z gniazd (wszystkie, ponieważ zapewne nie wiesz, które za co odpowiadają), - wyjmij je z obudów, na grubszych końcach, masz takie kolorowe (kolor w zależności od A) zaślepki, przymocowane do metalowej zatyczki. - bezpiecznik Ok. zaślepka na swoim miejscu. - BRAK kolorowej zaślepki - bezpiecznik spalony. Jak się "drutuje" bezpiecznik, nie będę opisywał, to może spowodować pożar... Po stwierdzeniu, który bezpiecznik spalony, weź go do kieszeni i udaj się do sklepu (chyba jeszcze można takie kupić) :) Pozdr.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: No cóż ... |
dzięki 100mario. Temat jest jak najbardziej poważny
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |