4lomza.pl/

Czy ktoś spacerował w ostatnich dniach przy plaży? Czy tam coś sie dzieje? W ostatnich latach już w tym okresie poprawiano parkingi, powiększano je każdego roku o troszeczkę. Czyniono to bez specjalnych nakładów, wywożono ziemię i gruz z Łomży. I tak bez wielkiego inwestowania w wyniku corocznych działań pwstały niemałe parkingi. Są jednak one niewystarczające, szczególnie przy pięknej pogodzie, parkujące samochody zajmują miejsca na chodniku po lewej stroni drogi do mostu i wszędzie gdzie da się wcisnąć. Proponuję połączyć obydwa parkingi znajdujące się przed mostem maleńkim przejazdem i zorganizować tam ruch jednokierunkowy z wyjazdem z parkingu z prawej strony /patrząc od Łomży/ . Spowoduje to lepsze wykorzystanie obydwu parkingów i usprawni przejazd przez nie. Oczywiście trzebaby zrobić jakiś zjazd na plaże dla pogotowia itp. Corocznie małymi kroczkami, bez wielkich nakładow możnaby uczynić wiele. To urocze miejsce w lato jest wizytówką Łomży, bywa tam wiele osób przejżdżających przez Łomżę. Ewentualnie trzebaby wykupić kilka pół czy łąk w sąsiedztwie. Panowie Prezydenci, Panowie Radni i członkowie stosownych komisji ten fragment Łomży należy zapisać plus dzialalności porzednich włodarzy. Wzywam do kontynacji i rozwinięcia tego dzieła. To wiele nie kosztuje, ewentualnie troszczkę czasu poświęconego na myslenie. Oczywiście parkingi to tylko fragment tego co możnaby tam uczynić. Jeśli Panowie podczas swojego zamieszkiwania w Łomży nie zdążyli tam dotrzeć to zapraszam na spacer w te okollice, miejsce jest urocze. Natomiast to kąpielisko powinno być czynne już w połowie maja, a najpóźniej na początku czerwca, lubię spacery i widzę tłumy plażujących i kąpiących się już w tym okresie. Lepiej , aby do refleksji nad tym nie pobudzały nas tragiczne wypadki. Życzę przyjemnych spacerów i twórczych refleksji, zaplanowałem przynajmniej jeden spacer w tą okolicę w dni świąteczne.

Dymitr

jak łatwo co niektórym zwykłe łobuzerstwo , pazerność , pychę, przykryc milością blizniego ,bezgranicznym poświęceniem w imię wiary.

Dymitr

Nazywa się Straż Miejska, ściga na parkingach, do poważnych spraw się nie miesza. N.p. dziury w jezdniach czy brud jej nie interesują.

ja tez postanowiłem stąd wyjechać miasto bez persprktyw opanowane przez kler i ich przydupasów. Pseudointelektualne elity miejscowych , biznesemnów. Wiać puki jeszcze czas , są miejsca gdzie można jeszcze żyć normalnie w miarę . łomża - skansen.

Treść jest ukryta